Skocz do zawartości

Skoniu

Brony
  • Zawartość

    202
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    3

Posty napisane przez Skoniu

  1. 21 minuty temu Rainbow Guitar napisał:

    Witamy serdecznie na forum, a ja skorzystam z okazji, że pierwszy piszę, to zadam kilka pytań podstawowych:

    1. Jakiej muzyki słuchasz poza szantami (też je uwielbiam)?

    2. W Boga wierzysz?

    3. Dlaczego tak późno?

    4. "RPG-owiec papierowy już od 8 lat przeszło" - masz RPG?

    5. Ulubiony fanfik?

    6. Ulubiona książka?

    7. Jak się nazywasz?

    8. Najważniejsze: co myślisz o Dżemie (nie tym do jedzenia, o zespole)?

    Życzę wszystkiego dobrego oraz mile spędzonego czasu na forum :)

     

    Pozdrawiam

    Emil

     

    1. Różnie i podłużnie, choć głównie power metal (Sabaton i Powerwolf), do tego calutka dyskografia Queen, soundtracki z gier komputerowych (głównie Rome i Medieval Total War), a ostatnio również soundtrack z Girls und Panzer

     

    2. Wierzę

     

    3. Powiedzmy, że pewnie inne forum, któremu poświęcałem sporo swojego czasu praktycznie definitywnie upadło (taki sucharek - co wy wiecie o umieraniu fandomu ;) )

     

    4. Mam Warhammera 2 edycję i Legendę Pięciu Kręgów i 7th Sea, inne rzeczy biorę od kolegi MG (ja głównie gram, choć mistrzować parę razy się zdarzyło)

     

    5. Zależy, z bardziej komediowych to chyba "Kucyk Orła nie pokona", a ogólnie to raczej Kryształowe Oblężenie

     

    6. Zdecydowanie "Burza nad Pacyfikiem" Zbigniewa Flisowskiego, kiedy inne dzieciaki jarały się Harrym Potterem ja miałem właśnie to i można powiedzieć, że w pewnym sensie mnie ukształtowała. Z innych muszę jeszcze wymienić "Dowódcę japońskiego niszczyciela" Tameichi Hary, Pana Lodowego Ogrodu Grzędowicza oraz Zaginioną Flotę Campbella

     

    7. Póki co zachowam to dla siebie ;)

     

    8. Jak byłem mały to miałem wujka-fanatyka tego zespołu, który uczył mnie tekstów tego zespołu na pamięć ^^ Dziś już nic nie pamiętam, zaś sam zespół jest w porządku, kilka utworów lubię, ale nie znalazł szczególnego miejsca w moim sercu

     

    P.S. - Zergi to jedyna słuszna rasa ;)

  2. @Cahan

     

    1. Jak do tej pory mam no swoim koncie: Smocze Łzy, Kucyk Orła nie pokona, Si deus nobiscum, ad maiorem dei gloriam, Death of Princess Luna, Kryształowe Oblężenie, Czas i Harmonia, Tajemnice i jakiś angielski fik crossover z W40k o kopaniu okopu przez Gwardzistę z Krieg, więcej nie pamiętam

     

    2. Wszystko co w okresie letnim łapie muchy jest zajebiste! A rosiczki tym bardziej, bo drapieżne rośliny są sexi

     

    3.Rain... Znaczy się Rarity!

     

    4. Zasadniczo to Ki-61 Hien, bo czołgi to nie moja bajka, ale z tych dwóch to Pantera, a że parka lepiej się chowa to Tygrys

     

    5.Owszem, obecnie kończę właśnie drugi tom sagi "Archiwum Burzowego Światła" i zabieram się za Tron z Czaszek, później zaś za kolejną część Czarnej Kompanii, jeśli starczy czasu. Ale i tak najbardziej podobał mi się Pan Lodowego Ogrodu, a z sci fi saga Zaginiona Flota

     

    6. Nie

  3. No, w końcu przyszedł ten czas ;)

     

    O sobie - w fandomie od pi razy kopyto półtora roku, od czasu do czasu przeczyta jakiś fanfik, ale niestety darmozjad, bo Bozia zdolności twórczych poskąpiła na etapie kreowania postaci.

     

    Prywatnie student V już roku farmacji, a w czasie wolnym pasjonuje się awiacją wojskową II wojny światowej oraz marynarką wojenną w każdym okresie historycznym.

     

    Wielbiciel szant ^^.

     

    Stara się czytać ile może, choć studia temu nie sprzyjają (bo dostarczają czytania aż nadto)

     

    Fanatyk Mass Effecta :)

     

    Od czasu do czasu sklei jakiś model na poziomie mocno amatorskim

     

    RPG-owiec papierowy od 8 już lat przeszło

     

    A swego czasy (były już) youtuber letsplejerowy z War Thunder ^^

     

    Ahoj całemu stadu, stopy wody pod kilem, fordewindu zawsze w żaglach i mocnych want!

     

    • +1 1
  4. Jako że temat podpada pod moją sferę zainteresowań to pozwolę sobie go odkopać - zapewniam, że kwalifikacje na Operatora Koparki Ręcznej Posiadam ;)

     

    To na początek: Do 335 Pfeil, czyli ponoć najszybszy tłokowiec w historii, z nietypowym układem pchająco-ciągnącym śmigieł (każde miało swój własny silnik) - jak na myśliwiec prawdziwa bestia, zwłaszcza pod względem wymiarów:

    do335-1.jpg

     

    Co ciekawe przetrwał również film z prób:

     

     

     

    Reasumując - jedna z ciekawszych maszyn śmigłowych wszech czasów ;)

     

     

  5. Ujmę to tak - w to, że istnieje Istota Wyższa wierzę jak najbardziej, ale ograniczyła się ona do stworzenia tego świata, a teraz tylko przygląda się i wydaje sądy, nie może zaś interweniować w sprawy tego świata. Inaczej mówiąc jestem deistą.

    • +1 1
  6. Spaghetti po Husarsku:

    - makaron - oczywiście spaghetti, na tyłeczek Celestii, myśleliście że niby jaki?

    - oliwki (ile się da)

    - kapary (jak wyżej)

    - cebula (2-3, ewentualnie siedem)

    - kiełbasa (im tańsza tym lepiej), koło 2 kilo

    - papryczka jalapeno (ile macie)

    - paprczyka chilli (jak wyżej)

    - papryka ostra w proszku (całe opakowanie)

    - papryka chilli w proszku (całe opakowanie)

    - pieprz (całe opakowanie)

    - sos pomidorowy (najlepiej pudliszki)

     

    Kiełbasę podsmażyć na patelni, dodać resztę składników (oprócz makaronu, na Imperatora!) smażyć ile chcecie, polać tym sosem makaron, do smaku można dodać czosnek i bazylię

     

    Ostrzegam, potrawa bardzo ostra, zaś konsumpcja to prawdziwa walka z jedzeniem! (ale jest pyszne^^)

     

    • +1 2
  7. Właśnie teraz Accurate Accu Memory napisał:

    No... Bo to PONYSONA jego twórcy, jakbyś nie wiedział :) Gadałem z Ruhisem, bo to jego :) Te wszystkie nieszczęścia. Moja Ponysona, choć tu dość mocno przepisana... Też odnosi sie do mojego kalectwa...

     

    Ha, szkoda, że wcześniej się nie udzielałem, to może też bym został zapamiętany na kartach tej powieści ;)

     

    A na koniec nie wiem czy wypada, ale serdeczne życzenia zdrowia dla was obojga!

  8. Witam, śledzę fanfik od dawna, ale w końcu zdecydowałem się na (mam nadzieję) konstruktywną krytykę, postaram się pisać najogólniej jak to możliwe, żeby nie spojlerować, ale tak na wszelki wielki...

     

    SPOJLERY!!!;) :

     

    1. Opis walki w tym rozdziale ogólnie bardzo dobry, choć, co zauważyłem już dawno celność i skuteczność są "nieco" wyśrubowane i to z obu stron - rozumiem, że to celowe, to jednak w moim odczuciu jest trochę wzięte z czapy, ew. z Wojen XXI wieku, a nie lat 40. wieku XX ;)

     

    2. Pozostając w temacie walki - opisy starć powietrznych są ogólnie bardzo dobre (a to niełatwe), ale cierpią na jedną poważną wadę - brak jakichś bardziej finezyjnych manewrów, np. Młotka (Hammerheada), czyli świecy w górę z przeciwnikiem na ogonie aż do przeciągnięcia, aby w ostateczności, po utracie siły nośnej, zacząc opadać i znaleźć się na jego ogonie. Oprócz tego Sombryjskie Sokoły mogłyby choć raz zastosować "Kobrę Pokryszkina", czyli ustawienie się samolotu bardziej pionowo (pi razy kopyto 30-45 stopni), choć ruch wciąż jest tylko naprzód, co ma na celu wypuszczenie wroga przed siebie. Oprócz tego Tęczowi mogliby z kolei zastosować coś, czego ja nauczyłem się w War Thunder, a co u mnie w klanie nazywaliśmy "Ręcznym" , ew. "Walnięciem w beton"- manetka gazu na 0, klapy maksymalnie w dół, maksymalny skok śmigła i maksymalne wychylenei steru kierunku, aby ustawić samolot bokiem - efekt podobny jak przy "Kobrze", czyli przeciwnik będący na ogonie nagle jest przed lufami naszych karabinów ^^ - tyle przykładów na razie, w razie czego służę pomocą ;)

     

    3. Najpoważniejsza Scena W Tym Rozdziale - jak na moje zdecydowanie za szybka, co wyprało ją z dramaturgii, tu jest największy minus jak dotąd w całej sadze

     

    4. Sceny w Canterlot - tu dla odmiany nie mam się do czego przyczepić, wszystko na swoim miejscu :)

     

    5.Jedyna słuszna opcja, jak członek załogi może nazwać swój okręt to krypa! (totalnie bezsensowna uwaga, ale musiałem :D)

     

    6. Tutaj zaś moja ogólna opinia o Oblężeniu - kawał dobrej roboty, zdarzają się okazjonalne problemy, ale nie zmieniają one ogólnego, niezwykle ogólnego odbioru! Z niecierpliwością czekam na każdy kolejny rozdział - tak trzymać!

     

     

    P.S. - czyżby kroił nam się nowy Douglas Bader? (CI KTÓRZY JESZCZE NIE CZYTALI NIE GOOGLAĆ!)

     

    P.S. 2 - Tu mnie zżera ciekawość, czy nasze dzielne klacze nie jadą przypadkiem na Pervitinie (dla niezainteresowanych - nazwa handlowa jednego z preparatów amfetaminy, na któym jechał praktycznie cały Wehrmacht do bodajże 1942 roku)? To byłoby w sumie całkiem niezłe wytłumaczenie przemian, które w nich zaszły:D

×
×
  • Utwórz nowe...