Zaniemówiłeś,i ciężko klapnąłeś tyłkiem na podłogę. Dokładnie obserwowałeś obie księżniczki, próbując jednocześnie wydusić słowa które uwięzły ci w gardle.
Dokładnie zmierzyłeś Celestię wzrokiem, od góry do dołu. Mimo, iż była niesamowicie piękna kobietą jej dojrzały styl nasuwał ci skojarzeni z jakąś kapłanką elfów lub mentora. Sam nie wiesz czemu.....
Następnie spojrzałeś na Lunę. Chociaż też wyglądała na znacznie starszą od ciebie to pierwsze wrażenie podsunęło ci obraz dosyć wyluzowanej dziewczyny, z którą będziesz mógł swobodnie porozmawiać praktycznie o wszystkim.
Wciąż w szoku nie mogąc się podnieść powiedziałeś jąkając się: D-dd-ddd- dddobrze, obie książęce mości wyglądają wręcz... niesamowicie. Nigdy bym się nie spodziewał że.......