Torrez

Nie ma dowodów na to, że istnieje, ani na to, że nie istnieje. Może jesteśmy sami w tej galaktyce, ale za nią istnieje miliardy innych, w których mieszka wiele stworzeń, o których nie mamy pojęcia, więc proszę nie wyskakuj z czymś takim więcej.

Niech moc Luny będzie z tobą.

Ponykalipsa według mnie nie jest opowiadaniem TCB(kuce zamieniają magią nie eliksirem w biurach).

Maczumopon

W sumie ankieta mówi kogo popierasz, a nie do kogo byś należał więc masz rację, ale wtedy musiałbym strzelać do obu stron, a to nie było by już fajne.

Przykładem jest MaxyBlack.

Jeśli chodzi o tą "ucieczke" mówiąc np. o jakieś bitwie to jest to korzystne, gdyż można wrócić ze zwiększoną siłą. Gdyby ponifikacja była ucieczką nie było by POZ, bo po co siedzieć po zewnętrznej stronie bariery szeżąc idee stada narażając życie zamiast siedzieć w środku i mieć spokój? Ja sponifikowałbym się w ostateczności, jakbym miał już wszystkiego dość, FOL uspokojiło by się lub z powodu ciężkich ran. Należę do POZ, gdyż jestem wtedy bezpieczny od przymusowej ponifikacji, lecz nie czuję się członkiem owej organizacji , jest ona dla mnie raczej sojusznikiem.

W tym poście stwierdziłeś, że POZ to jacyś kosmici. Zaprzeczam, gdyż członkowie owej organizacji, także zaliczają się do obywateli miasta mimo innego ciała i poglądów i nie można ich uznać za "obcych".

Tak zażarcie o tym dyskutujemy, że zaczyna to nabierać kształtów.

Ban za avatar i za to, że jesteś dostępny.

Ma takie same poglądy na TCB co ja.

Wszystkie te argumenty kierujemy z ficów, które są wymysłami fanów. Przecież w rzeczywistości tego nie ma.

-Nie zgadzam się z twoim argumentem, że rozpoczął wojnę, ponieważ w pierwszym polskim opowiadaniu TCB to o FOL jest głównie mowa, ale ty pewnie czytałeś inne fici i masz inne zdanie, - Nie popieram tego, ale co ja mam do gadania, - FOLu też nikt nie zapraszał, - Każda organizacja ma jakiś cel inaczej by nie istniały, Eliksir w różnych opowiadaniach ma różne działania, ja nie uszczęśliwiam na siłę, jeśli taka osoba chce umrzeć jako człowiek to zostawię ją w spokoju. Jeśli eliksir zachowuję ciebie w świadomości to takiego FOLowca nie warto ponifikować, gdyż i tak zostanie przy swoich poglądach.

Ja jestem za POZ mimo, że nie popieram przymusowej ponifikacji. Nie lubię, gdy ktoś znęca się nad tymi stworzeniami i jeszcze ratuje się argumentem, że to nie kuce z MLP. Dla mnie to bzdura, to jedno i to samo. Czy walczycie z nimi tylko ze względu na barierę? Czy gdyby się zatrzymała wstrzymalibyście swoje działania? Opowiadania TCB zmieniają nasze spojrzenie na ten świat np. Michalinek powiedział kiedyś, że The Last of Us TEB zwiększył jego więzi z FOL to tak samo ja mogę powiedzieć, że fic Dziennik kuca z Auschwitz potwierdził moje zdanie, że FOL nie różni się niczym od nazistów.

Proszę o dopisanie mnie.

Opowiadanie upadło, proszę o usunięcie tego tematu.

Czytałem dużo informacji o tulpie i doszedłem do wniosku, że mógłbym się za to zabrać, mówię wiele bezsensowych rzeczy do siebie, jeśli to ma pomóc w kreacji tulpy przez mówienie tego wszystkiego w jej stronę to jestem gotowy, niestety w tym tygodniu mam dużo uczenia się więc poinformuje was jeśli zacznie się coś dziać.

Na ASG bywam czasami z kumplami raz na jakiś czas, zaczęło się od pistoletów lub karabinów 100-200 FPS, a na ostatnim byłem ze SPASem-12 -300 FPS.

(Ten temat przeradza się w kopie "Jak zostałaś/eś Pegasis/brony?") Niestety nie pamiętam zbytnio tego uczucia, próbowałem sobie po roku odświeżyć pamięć pierwszymi odcinkami, lecz nie czuje już tej "nowości" jaka towarzyszyła mi na początku. Serial z pewnością nauczył mnie większej tolerancji, to tyle z mojej strony.

Po śmierci będziemy mogli wybrać dowolne miejsce gdzie trafimy, w moim przypadku będzie to Equestria w czasach wojny SE vs NRL lub ta spokojniejsza.

2 tom tak samo świetny jak pierwszy

Zapowiada się niezła gra

Mi się śniło, że Mane 6 walczyło z żołnierzami konfederatów.

Moja podświadomość jakoś omija kucyki kreując sen, wie ktoś jak ją nastawić czy wystarczy autosugestia?

Szczęśliwie wolny i pewnie długo jeszcze tak będzie.