Morze to nie na temat , ale kilka tygodni temu w tym temacie napisałem , ogólnie rzecz ujmując że nikt z mojego otoczenia nie wie że jestem Brony aż do chwili kiedy powiedziałem to przyjacielowi , cóż reakcja była taka hahahaha
Następnego dnia kiedy graliśmy ( czy można to nazwać graniem raczej nie) w piłkę poszedł mały hejt p.s grałem ze wszystkimi znajomymi .
Lecz tak po 2 miesiącach 1 z 3 sponyfikowany a drugi w trakcie a trzeci stawia opór
A tak odnośnie rodziców to mama ma mi kupić koszulkę z Derpy.