-
Zawartość
86 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Losse
-
Hmm..Wielkie Serducho
-
No pisałam do Spinwide'a żeby się nie spinał XD
-
Nie spinaj się tak
-
Natychmiast podbiegła do jednej z armat i zaczęła pospiesznie wkładać pociski ( nie wiem jak to się zwie..).
-
Wyjrzała za burtę. Pływało tam coś wielkiego. Bardzo wielkiego. Spojrzała się na pierwszego. - Ekhem..pierwszy..czy wszystko z tobą w porządku ? ------------- to się pospieszyłam
-
Pobiegła szybko zawołać pierwszego oficera i kapitana.
-
Spojrzała się na smoczycę i rzekła : - Co się dzieje ? Potem spojrzała się w morze.
-
Wciąż myślałam o tym co zaszło w tej kajucie pomiędzy kapitanem,pierwszym oficerem a Sophie. Na tym statku działo się coś nadzwyczajnego. Nigdy nie miałam z tym styczności aż do tej pory.Po chwili zauważyłam wychodzącą Sophie. Miała nogę i ręce zawinięte w bandaże. W reku trzymała pistolet kapitana. Zrobiło mi się jej trochę szkoda.Cała załoga patrzyła się na nią jak przechodziła przez pokład. Nie reagowała na szepty innych. W sumie to dobrze że nie obchodziło jej co myślą inni. Przyjrzałam się jej odrobinkę uważniej. Była odrobinkę przestraszona. Nie dziwię się jej. Gdy zapukała do drzwi kajuty w której gnieździł się nasz kapitan rozejrzałam się po pokładzie i postanowiłam poszukać sobie jakiejś roboty. ------------------------- Czekam aż mi ktoś wytknie kolejny fail A btw łapcie szantę kamraci : [ Achtung ! Trochę wulgaryzmów]
-
Ja mam foto z sylwka w podobnej peruce.Niech je tylko znajdę..
-
2 z rąsi robione ? Zarypiste xD
-
myślisz ze mi się chce xD ale przeczytam.
-
Patrzyła się na to wszystko zdziwiona.Stała jak wryta.Co dokładnie działo się z Sophie ? W jej głowie roiło się takich pytań mnóstwo. Na statku działo się coś niepokojącego. Kiedy kapitan wyszedł spojrzała się na nową załogantkę i pierwszego oficera bez słowa. Westchnęła i opuściła pomieszczenie. Usiadła na beczce przy burcie rozmyślając co tam dokładnie się wydarzyło. --------------------- Daj ktoś linka do historii Sophie bo słyszałam że jest dobra.
-
@Spin. Po części myślę to samo. Ale przynajmniej jest fajne. I będę się udzielać w evencie pirackim
-
Wyjrzała zaciekawiona zza drzwi, po chwili wyszła i przypatrywała się calemu zdarzeniu. --------------- W końcu coś napisałam co za fail
-
Ja znam stronę na której Doctor Who jest z lektorem.
-
I dogadać się nie można bo bug co chwila.
-
Pamiętam stare rozmówki. SPAM, SPAM I JESZCZE RAZ SPAM XD