Ciastek

Marzeniem z dziecinstwa na zawsze pozostanie znalezc sie w kosmosie : ( ale to nie reale .. natomiast innym, a wlasciwie moim celem jest po prostu granie po roznych barach za pizze i browa, na malych scenach, w plenerze czy dla malego grona osób .. niby fajnie, z reszta na pewno fajnie by bylo poczuc sie na wielkiej scenie, ale strasznie podoba mi sie undergroundowy klimat : ) Niestety muzyka ktora gram ja, gram ze znajomymi juz jest na wymarciu, o ile nie wymarla. Teraz nie moge sie doczekac, gdy bedzie cieplo mamy zamiar zrobic generator party (agregat albo dwa nad jezioro w srodku lasu, zebrac dobrych kumpli i ich znajomych, rozstawic sprzet i sie bawic).

Kurcze, ciezko znalezc bardziej denerwujaca postac i upierdliwa xD kiedys kazdy narzekal na Teemo, ale z tego co widze teraz to zadne z niego zagrozenie.

Wlasnie ze jest, tylko niewidoczny : p Topic: za to ze postac z avka uwiodla spojrzeniem nie jednego (klawisza).

Jak ja dawno nie gralem w Lola, z dwa lata Temu xD okazyjnie tylko w miedzy czasie Bo ostatnio znów zaczalem .. tak z nudów. Tutaj matura zaraz, a ja sie wkrecam w lola choc ciezko Bo bardziej mi lezaly starsze sezony. Zawsze lubilem grac Lee Sinem, tak elastyczna postac I tak mocna gdy sie umie nia zagrac, skacze gdzie chce I kopie co chce : p .. Jax, Tez bardzo lubie z racji tego ze swego czasu 1v1 byl warriorem nie do zdarcia, zwlaszcza jego kombo z ultem, Jak I sam charakter postaci ^^ Vi, pamietam jak wprowadzali ja, na PBE pierwszy raz ja ogralem, bardzo mi sie spodobala. Wytrzymala, maszynka do pieniedzy I dobre CC. Kto tam jeszcze byl .. hmm, kiedys Sion w/ full AP build bo samym stunem I shieldem sie zabijalo xD 2 klikniecia I zgon. Lux, swietny mid I dobry support. Veigarem lubilem bardzo grac I Anivia. Z grubsza to moje ulubione postaci = ) Szkoda mi strasznie, ze juz prawdopodobnie nigdy nie zagram Na starym dobrym Twisted Treeline I nie pogram duo jungle xD albo nie bedzie akcji takich Jak przepychanie Barona czy Sion na platformie z 6 BT którego nie da sie zedrzec póki ma co zabijac T_T stare dobre czasy .. ale zobaczymy Jak to bedzie. PS.: Wiem .. to tylko moja opinia, ale najbardziej wkurwiajaca postacia jest Yasuo - nienawidze CH*ja.

Za zabawe w okultyzm!

Swiece Zapachowe

Za zatopienie Titanica : x

@Zexelbardzo Chetnie odpowiem ! Witam : ) 1. Mieszkam w Polsce I tu sie urodzilem ale gdy mialem 3 lata przeprowadzilismy sie do rodziny w USA, Wujek mieszka w Carson City, ale mieszkalismy w Californi. A w Polsce mieszkam niedaleko Rzeszowa. 2. Tak, ten jegomosc to ja : p 3. To bylo zz 7 lat Temu, kolega ogladal z czego na poczatku sie smialem ale minelo troche I z ciekawosci wlaczylem odcinek .. tak jakos to poszlo, muzyka, opowkesci itd zwiazane z mlp mnie wciagnelo : )

Mialem pewnej Nocy taki sen .. znajdowalem sie w zrujnowanym miescie, bylo slychac wszedzie szumy, gwizdy, swizdy, wybuchy .. zadymione ulice, kurz opadal z nieba które bylo pomaranczowo-czerwone. Wygladalo to Jak miasto w 1942 tu w Polsce, bylem razem z dwoma znajomymi (Tyle ze nie pamietam kto to dokladnie byl), mielismy Na sobie ciemno zielone koszule I spodnie, taki mumdur jakby, no i bron - jakis karabin, nie znam sie za bardzo ale wygladalo to Jak Jakies SVT czy inny Springfield. Szlismy razem jakas szeroka ulica pomiedzy kamienicami, wszystko sie sypalo .. zmierzalismy do budynku przed nami. Ten budynek to taki ogroomny Moloch z szarej cegly z powieszonymi czerwono-czarnymi flagami. Wbijamy do budynku przez wrota pomiedzy filarami, za drzwiami ogromna Sala z balkonami Na których poustawiane sa manekiny których cholernie sie wystraszylem xD zwiedzalem pomiesczenie powoli I bardzo mi sie podobal widok przez zniszczony sufit .. to niebo, plomienie I dym (to straszne ale ma swój urok). Glebiej w Sali znajdowaly sie ogromna krecane schody w dól, byly szerokie Jak do palacu Prezydenckiego, a jeszcze schodzily takim emm .. "swiderkiem" w dól I Po srodku byla pusta przestrzen, uwazalem zeby nie spasc .. prowadzily tak Nisko, ze nie widac bylo dnia .. no ale stwierdzilismy ze zejdziemy tam. Schodzac po nich wydawalo mi sie ze ide w miejscu I bylo to dziwne uczucie, tak jakby krecily sie schody pod nogami .. no ale mniejsza z tym. Nie zeszlismy na sam dól tylko skrecilismy w jakis korytarz, nie tez z reszta. Przy scianach staly ogromna drewnem l szafy I przechodzac obok nich strasznie sie ruszaly, jakby ktos w nich byl, wystraszony szedlem dalej (Jak w horrorach). Doszlismy do malych ladnych drewnianych drzwi, chwila namyslu .. otwieramy! A tam Jeb! Odpycha nas cos, pylem po oczach, na powyginanych miotlach przelatuja nam nad glowami jakies istoty. Szybko podnioslem sie I zaczalem biec, wywalalem sie przy tym million razy co bylo bardzo stresujace xD próbowalem strzelac z mojej super strzelby ale nie miala tego tego .. cyngla (?), dlatego wzialem jedna od kolegi I strzelilem szybko za siebie nie patrzac w co celuje (karabin strzelal pojedyncza wiazka fioletowego promienia), tak sie rozgrzal ze wypadl mi z rak. Uciekamy po schodach do góry, a przez ta pusta przestrzen pomiedzy schodami (srednio okolo 10m) wystrzelaja te gremliny Na miotlach dymiac przy tym I iskrzac jak Alfa Romeo z Twin Sparkiem (sorry alfiarze) .. wybieglismy w koncu na sale tego budynku I prosta do wyjscia, wszystko sie walilo I sypalo a posadzka byla mega sliska .. posliznalem sie, wpadlem do szafy stojacej (nie wiem skad) pod filarem, otworzyly sie drzwi I Tyle!

Przedemna matura I musze ja dobrze napiaac choc matematyki sie obawiam jak Kyussa :/ testy zawodowe mam pozdawane, planuje pojsc Na Studia graficzne Rzeszów albo Wroclaw. Ciagle mam zamiar grac w zespole I rozwijac to, walczyc o Rockowe podwórko I podniesc scene Na poludniu Podkarpacia (LUBLIN SCIGAMY WAS). Po Studiach wiadomo .. praca, Na poczatek moze drukarnia, pozniej stopniowo Na grafika juz (sporo mam wygranych konkursów I dyplomów, a poza tym pare moich geofiltrów jest Na snapchat). Jesli sie uda to super. Z drugiej strony chcialbym skosztowac zycia Na Australi, taak mi sie tam podoba .. moze kiedys sie uda : ) jeszcze Kanada mnie bardzo interesuje Na dluzsza mete, bylem Raz I szkoda ze tak krótko .. a Jak pójdzie cos nie tak, wracam do Cali I Bede pracowal na stacji gdzies w poblizu Palm Desert xD .. gral do kaktusów I rozmawial z piaskiem. #stoner

Za wyniesienie milkyway'a ze sklepu!: O

Hej, witaj kolego

Hej, Tez jestem nowy ale bedzie fajnie!

Ciezko =/ no ale coz, czasem trzeba sie poswiecic. Aktualnie poswiecam sen na zrobienie probnych egzaminow i dopracowanie utworu .. to chyba czas na kawe.

I jak wrazenia? Jakies halucynacje moze? Opowiadaj .. "czas nie piniodz"

Wyslalem juz prosbe o dolaczenie do grupy, w sumiee .. to bedzie moj pierwszy meeting jesli uda mi sie tam dotrzec xD mam nadzieje, ze bedzie .. fajnie

Nooo dobra, godzina snu to dosc sredni deal z organizmem

Mam podobnie, ostatnio staralem sie usypiac wczesniej ale nii luja .. xD okolice 2, czasem 3 nawet jesli szkola z rana. Mimo to czuje sie bardzo dobrze i wyspany ; )

A tak z ciekawosci .. o której zwykle wstajesz?

Wczoraj .. a wlasciwie dzis mialem cos pisac w tym temacie ale padlem niespodziewanie, a teraz mam troche rzeczy do zrobienia no i nie ma opcji zeby sie poddac = )

Co tam Zirathel? Opowiedz cos ciekawego, Bo ja dzis usnac nie moge : l

Czesc I czolem nocne Mareczki @Reedman_PL mialem cos napisac wczoraj ale zapomnialem xD (zostal ten znacznik "@" I nie moge go usunac :-: )

Ostatnio mialem koszmar .. naogladalem filmików I oczytalem sie o okultyzmie xD snilo mi sie, ze obudzilem sie w srodku Nocy, nikogo z domowiczów nie bylo. W kuchni zastalem karteczke ze pojechali odpoczac gdzies na wschód, z dolu bylo slychac szmery (mam 2 poziomowa piwnice) .. nie chcialem tam schodzic xD ale czasem gdy uciekam w snach cos mnie spowalnia, jakas niewidzialna moc : o w tym przypadku prowadzila mnie Na dol Jak za reke. Zszedlem Na sam dól, drzwi do kotlowni otworzone, wchodze ii dwie istoty w brunatnych kapturach wrzucaja mnie do pieca z popielatym ogniem ! TYLE. Mój koszmar sie skonczyl a ja dostalem prawie drgawek mam wiele spisanych snów, kiedys chcialem cwiczyc swiadomy Sen, I inne astrale : )

Rowniez California : ) milego tam, kiedys sie zgadamy