Danio Doża Venucci

Tak miałem tę przyjemność w skansenie podczas wakacji.

Funkcjonowałeś kiedyś przez 48 godz. bez snu ?

 

Tak

Zjadłeś, kiedyś pszenice prosto z pola ?

 

Dla mnie ubranie powinno być przede wszystkim wygodne oraz luźne i nie powodować swędzenia, tam gdzie swędzieć nie powinno . Preferuje wybór kolorów od platyny do antracytu, gdybym jednak, nie przejmował się opinią innych, pewnie wyczłapałbym z mojego domu w Pancerzu Mocy Bractwa Stali . Poza tym niech nikt nie ubiera się modnie, bo to robią wszyscy, ubierajmy się tak jak w duszy mam gra i jak czujemy się dobrze.

To nie Fluttershy, tylko Flutterling w dodatku z twojego roju, poza tym i tak to ustawiłeś by móc się bezkarnie chwalić .

Rainbow nigdzie nie poleciała, tylko ją wysłałem w kartonowym pudełku i zapoczątkowałem akcje w ,,My little Dashie"

 

Nie , wprost przeciwnie mam go w nadmiarze.

Szybko się czymś nudzisz ?

 

Nie w dodatku dziesiątki stłuczonych talerzy może to potwierdzić i pozwać mnie za wielokrotne zabójstwo, chwila nie mogą, bo są martwe Muahahahahahahahahahahahaah

Czy, masz dziś dobry humor, że niczym się dziś nie przejmujesz ?

 

Witam, wszystkich, którzy to przeczytają, dawno nic nie zamieszczałem tutaj, więc trzeba to zmienić.

Każdy szanujący się zły antybohater i złoczyńca potrzebuje, swoich wiernych minionów. 

Kto oglądał ,,Atlantyda zaginiony ląd" Disneya powinien rozpoznać tę zachłanną grupę najemników.

P.S. Potrzebuję więcej masek gazowych

 

Nie, nic takiego nie posiadam, przynajmniej nie z gier .

Czy masz kiepską pamięć ?

 

Celestio dzięki już nie, oduczyłem się.

Czy mieliście dziś uczucie deja vu ?

 

Wypraszam sobie , tytuł najlepszego twórcy herbatek i herbacioszek, przypada mi z racji władania magią Tea-mancji 10 poziomu i posiadania tajnego zbioru 50 unikalnych mieszanek, świętych herbatek witalności, zręczności, intelektu oraz wiedzy jak ostatecznie ukatrupić, sąsiada-złodzieja by już nie kradł.

Poza tym te herbatki ożywił Diskord przez co również odgrywają w kółko hamleta i latają mi koło nosa .

 

Tak

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

O przepraszam miałem retrospekcje .

Czy jesz lody w zimie ?

Tak , rozum , własny mam i głowę na miejscu też,

Czy, w internecie powstrzymujesz się od pisania wszystkiego co przyjdzie ci na myśl ?

 

Tylko z jakimś przypadkowym  wampirem ?

Ja osobiście piłem z Drakulą krew dziewic i podgryzałem to ogórem kwaszonym w H₂SO₄  .(O dziwo Luna, też tam była i przyłączyła się do toastu )

 

Tak Jak najbardziej tak, fascynuje mnie historia i to co działo się w przeszłości .

Czy potrafisz manipulować ludźmi i przekonywać ich do swoich racji , aby spełniali twoje polecenia ?

 

Tak , czasem nosiło mnie nawet kilka dni , odtwarzałem sobie wtedy całą akcje w głowie , ciągle i ciągle . Z dumą przyznam , że połowa tych momentów pochodzi z tego fandomu .

Czy posiadasz pluszaka kucyka ?

Tak , zdecydowanie bym się napił , ale nie byle pierwszego liptona tylko , porządną mieszankę czarnej herbaty z pomarańczą i goździkiem .

Czy wypiłeś , kiedyś kwas cytrynowy , albo czy przynajmniej potrafisz jeść cytrynę jak jabłko ? ( Bo ja tak )

Nie , ani jednej rzeczy , ale za to mam na koncie dziesiątki stłuczonych talerzu i innego rodzaju zastawy stołowej z powodu mojej ......

Ciapowatości

Czy , kiedykolwiek dostałeś jakiś niewygodny prezent , który sprawia ,że czujesz się niekomfortowo , ale przyjąłeś go , bo wiadomo , że nie wypada odmówić ?

Na przykład ja:

(Na na swoje 13 urodziny dostałem , czaszkę jelenia z osobistych trofeów myśliwskich mojego dziadka )

Myślałem i ślęczałem nad kartką papieru , jednocześnie pisząc na forum .

Dawno , nic nie pisałem prawie tydzień .

To moje plusy i minusy z ostatnich paru dni .

Plusy

+ Weekend i ferie 

+Wyszedłem , ze swojej introwertycznej skorupy i udałem się na studniówkę .

+Pogoda piękna i mroźna , taka jak w zimę być powinna.

+Pierwszy raz w życiu , naprawdę się spiłem i robiłem notatki wszystkiego ważnego co działo się na imprezie na papierze z czystej ciekawostki co będę pamiętać .

+Tańczyłem Belgijkę .

+Impreza była przednia , zgonu nie zaliczyłem , ale po pierwszym ,,kibelku"  wstrzymałem dopływ alkoholu i przyznam dobrze poszło mi z samokontrolą .

+Koledzy i znajomi moich znajomych , zdziwili się jak im powiedziałem , że przez większość roku jestem abstynentem (Wypiłem mieszankę 15 kieliszków wódki , burbonu i cytrynówki .

+Stwierdzam , że nie miałem , aż tak bolesnego kaca jak to wielu opisuje.

Minusy

- Alkohol dodaje odwagi i głupoty , jest to stan w którym zanika jakakolwiek wątpliwość , czy zahamowania na rzecz alkoholowego uniesienia .

- Przedzierał się ktoś w śniegu w butach od garnituru ?

-Zima , zima , a podjazd muszę ja odśnieżać ,

- Zrobiłem coś pośpiesznie i bez pomyślunku , ale mi wybaczyła , że pocałowałem ją w policzek .(Nie jesteśmy , nawet parą)

- Ostatecznie , mój laptop popełnił samobójstwo , zepsuł się .

 

 

Plusy i minusy z dwóch ostatnich dni

 

Plusy

+Jestem o rok starszy (mam nadzieje, że to plus)

+Nie złamałem jeszcze, zobowiązań noworocznych.

+Wyspałem, się

+Hucznie, obchodziłem nowy rok

Minusy

-Was, też frustruje i denerwuje, fakt, iż sąsiad powinien zaktualizować sobie kalendarz, bo 1 stycznia fajerwerków się już nie puszcza ?

-Przewidywania lekarskie, które sam sobie wystawiłem sprawdziły się i nadal jestem chory  ( zapalenie płuc i oskrzeli )

-Chory jestem więc do szkoły raczej nie pójdę

-Zanim się obejrzałem, rodzina i goście wypili całego szampana, a mnie nie zostawili nawet kropli

-To samo co reszta , pogoda pod psem

 

Rozumiem, proste i nieskomplikowane, może podołam 

Poza tym, mam tu coś dla fanów pegazów, bo wiem, że jest ich tu kilku.

Moja kolejna szczątkowa OC .

Streamlight Fog -Inżynier oraz kucyk od pogody i odgarniania smogu z Venucci (Vinci to kraj postępu, nazwa kuc pogodowy jest trochę słabo brzmiąca, więc skoro pegazy mają magię zmieniającą pogodę, nazwę to trochę profesjonalnie ,,Areomancja" (tak , wziąłem to z Gwinta)

Może trochę za późno, ale życzę wszystkim udanego dnia.

Plusy i minusy z moich ostatnich dwóch dni .

Plusy

+Śnieg , wszędzie śnieg i cieszę się z tego tak jak bym miał 5 lat.

+Nawróciłem się , poszedłem po dłuższym czasie niebecności do kościoła.

+Odwiedzili mnie ciocia i wujek z innego województwa .

+Udało mi się wreszcie (ponownie) zainstalować moją starą grę z dzieciństwa ,,Age of Empires III"  (Ach, nostalgia).

Minusy 

-Ten laptop długo mi raczej nie pożyje....

-Koty(mam ich trzy) zgadały się i taktycznie jeden odwrócił moją uwagę, a pozostałe dwa ukradły i zjadły resztę wędzonej szynki na sylwestra .

-Coś mnie bierze i gardło boli, chory będę ....

-Się nacieszyłem, śnieg który spadł zamienił się dziś w ciapę i błoto .

Witam wszystkich którzy to czytają, mam szczerą nadzieje, że wigilia i boże narodzenie wszyscy mieli udane i obfite w karpia i inne ulubione potrawy .

Dziś wieczór zepsuje wam wszystkim trochę wesołą atmosferę i wstawię rysunek naszej kochanej psychopatki i wielbicielki babeczek ( Cupcake!!!)

[Uwaga, zawiera Krew]

Poza tym życzę zawczasu wszystkim udanego Sylwestra i nowego roku 

Cóż u mnie po lewej mam tablice korkową i co myślę to nie wymyśle do czego mam powołanie .

Tak

W końcu to naturalny proces oczyszczania się z nieczystości .

Dałeś się złapać na ten sam dowcip dwa razy z rzędu ?