1. Kiedyś dyrektorka z Akademii Malarskiej wygoniła mnie z niej za moje okropne zachowanie (ale to już inna historia...) na cały tydzień. Nie miałam gdzie się podziać. Poleciałam gdzieś wysoko i daleko, aż znalazłam się w ludzkim świecie. Siedziałam smutna pod drzewem, aż nagle ujrzała mnie pewna dziewczyna, a że było ciemno, dokładnie nie widziałam jej twarzy. Podniosła mnie i zapytała "Co taki śliczny kucyk jak ty, tutaj robi?" opowiedziałam jej oczywiście całą historię, i dziewczyna postanowiła że zaopiekuje się mną. Po tygodniu wróciłam do Akademii i odtąd zaczęłam codziennie odwiedzać Guciowatą.
2. Jest wspaniała, miła i troskliwa. Zawsze kiedy ma jakieś jedzenie, dzieli się nim ze mną, nawet jeśli ma mało. Ona także uwielbia rysować, i często rysujemy razem. Często też rozmawiamy o naszym życiu, o problemach i opowiadamy o swoim każdym ,przeżytym dniu. No i oczywiście bardzo ją lubię, nawet kocham. Traktujemy się jak przyjaciółki, a nawet - jak siostry.