Skocz do zawartości

Asmena

Brony
  • Zawartość

    31
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Posty napisane przez Asmena

  1. 12 minuty temu Sttark napisał:

    Jakiej chusty? 

    Element umundurowania w barwach danego środowiska. W różnych szczepach różnie do niego podchodzą- w niektórych jest on dawany "z marszu"- w sensie jesteś w drużynie- dostajesz chustę. U nas był to element, na który trzeba było sobie zasłużyć, zazwyczaj dostawało się go po kilku miesiącach, roku. 

     

    14 minuty temu Seluna napisał:

    Wielu uważa też, że bardzo religijny, ale to nieprawda - oczywiście, wiele tradycji harcerstwa pochodzi z chrześcijaństwa ze względu na historię, ale nie kładzie sie na to nacisku żadnego.

     

    Ja jestem ateistką i składałam lekko zmienione Przyrzeczenie Harcerskie. Jedni akceptowali, inni nie, ale przynajmniej byłam szczera wobec siebie i nie przeszkodziło mi to w wypełnianiu Prawa Harcerskiego. 

    • +1 1
  2. 50 minut temu NekoRex'Monster' Crusader napisał:

    Mundur zawsze był święty i taki pozostać powinien.

     

    Dokładnie! Ja generalnie nie byłam zbyt grzecznym dzieckiem, więc często dostawałam różne kary, ale ŻADNA nie zabolała tak, jak odebranie na kilka tygodni chusty... Tak zostałam wychowana i tak się postrzegało mundur w moim szczepie. A u moich sióstr to był tylko kawałek materiału i tyle. Przykre :( 

     

    52 minuty temu NekoRex'Monster' Crusader napisał:

    No i jakoś nie mogę sobie wyobrazić ZHP łamiącego Prawo Harcerskie( nie mówię, że tak nie jest, po prostu trochę to załamujące), ale cóż żyjemy w Polsce.

     

    Też nie mogłam, a później poznałam drużyny, dla których to norma :( 

     

    @Rapid kiepskie środowisko i tyle. Nie oszukujmy się- każda społeczność ma swoje jasne i ciemne strony. Są drużyny, które nic nie robią, nie czują "tego wszystkiego", a są takie, dla których idea harcerstwa jest całym życiem. 

  3. 8 minut temu Vezz napisał:

    A po czesku to jest wręcz katastrofa :despair: Ale nie wiem czy to źle czy dobrze.. 

     

    No właśnie- z jednej strony udało im się osiągnąć efekt braku talentu piosenkarskiego Scootaloo, a z drugiej- chyba aż zbyt mocno to pokazały xD 

    Japońska wersja z kolei mija się z założeniem tej piosenki, ale jest tak śliczna, że mogłabym słuchać i słuchać... 

×
×
  • Utwórz nowe...