Skocz do zawartości

DeDanielosek

Brony
  • Zawartość

    192
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez DeDanielosek

  1. O, to może bym zagrał i poudawał, że ogarniam o co chodzi w tej grze :D

     

    U mnie będzie to wyglądało podobnie, mimo że mam dwutygodniowy staż w DayZ modzie (Niestety wujaszek Gaben zabrał mi ARMĘ bo kupiłem ją na allegro) i mimo że grałem w to godzinę to i tak nie wiem o co tam chodzi.

    Wiem że jest grafika jak w MajnemKraftenie, są zombiaki w dzień i można robić brum brum maka paka jeździć samochodami.

  2. Mogę postawić serwer, jeśli będzie więcej jak cztery chętne osoby. No problemo.

     

    Tobie Dec chyba nigdy się nie znudzi zabawa w robienie serwerów :ming:

     

    A jeśli chodzi o samą grę to przegrałem w nią dokładnie 64 min i stwierdzam że samemu się grać nie opłaca (żaden z moich kolegów nie lubi gier, które wyglądają jak MajnemKraften), a nie znalazłem jeszcze żadnego serwera, który nie byłby pełny, albo zlagowany. Więc jeśli się zbierze jakaś grupka to fajnie by było, gdyby powstał jakiś serwer.

  3. Przypomniałem sobie (pomijając sny typu "Moja babcia zmienia się w Celestię i próbuje mnie przenieść na drogę dobra, przyjaźni, 66") 2 sny.

     

    Pierwszy był o tym że na świecie wyparto Chrześcijaństwo na rzecz religii, która twierdziła że przy odpowiedniej śmierci (nie pamiętam jak konkretnie ta śmierć miała wyglądać) można było się narodzić na nowo jako kucyk w Equestrii. Jeżeli umarło się w niewłaściwy sposób kroczyłeś po ludzkim świecie jako duch szkieletu pegaza (czy czegoś takiego).

     

    Drugi sen opowiadał o Twilight, która znalazła w bibliotece jakiś pierścień/obręcz na kopyto, która miała moc zmiany zwierzę, które ostatnio się dotknęło. Oczywiście coś poszło nie tak i Twi została czymś w rodzaju ślimaka bez skorupy i z kolcami na grzbiecie. Najlepsze było to że jej przyjaciółki nie chciały jej szukać bo (z tego co pamiętam) Applejack stwierdziła że mają ważniejsze sprawy niż uganianie się za każdym ślimakiem i pytaniem się czy to Twilight.

  4. Ale po dzisiejszym odcinku z kanału atm, w którym była ta zakichana Jolka, tak mnie zirytował, że wyłączyłem w połowie! Ten jej wygląd, zachowanie, jej teksty i nawet tonacja głosu, wszystko jest tak irytujące, że nie da się tego oglądać, a i jeszcze ten przydupas Waldek, pozbawiony męskości... 

     

    Znam ten ból, też tak zrobiłem kiedy oglądałem mój ostatni odcinek

  5. Uwielbiałem ten serial do momentu przybycia Jolanty i Waldemara, potem obejrzałem parę odcinków, a następnie przestałem oglądać (z resztą przestałem wtedy oglądać telewizję w ogóle. Powie mi ktoś czy zmieniło się coś w tym serialu przez te 3 lata lub więcej ?) Pamiętam że moimi ulubionymi odcinkami były te z pierwszego sezonu (szczególnie "Wiara czyni cuda", "Okrutna Pizza" i "Rekord Guinessa"). 

  6. Znienawidzicie mnie za to co napiszę, ale... żeby był ostatnim sezonem. Dlaczego?

     

    Sezon 1 i 2 - Genialne. Dzięki nim polubiłem serię. Jeśli oglądam jakikolwiek odcinek to z niego.  

    Sezon 3 - umm... no był. Średni... ale szło obejrzeć.

    Sezon 4 - Poziom odcinków wahał się od "mniej niż zero" do "11/10" (jakieś muchy, "Flutterapplecula", "Flutterhulk" WTF Hasbro?)

     

    Nawet najlepsze, najbardziej lubiane serie dobiegają końca, czego przykładem jest Futurama. "Trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść... niepokonanym"

     

    Na dzień dzisiejszy jestem podobnego zdania i zmieni je tylko to jak dobry będzie ten sezon.

    A poza tym to chcę żeby CMC dostało w końcu swoje znaczki.

  7. -Scooby Doo

    -Zwariowane Melodie

    -Atomówki

    -Laboratorium Dextera 

    -Pokemon

    -Sonic X

    -Mega-Man

    -Tom & Jerry

    -X-Man

    -Liga Sprawiedliwych

    -Transformers (nie pamiętam jak się dokładnie nazywały)

    -Lucky Luke

    -Świat według Ludwiczka

    -Spider-Man

    -Hulk

    -Srebny Serfer (bardzo rzadko bo chyba o 22 leciał, a miałem wtedy z 5 lat)

    -Większość bajek, które leciały na dobranockę na jedynce

    -Wilk i Zając

    -Sąsiedzi

    I gdy byłem już trochę starszy to oglądałem:

    -Kacze Opowieści

    -My Little Pony G1, ale pamiętam tylko 1 odcinek

  8. Jedna z moich ulubionych serii z dzieciństwa zaraz obok Spyro the Dragon. Moją ulubioną częścią była jest Crash Bandicoot 2, a ulubionymi mapami są te z Polarem (tym misiem). Czasami wracam do tej części z pomocą emulatora, po mimo tego że gra na emulatorze to nie to samo co na prawdziwym PSX'ie za dzieciaka.

  9. Potwierdzam moją chęć wzięcia udziału, ale dopiero od przysz/ego tygodnia (siedzę na oddziale w szpitalu i nie mam dostępu do komputera).

  10. Dzisiaj były aż 2 sny z kucykami.

    W pierwszym podczas drogi do szkoły dostawałem sms'y od Celestii, w których kazała mi zniszczyć usprawnić  forum.

    Wypełniłem Jej rozkaz dnia następnego włamując się na forum przez telefon coś tam powciskałem i po chwili nie było niczego.

     

    W drugim śnie widziałem Twilight przebraną za bezgłowego królika (gdy zakładała strój głowa jej znikała). Robiła to ponieważ rzekomo była zamieszana w morderstwo Celestii i chciała żeby nie mogła jej znaleźć specjalna grupa badająca sprawę śmierci Księżniczki. Kiedy uciekała przekazała mi jakieś berło czy laskę, która niby była narzędziem zbrodni i kazała mi z nim uciekaćdo zakazanego lasu z Harrego Pottera, a potem się obudziłem.

  11. Śniło mi się to 2 dni temu.

    Byłem strażnikiem w więzieniu (po wyglądzie reszty strażników i stroju więźniów mogę przypuszczać że możliwe to było więzienie Nova Prospect z HL2) do którego przybyła nowa dostawa więźniów. Wśród więźniów oprócz większości składającycej się z ludzi było pare Vortiguantów i ku memu zdziwieniu Celstia, Luna i Twilight jako księżniczka. Po wprowadzeniu więźniowie zaczęli się dobierać do księżniczek, musieliśmy odciągać tych ludzi za pomocą pałek paraliżujących. Po odciągnięciu i usadowieniu w celach ludzi Księżniczki dalej stały w tym samym miejscu co były, wszystkie pozbawione grzyw i ogonów, a ja niewzruszony poszedłem do łazienki i wtedy się obudziłem.

×
×
  • Utwórz nowe...