A tymczasem pijaniutki w sztok Cheerful wpada do gabinetu zataczając się jakby tańczył breaka. W pijackim amoku spojrzał na @Youkai20 i wybełkotał:
a...a...aaa Panu... jusz dzieeeenkujeemy! Po czym wskazał zaskoczonemu Youkaiowi drzwi.
Spojrzał na Starlight, oparł się o biurko, patrzył w oczy mocno zaskoczonej klaczy, która odsunęła się od ust Cheerfula, gdyż wionęło od niego jak z gorzelni.
Cheerful stał tak dłuższą chwilę, bo tak zalał robaka, że ledwo pamiętał właściwie po co przyszedł.
ALE SOBIE PRZYPOMNIAŁ i wydusił w końcu pytanie:
Star... Glim... ech, nieważne... Mam tylkoooo.... mmmm... jedno, jedno... pytanie!
CZY
TY
CZYTASZ
W MOICH
MYŚLACH?!?!
Po czym zatoczył się, zawirował i opadł w sam raz na kanapę!
@misterspauls wcale nie był lepszy od niego: schlał się na umór i stracił przytomność pod szkołą, chociaż przed tankowaniem chojraczył, że ma mocniejszą głowę od Cheerfula. Ale wyszło szydło z worka - podmie... tzn. Cheerful przetrwał dłużej i zdołał się jeszcze dotoczyć do gabinetu.