Stwierdzam 10/10, bo Fluttershy.
Kilka minut przed obejrzeniem odcinka nie mogłam oddychać i robiło mi się słabo z wrażenia, że Fluttershy w końcu będzie miała odcinek <3
Bardzo mi się podoba, że Fluttershy W KOŃCU jest pokazana jako asertywna BEZ chwil w których traci nad sobą kontrole i jest wręcz straszna. I pokazała, że w cale nie jest taka łatwowierna, jak przybyła na miejsce powodzi i spytała, czy naprawdę uważają ją za taką naiwną.
Po tym odcinku zdałam sobie też sprawę, że uwielbiam Discorda :3 Nie mogłam wytrzymać ze śmiechu w niektórych momentach, np. "Czy ty jesz papier?..." Albo jak stłukł lampkę. No i oczywiście BADZO mi się podoba, że jest dobry, co oznacza, że będzie częściej pokazywany (Jak Zekora, czy raczej bardziej Luna), no i Discod cały czas jest tym samym Discordem, tylko nie będzie zmieniał Ponyville w światową stolicę chaosu
I moja ulubiona scena, kiedy Discord zrozumiał, że Fluttershy to jego przyjaciółka i przywrócił wszystko do normy <3 Myślałam, że się porzygam tęczą ^^