Opowiem fragment snu, dostałem jakieś zaproszenie, miałem sie udać na środek jeziora, ale co to dla mnie, skoczyłem i popłynąłem, był tam coś przypominające kokon, a przy nim atrapa potwora morskiego, nagle kokon się otworzył, a atrapa zniknęła, wszedłem do środka i ujrzałem imprezę kucyków, a ja byłem swoim OC. To tyle.