Wiesz co.? Bardzo ładnie narysowane są proporcje ciała.
Do cieniów też nie mogę się przyczepić.
Natomiast tematyka rysunku.
Wyłudza we mnie strach oraz podziw.
Ja czytałam lekturę Kamińskiego "Kamienie na szaniec". Świetna książka. O ojczyźnie i poświęceniach. Najbardziej podobał mi się Rudy, ponieważ był taki mądry i nikogo nie wydał.