Chikayoshi Yami

https://www.youtube.com/watch?v=KoLCOc3lo6E ] Bonusy:

Spitfire? Doświadczony kierowca lubiący czasem zaryczeć silnikiem, z drugiej strony odpowiedzialny na tyle, żeby nie przesadzać.

Jakoś nie zacząłeś., Rainbow Dash mogłaby rozbijać się E26 http://en.wikipedia.org/wiki/File:BMW_M1_1.jpg Co do pozostałych, to miałbym większy kłopot.

Trochę gifów: http://iambrony.dget.cc/mlp/gif/lunasad3.gif http://i3.kym-cdn.com/photos/images/newsfeed/000/279/973/23c.gif

Jest tylko jedna rzecz, która uśmierzy gniew Luny.... Jedyna moja uwaga: temat jest nabijarką postów, zgodnie z zaleceniami jego twórcy("Tak więc zapraszam was do zabawy i wklejania obrazków z podwójnymi nozdrzami.") "preferowaną formą ekspresji" są tutaj obrazki, a nie rozbudowane posty, łatwo, więc zaspamować ten wątek i "bezkarnie " podbijać sobie licznik wypowiedzi.

Jak już o mężczyznach mowa... Stevena Magneta od biedy można podpiąć Tutaj, z kolei smoki

Oto wyniki moich poszukiwań: http://bronies.warmia.pl/ (trup) http://pl.my-little-fandom-polska.wikia.com/wiki/Sekta_Pochodnych_Konia_Olsztyn https://www.facebook.com/groups/191728304257724/ Olsztyn mazurami nie jest, ale, za to są tam meety. Dołącz do grupy na facebooku, to dowiesz się co i jak od "tubylców".

Znalazłem tylko to:https://www.facebook.com/pages/BroniesRadom/245072262246421?fref=ts Jak widać zdarzają się spore przerwy w aktywności...

Rażą mnie błędy i dziwnie skonstruowane zdania, bądź co bądź moderatora.

Poziom dubli w tym temacie jest straszny, przydałby się jakiś moderator- nolife, który by to wszystko usuwał(pobożne życzenia) Tego typu kostiumowe zabawy nie dostają miłości, zatem wrzucam.

Świetny cosplay Winony. http://theonlypj.deviantart.com/art/F-A-C-T-S-2013-Saturday-Diamond-Dog-Fido-408437009 Diamentowy pies kolec Trisia

Książe Wellington

Myślę, że chodziło o Ericha Ludendorffa

Korzystając z nieaktywności prowadzącego bezczelnie wywołam tutaj aktywność(trudno, najwyżej zostanę brutalnie zgwałcony przez któregoś z inkwizytorów) Albo najwyżej pokasuję posty. Proszę mi się nie wcinać, bo się nie polubimy. Dziękuję i dobrej nocy życzę.

Julian "Apostata"

Tak nazywał się pierwszy konwent furry w ogóle: http://en.wikipedia.org/wiki/ConFurence Po raz pierwszy odbył się w 1989 roku, czyli dawno, dawno temu.

Nikt tu tak naprawdę nie twierdził, że Lion King jest wzorowany na Balto, zaszło jakieś tragikomiczne nieporozumienie.

Jedyna słuszna definicja futrzaka nie istnieje, fandom nie posiada władz, jest tak naprawdę luźnym zlepkiem różnych osób, z odmiennymi przemyśleniami, na temat tego, kto się do takiej grupy kwalifikuje. Najlepszą z definicji tego fandomu moim zdaniem podał Cruiser, dalsze uściślanie nie ma większego sensu.

Nie ma takich planów i prawdopodobnie się to nie zmieni.

Dla mnie charakter jest zdecydowanie zbyt krystaliczny, jednoznacznie dobry, brak w nim wad, cech, które tchnęły by w niego indywidualność, życie (wyprowadzenie się z domu jest jedynie okazją do pokazania kolejnych z licznych zalet postaci- skromności i umiejętności radzenia sobie w trudnych warunkach, zaradności). Zgadzam się, że postać nie jest przepakowana pod względem mocy, ale jej osobowość nie ma dla mnie nic ciekawego do zaoferowania. Wybacz Loli203, wybredny kot pozostaje niepocieszony.

No dobrze, wybiła twoja godzina. - C-cco? Nie mają oni przypadkiem jakichś imion? - Nie powiem ciekawe określenia na brata... - Przepiękny- Nie wyglądał najlepiej- widzę tutaj sprzeczność. -.... Przechodząc do części "rzeczowej" Charakter: Kompletnie niezbalansowana postać, brak wad, osobowość nie rozwinięta nawet w najmniejszym stopniu. Historia: Nie mam tutaj wiele do powiedzenia. Rażących błędów logicznych brak. Podsumowanie: Typowy, wyidealizowany do szpiku kości charakter(Nie! Długie opowiadanie o roślinach nie jest poważną wadą, na litość kocią!) Radzę popracować nad rozwinięciem osobowości postaci.

Że też jeszcze tu nie pisałem. Na początek piękna zbroja króla Francji Henryka drugiego, rok pięćdziesiąty piąty szesnastego wieku. Przesyt formy nad treścią, ale kogo by to obchodziło?

"zazwyczaj widziany w kapturze i płaszczu."- Czyli do zdjęcia ubrał się na galowo:p "Jego historia zaczęła się, kiedy miał 17 lat. "- A nie zero? Odkładając docinki na bok, czas przejść do oceny postaci. Historia: Najwybitniejszy mag Equestrii przyjmuje na ucznia przybłędę z zapałem do nauki...... no dobrze, powiedzmy, że Starswirl był ekscentrykiem. Chwilę potem, w fabule pojawia się ni stąd ni zowąd jakiś zamek, chodziło o Canterlot? Jeśli tak, to wypadałoby to napisać Masa krytyczna zostaje przekroczona w momencie uzyskania przez bohatera mocy przewidywania przeszłości, nie wiem czy zdajesz sobie sprawę jak potężnym by go uczyniła taka umiejętność, ja postrzegam to jako zdecydowane przegięcie. Charakter: Nic ciekawego, Wady nie równoważą zalet, osobowość mało rozbudowana. Umiejętności: Po za niesamowicie potężną mocą jasnowidzenia, jest on jeszcze świetnym magiem i...Nie, nie, nie! :cry: Podsumowanie: Obawiam się, że OCek to typowy przedstawiciel Garych Stu, radzę poćwiczyć nad balansem w tworzeniu charakterów.

Hmm, nie mogę powiedzieć, że nie mam pewnych zastrzeżeń. Historia wydaję mi się absurdalna, zacznijmy od tego, że mała klacz nie chcący tworzy tak niesamowicie potężną miksturę, że z cofnięciem skutków jej użycia, mają problem największe umysły w stolicy. Kompletna bzdura. Ciąg dalszy to jakiś totalny chaos, co się w końcu z nią stało? Alhemicy nie zdołali znaleźć antidotum, ona sama opanowała swoje uczucia, i tak po prostu puścili ją z powrotem do Ponyville? Skąd się nagle wzięła jakaś chatka w Everfree? Przecież ona podobno mieszkała w sierocińcu! Nic tutaj nie jest wytłumaczone. Dla mnie postać ewidentnie do poprawy, przede wszystkim radzę popracować nad umiejętnościami budowania sensownej i spójnej fabuły.