Skocz do zawartości

Leah

Brony
  • Zawartość

    336
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez Leah

  1. *Gdy tylko Travelly zobaczyła, co się stało z Anaidem, natychmiast przerwała zaklęcie. Była tak osłabiona, że ledwo stała i ledwo mówiła. Podeszła do Anaida i powiedziała słabym głosem: *Wiem, że nie mogę zbytnio pomóc, ale chcę wiedzieć jedno: nie umrzesz...prawda? *Klacz nie mogła już stać. Usiadła więc przy ogierze i łzy same zaczęły płynąć z jej oczu. Bardzo polubiła tego młodego jednorożca. Bardzo chciała pomóc ale sama nie miała siły, poza tym umiała tylko lewitować przedmioty no i oczywiście bardzo dobrze znała magię światła. Ale żadne z tych zaklęć nie mogło pomóc. Jej róg zgasł już całkowicie i zrobiło się ciemniej.*
  2. Jasne, już pomagam! *powiedziała Travelly do Anaida i skupiła się na swoim rogu. Rozpoczęła zaklęcie. Lecz musiała jeszcze na chwilę przerwać. * Czy któryś z jednorożców zna się na gaszeniu pożarów? Przydałoby się ugasić ten ogień.... *w oczekiwaniu na odpowiedź klacz znów skupiła się na zaklęciu.*
  3. Jestem gotowa *powiedziała Travelly* Na znak Shadowa rozpocznę. A teraz już cię nie rozpraszam *powiedziała do Anaida i zastygła w całkowitym skupieniu*
  4. Leah

    Spis Powszechny Bronies

    Można też dopisać mnie? Bo nie widziałam siebie....
  5. No dobra, ale dzisiaj będzie to już mój przedostatni post tutaj, bo muszę iść spać. .................................................................................. *Travelly obeszła wóz według instrukcji Anaida. Stanęła po jego przeciwnej stronie, skupiła się i powiedziała: *Jestem gotowa. *pomyślała o swojej przeszłości. O utracie rodziców, poznaniu Dashie i Pinkie, wyruszeniu na wyprawę. Pomyślała o wszystkich kucykach towarzyszących im w drodze ku wspólnemu celu: zwrócić Rainbow światu żywych. Poczuła że jest gotowa. Roziskrzyła swój róg magią światła i pokierowała go w stronę wozu i Anaida.* Co dalej? *spytała ogiera, a oczekując na odpowiedź dołożyła więcej magi i uczuć do strumienia światła.*
  6. *Travelly rozważała to. Bardzo, bardzo chciała pomóc, a jednocześnie nie chciała się od razu zmęczyć. Ale gdy popatrzyła na grupę, Shadowa nadal rozmawiającego z ducami, cierpiącą Snowflake i ogiera pomagającemu jej podjęła decyzję. Wchodzę w to. .......................................................... Chyba musimy poczekać na Lemiego z tą tarczą. Przecież Pinkamena nic nie mówiła. Jeszcze nasz Lemuurek się zdenarwuje.
  7. Nie wiem czy to jest dobry moment na żarty, Anaid... Ale zawsze jeśli tylko mogę chętnie pomagam. *poszła za ogierem*Tylko... co dokładnie mam zrobić? Nie jestem zbyt dobra w tarczach... ............................................................................................................................................ kurde, teraz się skapnęłam, że bez sensu jest moje pisanie na czerwono... kurde głupia jestem. Pomyliło mi się z moim OC. Zmieniam we wszystkich postach, ok?
  8. przepraszam, ale głupio by tak było. I co? Ja mam teraz czekać na post Lemuura, kiedy inni czekają co zrobię/odpowiem? Z całym szacunkem, ale to bez sensu, więc odpowiem. ..................................................................................................... Shadow ma rację... *Travelly zwróciła się do wszystkich* Słuchajcie! Poczekajmy na skutki rozmowy Shadowa z tymi dziwnymi istotami. Uważam jednak, że dobrym pomysłem jest bycie gotowym do walki. *klacz podeszła do Doktora i powiedziała:* Dziękuję za troskę Doktorze, ale dam sobie radę. I tak nie umiem walczyć, więc siądę z boku, opatrzę sobie tą ranę i będę oświetlać wam drogę. Mogę również czasami wykorzystać moją specjalną zdolność. *klacz jak powiedziała tak zrobiła. Poszła obok pojazdu Elise, siadła tam wyjmując kopytami (ponieważ magią nadal oświetlała okolicę, choć już bledszym światłem z powodu rany na kopycie) apteczkę z plecaka. Wyjęła wodę utlenioną i bandaż oraz opatrzyła sobie ranę.* Od razu lepiej. *powiedziała do siebie. Co prawda wstydziła się tego, ale czasami nieświadomie rozmawiała sama ze sobą. Zajęła wygodniejszą pozycję i czekała na skutki "dyplomacji" Shadowa z duchami. Przyglądała się również z przerażeniem na rozmowę Vivaciousa, Anaida i Snowflake. Wiedziała, że nie może pomóc, ponieważ działo się to w umyśle tej biednej klaczy. Mogła tylko czekać na poprawę sytuacji i mieć nadzieję na uratowanie Snowflake od okropnych wizji.*
  9. Shadow... *zaczęła niepewnie Travelly, gdy utykając na zranione kopytko wyszła z pojazdu Elise* Czytałam kiedyś w jakiejś książce, że światło źle działa na niektóre duchy. Czy to prawda? Nawet jeśli nie to i tak przydałoby nam się widzieć więcej. A jeżeli tak, to dzięki mojej zdolności specjalnej mogę je oślepić... oczywiście kiedy rozwiązanie dyplomatyczne nie dojdzie do skutku. *klacz rozjarzyła swój róg używając swoich umiejętności i od razu poprawiła się widoczność*Teraz lepiej. *powiedziała do siebie*
  10. Leah

    Clouder Dash

    Yay! Zapisało się Bardzo fajna, ale co ja tam będę mówić....
  11. *Przechodząc przez portal Travelly potknęła się, uderzając kopytkiem o kamień* Auć *syknęła cicho* Pinkameno, *zwróciła się do różowej klaczy* lubię przygody, Dash była jedną z moich dwóch najlepszych przyjaciółek, poza tym to ty jesteś tą drugą. Oprócz was nie mam dla kogo żyć więc oczywiste że zostaję. *teraz Travelly zwróciła się do Elise* Mogłabym również skorzystać z dyliżansu? Dosyć mocno przyłożyłam kopytkiem w kamień... Pojadę tylko przez chwilę. Dobrze? ..................................................................................................... mam pisać w pierwszej, czy trzeciej osobie?
  12. Ładna, ale taka... zwyczajna. Daję 8/10 a oto mój pulpit: o.
  13. Czy mogę złożyć zamówienie? Wiem że masz dużo pracy, więc mogę czekać Poproszę sygnaturkę z moimi ulubionymi kucykami: Twi, RD, Luna, Octavia, Amethyst Star i Vinyl. Wiem że dużo ich, ale może je jakoś upchniesz... Pamiętaj, nie spieszy mi się
  14. Gotowe Z tą wodą święconą to był spontan, bo nic innego nie mogłam wymyślić. A teraz może być?
  15. Ma w awatarze wystraszoną/zdziwioną Lyrę, którą widziałam gdzieś na DA. Oprócz tego ma jakąś urazę do czajników xD
  16. KP poprawiona. Czy może tak być?
  17. To i jeszcze ja wezmę udział w tym zacnym konkursie:twilight2: Oto i moja praca:Rarity Skaner trochę kolory uwydatnił Dziękuje za udział. Dodaje do listy. ~ Cartoon Tiger
  18. I jeszcze więcej artów! Yay! Chyba nie było... pozdrawiam i proszę wpisać mnie na listę fanów!
  19. Leah

    Co aktualnie czytamy

    Jam jeszcze dziecko.... Czytam aktualnie Karbo Minervę Clark xd
  20. Ja... Chciałabym się przypomnieć, bo otóż zamawiałam Twi już jakoś na początku grudnia... nie to że cie poganiam czy coś Ale chciałam się spytać czy w ogóle ją szyjesz (taką sweet malutką jak Derpy na 1 stronie wątku)
  21. Dziękować.... Nie wiem czemu, jakoś odruchowo większe oczy mi wychodzą a ostatnio odkryłam, że to wygląda fajnie.
  22. Imię: Travelly Wiek: dorosły Gatunek: jednorożec Coś o wyglądzie: Historia postaci: Travelly urodziła się w Filly Delphii i tam też dorastała. Nie była zbyt dobra w magii, umiała jedynie podstawową lewitację oraz Pewnego dnia, na jej 10 urodziny dostała pierwsze trzy części książek o Daring Do. Bardzo lubiła czytać, więc przeczytała je od razu. Chciała być taka jak Daring Do. Podróżować i badać nieznane miejsca, a w szczególności podobały jej się jaskinie. Poprosiła rodziców o wyjazd w góry i do jaskiń. Tak jak przewidywała, bardzo jej się tam podobało. Dostała swój Cutie Mark z latarką, co miało oznaczać talent do władania światłem i badanie jaskiń. Lecz niestety w drodze powrotnej do domu miała miejsce katastrofa pociągu. Na torach leżało ogromne zwalone drzewo, a rozpędzony pociąg nie zdążył zahamować. Na nieszczęście Travelly wraz z rodzicami siedziała w pierwszym wagonie. Jej mama i tata zostali przygnieceni fragmentem drzwi i umarli. 11-letnia klacz przeżyła szok. Nigdy nie miała dobrych przyjaciół, a jej rodzice byli dla niej jedynym oparciem. Po paru godzinach marszu w byle jakim kierunku doszła wyczerpana i zrozpaczona do Ponyville. Na samym początku spotkała właśnie Pinkie i Rainbow. Rainbow bardzo przypominała jej idolkę z książek. Pinkie zaś jakimś cudem udało się nieco pocieszyć pogrążoną w żałobie klacz. Pinkie i Rainbow były pierwszymi kucykami, które Travelly mogła nazwać przyjaciółmi. Klacz poznała i bardzo polubiła również resztę mane6, ale nadal PP i RD były jej BFF. Travelly zamieszkała w lesie Everfree. Pewnego dnia w odwiedziny przyszła do niej Pinkie, ale jako Pinkamena. Wstrząśnięta klacz po raz drugi przeżyła wielki szok. Kiedy Pinkamena powiedziała Travelly o wyprawie, ta chętnie się na nią zgodziła, byle by zwrócić Dashie światu żywych. Umiejętności: magiczne zdolności do światła (władza nad światłem), dobre poruszanie się po jaskiniach Specjalna zdolność: Potrafi wytworzyć błysk światła, który oślepi każdego kto spojrzy w tamtym kierunku. EKWIPUNEK: Mapa Equestrii i innych krajów,dziennik, w którym zapisuje różne zaklęcia oraz dzieje z podróży, apteczka (opatrunki, woda utleniona...). Może być???
  23. Nowa paczka. Postaram się wrzucać regularnie. Takie tam z Applejack Mój (chociaż pewnie ktoś przede mną już na to wpadł) pomysł- Sonic Greyboom w wykonaniu Daring Do Bad Rose (kopyta nie wyszły, bo jeszcze wtedy nie umiałam:() na razie to wszystko. Proszę o szczere oceny, bo nie wiem co poprawić.
  24. Leah

    Ivy

    Bardzo fajna postać. I wielki plus za RYSUNEK, a nie Pony Creator.
  25. Leah

    Bad Rose

    Witam.... Czy ktoś w ogóle tu zagląda? Bo mam wrażenie, że nie.
×
×
  • Utwórz nowe...