Lucpon

minimum 11, ale to BezimiennyKot1 miał rację

Trolluje w temacie o muzyce poważnej

A mam pytanie: kto z Legionowa? :3

Jam jest z Legionowa

Dobra, to wypiszę te gry, w które ostatnio grałem lub nadal gram więc...: - Minecraft (jak prawie każdy w tym temacie) - Skyrim - Warband - orcs must die! 1 i 2 - Saints row the third - splinter cell conviction - Battlefield 3 - league of legends

luki800

Ja wylatuję jutro o trzeciej i nie będzie mnie przez tydzień (dokładnie do 14.08). Chyba że w hotelu będzie internet, ale gdyby nie było to się tak zabezpieczę.

Ta, akademia bardów to rozczarowanie 2012. Akademia bardów w której się nie gra... Wut?

Jako posiadacz wszystkim dawn of war'ów (i space marine'a) oznajmiam, że to najlepsze strategie w jakie grałem, co prawda gameplay'owo dla mnie lepsza była jedynka, ale ja jestem zwolennikiem strategii z budowaniem baz . Co nie zmienia faktu że dwójka ma wspaniałą fabułę od której się nie mogłem oderwać. Choć jeśli chodzi o rettribution to za życie nie umiałem grać gwardią imperialną... Dla mnie to były cieniasy

Jakże oryginalny: Lukpik

Ja jestem chętny, tylko jak napisałem w temacie z battlefieldem od jutra mnie nie będzie przez tydzień

Mój Boże jak mogłem ominąć ten temat! Mój nick to (uwaga zarzucam oryginalnym nickiem...) to Lukpik. Jak chcecie to mnie dodanie ale przez najbliższy tydzień mnie nie będzie więc szybko nie zaakceptuje.

Nikt jeszcze nie poruszył jakże ważnego (szczególnie dla Polaków) tematu, którym jest mianowicie dubbing. Otóż mi dubbing jak najbardziej podpasował. Wszystkie głosy pasują do postaci idealnie (przynajmniej większość), lecz stało się coś... Przez co przełączyłem się na wersję kinową... A mianowicie chodzi o bardów. Osobom, które grały nie trzeba chyba niczego tłumaczyć Gdy to usłyszałem w jednym momencie cały Skyrimowy klimat ze mnie opadł.

Ja chyba jestem za głupi na tą grę. Jak lola mniej więcej ogarniam to tu nawet wyboru postaci

Wypluj to słowo -.-

Ja w Amnesie grałem minimum w dwie osoby Mój mózg nie jest stworzony na samotną podróż w tej grze. Co nie zmienia faktu, że jest świetna.

Tylko, że ja nigdy nie piraciłem, więc nie wiem jak się ściąga zwykły torrent

Jeszcze zobaczę czy ściągnę, bo strasznie dziwnie się z tej strony pobiera i przez to Chrome mi zwariował

A to jest ta pre-Alpha która wyciekła?

Moje życie teraz ma sens, ale i tak już przeszedłem do cna to trochę za późno

Ja pamiętam grałem w Obliviona tylko z modem na dojeżdżanie smoki, bo na adamantytowej wieży (dobrze napisałem?) nie było wtedy nic ciekawego.

@Argo Zdolności telepatyczne strażników? Chyba się z tym nie spotkałem możesz mi to wyjaśnić?

A to już zmienia cały obraz rzeczy Ja kupiłem Obliviona kiedy już była wersja z obydwoma dodatkami i nigdy wcześniej go nie śledziłem.

Moim zdaniem Oblivion był najlepszą częścią serii. Przeszedłem całą grę włącznie z (chyba) wszystkimi questami pobocznymi, więc być może coś o niej wiem. Pozwolę sobie odnosić się do argumentów Bezika: - Zamykanie otchłani dla mnie nie było złym questem, bo każda odchłań się od siebie różniła. Za każdym razem zamknięcie jej dawało ci ulepszenie które można wczepić do zbroi, więc jak ktoś chciał mieć lepszą broń/zbroję poprostu sobie to przechodzi. Zresztą ten quest można spokojnie pominąć - prawda, postacie nie wyglądały zdumiewająco, ale to mogła być też wina technologii - dla mnie lasy Cyrodil byłyby bardziej klimatyczne od dżungli, ale to już bardziej kwestia gustu - Interface był dla mnie 100 razy lepszy niż w Skyrimie. (oprócz ekwipunku, w Skyrimie jest trochę lepszy, lecz też nie świetny) bardzo spodobał mi się motyw klikania na poszczególne elementy interfejsu (np. Klikasz kompas by otworzyła się mapa), i zresztą te wszystkie tytuły w karcie postaci kim udało ci się zostać, zabrakło mi tego w Skyrimie. - Level scaling był dla mnie dobry choć też najlepiej nie było, ale przeciwnicy nie byli tacy łatwi gdy pasek trudności ustawilo się na maksa (przynajmniej dla mnie ) - Hmm nie zwróciłem na to uwagi, bo albo walczyłem ostrzami, albo magią więc się tu nie wypowiem - O tak szósty zmysł strażników, to było to . Tu się zgodzę że to było słabe. No to wyraziłem swoją opinie. Pewnie dlatego również uważam Obliviona za lepszego bo nie przeszedłem całego Morrowinda , ale i tak stwierdzam że jest (dla mnie!) od Skyrima lepszy, choć oczywiście podkreślę też, że Skyrim nie był złą grą. Moja ocena Obliviona 8,5/10 (miał swoje niedociągnięcia jednak)

Moją najlepszą postacią jest argorianin zabójca specjalizujący się w cichym zabijaniu sztyletem. Co ciekawsze przegrałem w to ponad 200 godzin, a ja do tej pory nie przeszedłem głównego wątku @Bezik Dla mnie oblivion jest najlepszą częścią serii. Co takiego było w niej złego?

Warszawa, muszę pisać województwo?