Ja zgadzam się z BlackHawkiem. Odcinek stanowczo zbyt krótki jak na finał sezonu, zwłaszcza że piosenki trwały bodajże 7 minut z 20. Poza tym odcinek według mnie zbyt banalny. Były bardzo dobre animacje, no i oczywiście papa mobil twilcorna. Jestem fanem Twilight, ale Pinkie w tym odcinku była najlepsza, a zwłaszcza numer ze szklanką
Zaczynam się teraz martwić 4 sezonem. Według mnie jest możliwe, że wprowadzą nowego głównego bohatera/bohaterkę. A jeśli stosunki między Twilight a jej przyjaciółmi pozostaną takie same, to będzie oficjalnie dziwne z racji bycia księżniczką. Można też zauważyć, że przemiana Twilight w alicorna była...nudna i mało rozbudowana, ale to tylko moje skromne zdanie.