Skocz do zawartości

Nikern

Brony
  • Zawartość

    400
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Nikern

  1. Przypnę się do opinii, ze POZ jest dobre ale nie pod przymusem. Kto chce to się zmienia. Jednak wadą jest to że prawdopodobnie w takim przypadku byłaby wojna lub coś w tym stylu, którą wywołała by FOL by zniszczyć/podporządkować(niepotrzebne skreślić) POZ. Jak bym miał taki wybór(a nie chciałbym) to jednak chyba wybrałbym FOL, bo na POZ godzien nie jestem. Albo stary samurajski sposób. O!

  2. Ja szarą codziennością nazwałbym taki stan że... nic nadzwyczajnego się nie dzieje. Wstaje, pracuje/idę do szkoły, odpoczywam itd.itp. Chociaż pewnie dla każdego to pojęcie znaczy coś innego. To tak odnośnie postu S443556, bo mnie zainspirował. :fluttershy5:

  3. A ja ni cholery na taki trafić nie mogę. Miałem raz z Twilight. Na Ziemi było po apokalipsie i byłem z garstką ocalałych w łodzi podwodnej, która akurat zaczęła się rozwalać. W pewnym momencie chyba w śnie zasnąłem i byłem na takiej ładnej łące. Po chwili znowu byłem w łodzi. Potem albo (o zgrozo xD) umarłem, albo straciłem przytomność, albo znowu zasnąłem i znów byłem na łące. Była tam chyba jakaś drewniana chatka i w środku znalazłem śpiącą Twilight. Obudziła się jak wszedłem i opowiedziałem jej co mnie spotkało. A potem naprawdę się obudziłem. I od tamtego czasu nic nie licząc jednego krótkiego ale pewien nie jestem, bo nie pamiętam. Tyle.

  4. Może dziwne pytanie ale czym dla Was są Kucyki? Dla mnie jest to coś w rodzaju wytchnienia. Jako że gram nałogowo i tysiące istnień giną z mojej ręki to MLP daje mi taki... spokój i odpoczynek. Taki miły, szczęśliwy świat. Bez przemocy, szczelania itd. Dla mnie jest to coś pięknego. Sam się dziwiłem ja oglądałem MLP, że takie "uczucia" przemawiają no, ale to prawda. Dobra dość mojego gadania.

×
×
  • Utwórz nowe...