Skocz do zawartości

Sindri

Brony
  • Zawartość

    82
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Sindri

  1. To dobrze. Dopiszcie i mnie. FOR THE GREATER GOOD AND KHEJOOOOOOOOOOS!
  2. Dołącze, jeśli mi pozwolicie praktykować moje obrzędy do Mrocznych Mocy.
  3. Kto? Ja? Mówiłem, że idę to rozpatrzyć.
  4. Dobra mam błogosławieństwo. Idę pomyśleć nad tym przy jakieś ceremonii...
  5. O. Nie robią tego. Ale martwych sorców Chaosu Niepodzielnego przyjmiecie?
  6. Ej ale nie nawracajcie nas w swoim stylu.
  7. Greater Good? Bruva join to us...
  8. Nom. Sorce z Czarnego Legionu są tacy posłuszni...
  9. Generał dywizji Stanisław Haller.
  10. Brakuje mi Gorgutza w dwójce
  11. No przyznaję, CoH zabrał mi trochę czasu, a jego soundtracki często słucham. Ogólnie lubię strategie od Relica. W temacie DLC: potrafię zaakceptować skórki, bronie jako starter też. Ale mogli obniżyć cenę Tau Commandera. Cóż, nie zmienimy tego stanu rzeczy (ale Arcykonspirator już tak). Co się tyczy odzywek jednostek: Dla DoW 1: Dla DoW-a 2 (właściwie Retribution): I dla Yarvinla z CoH:
  12. Myślę, że Sindri nie powróci.[spoiler!] Jego duszę prawdopodobnie pochłonął Maledictus dobrze nam znany w spółce z Kyrasem (w Retrebution)[KONICE SPOILERA!].
  13. Eee... jednak zmienię tą sygnaturkę. Ale fakt, Sindri był boski. Potem ci Sorcerzy byli tacy nijacy (jeszcze z tymi głosami). No i jeszcze to znane SINDRIIII!!! (kto grał ten wie).
  14. Sindri

    Amnesia: The Dark Descent

    Aha... Ale tak to bez klimatu i przestraszenia się/"odważnego" przechodzenia z kumplami. Do bani. I nie bójcie się Żelaznej Dziewicy, jest do kitu.
  15. Sindri

    Nasze Ulubione Gry

    U mnie to nie będą gry. Będą to serie: -Dawn of War (1 i 2) -Wiedźmin -Gothic -Total Wars -Company of Heroes -Guild Wars -Stalkery -King's Bounty. I gry ze świata Star Wars: KotOR, TOR i Republic Comando.
  16. Sindri

    Amnesia: The Dark Descent

    Jak to? To całą nockę zrobiłem, żeby teraz się dowiedzieć o tym, że można to zrobić w godzinę?
  17. Na pewno jest. Zawsze można się kopnąć do Media Marktu i poszukać reedycji. Ano dziękuję. Sindri to mój ulubiony Sorc (chyba nie znam innego) a ten tekst wpada do głowy mimowolnie. Myślałem o angielskiej wersji, ale głupio mi się zrobiło, bo każdy miał coś po polsku. Zmusiłeś mnie do ponownego przemyślenia tego tematu.
  18. Sindri

    Polecamy zespoły

    To ja polecę Sabaton. Szwedzki zespół power metalowy opowiadający o wojnach.
  19. A czego mogliśmy się spodziewać po Tau? Ale poruszyłeś problem wielu dzisiejszych gier czyli DLC. Jak można okrajać grę z różnych fajnych rzeczy dla dodatkowych pieniędzy. Sztandarowym przykładem może być Mass Effect 3 i dodatek "Z prochów" to co tam zrobili to masakra. Tyle fabuły wyciąć... Oczywiście że chodzi o FoK. Zasady z bitewnaka idą do komputera. Ale polecam rówanież mody: -Annihilation (masowa rozwałka), -Witch Hunters (Siostry Bitwy z Adeptus Arbites w znacznie lepszym wydaniu niż w Soulstormie) -Inquisition Deamonhunt czy jakoś tak (dochodzi Inkwizycja z Szarymi Rycerzami na czele). Jednak w temacie DLC, to nie wiem czy śmiać się, czy płakać. Niestety, aby zagrać w trybie Last Stand Komandorem Tau należy zapłacić 7 euro.
  20. Okej, może z dyskredytowaniem przesadziłem. Jednak wracając do tematu, zgadzam się w pełni z Ahzekiem. Jednak zmiana modelu gry mnie nie odepchnęła. Do dzisiaj grywam w przemiennie raz w dwójkę, lub w jedynkę (zwłaszcza w Dark Crusade'a z modami). Do tych gier nic mnie nie zrazi, poza ceną Tau Commandera na Steam (7 euro). Opłaca się?
  21. Sindri

    Amnesia: The Dark Descent

    Zgodzę się tu. Jeżeli klimat i strach jest priorytetem to należy grać samemu. "Party" robi się dla jaj a nie dla odczucia strachu z każdym krokiem. W naszym wypadku było to na ślepo i chcieliśmy się przekonać do tego. Było warto. Czekamy na premierę Machine for Pigs.
  22. Sindri

    Amnesia: The Dark Descent

    No na początku, w magazynach pierwszy Grunt za drzwiami nas przeraził, potem było coraz śmieszniej (czasem też nudniej).
  23. Ja nie rozumiem jak możecie błogosławić jedną odsłonę tej serii a dyskredytować drugą. Dla mnie i 1, i 2 wgniatają w ziemie. Dwójka była dynamiczniejsza kosztem zarządzania ekonomicznego jednak nie przeszkadzało mi to. A na kfiatki mojego przedmówcy można wytłumaczyć nawet w bitewniaku. Dla Devastatorów bitych przez Guardsmenów można wytłumaczuć kiepskimi rzutami pancerza i obecnością broni plazmowej w oddziale Gwardii (i liczebności). W wypadku rakiet i lascannona nie przypominam sobie, żeby zabijały Gwardzistów w trybie natychmiastowym, ba pociski nawet ich nie obalały.
×
×
  • Utwórz nowe...