-
Zawartość
537 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Unbridle
-
Ban, bo ja też nie umiem rysować.
-
- 577 odpowiedzi
-
- sztuka
- twilight sparkle
- (i 4 więcej)
-
Ma nową sygnaturę.
-
Z tęczowymi dropsami.
-
Z Paryżem.
-
Z łosiem. xD
-
Kamil <3 Mieszka ze mną, w tym roku będzie miał 21 lat, lubi piłkę nożną i rysować.
-
Nie wiem czemu, ale tym razem skojarzyłam sobie jej nick z owsianką.
-
Z kanapką
-
- Żegnaj! - krzyknęły klaczki chórem oraz Spike. Tym czasem w Sektorze 5 Leeth dowiedziała się o śmierci Króla i musiała zmierzyć się z potężną Królową Sofią, aby przejąć tron. Już jako Księżniczka Leeth ,,córka" zmarłego Króla wróciła do Equestrii. - Czekajcie! - zawołała - Musicie mi pomóc.
-
Eve ma go nauczyć rysować. ^^
-
Leeth odleciała na rydwanie i wyczarowała portal. Wszyscy patrzyli jak Leeth i Wave oddalają się i potem znikają w oddali. - Już ich nie zobaczymy. - powiedziała smutna Pinkie. - A ja coś czuję, że jeszcze kiedyś się z nimi zobaczymy. - powiedziała Twilight starając się pocieszyć Pinkie.
-
- Miło było mi was poznać. A szczególnie MoonSun, Spike'a i Twilight. Przeżyłam z wami tyle wspaniałych przygód. Nie zobaczymy się już więcej, ale... - Leeth zamilkła, a z oczu jak ze strumieni płynęły jej łzy, które miały kolor złoty. Kiedy spadły na ziemię wyrosły kwiaty i zaczął padać złoty deszcz.
-
- Wystarczy pożegnać Leeth. To trochę smutne, że musi już wyjeżdżać. Możemy jej już nigdy nie zobaczyć. - zasmuciła się Luna i poszła pożegnać Leeth, na którą czekał już rydwan.
-
- Teleportuje nas. Będzie szybciej. - uśmiechnęła się i teleportowała Wave'a i siebie przed zamek. Byli tam na czas.
-
Księżniczka Luna ściągnęła Wave'a magią. - Chodźmy. Zaraz Leeth odjeżdża do Sektora 5. - powiedziała Księżniczka Luna.
-
Czyżby Stachul nas nie kochał? A ja mam swojego Kamila i jestem z tego dumna! Wyczekujcie, bo Kamil nawiedzi to forum o ile zwolnię mu laptopa. xD
-
Nagle pojawiła się Księżniczka Luna. - Nic Ci nie jest? - spytała.
-
Nie. Masz kucyki na tapecie?
-
Podaruje Ci tablet graficzny. Przydaje się.
-
Ma 16 punktów reputacji i jest bardzo miły.
-
Oto i ja daje siebie w opiekę. Opiekuj się mną dobrze.
-
Leeth obudziła się, zamknęła okno i poszła spać. Następnym rankiem już spakowana szykowała się do wyjazdu.
-
Tak. Lubisz poznawać nowych ludzi?
-
Nie. Lubisz zimne nóżki?