Skocz do zawartości

Lorelei

Brony
  • Zawartość

    53
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Lorelei

  1. To trza by było chyba zwiększyć dozwoloną wysokość sygnatury, skoro są tu te podwójne entery.

    Albo wstawiać niższe obrazki, wszystko się zmieści i estetyka bynajmniej nie ucierpi ;). Chociaż te entery nie są dobre, nie są.

    • +1 1
  2. Ja bym chciała wyrazić swoją głęboką pogardę dla organizatorów - nie rozumiem, czemu osoby uprzednio zarejestrowane nie weszły wcześniej, osobno i szybciej. Powiedzmy, że może dla ludzi z forum to nie aż taki problem, ale jak widziałam te słusznie poirytowane (i chyba mocno zdziwione) matki z dziećmi to miałam ochotę się przepchać, strzelić Spidiego w pysk i wyjść, iść, do domu, daleko od tego dna. I dwóch metrów mułu. Nie ma żadnych kulturalnych słów których mogę tu użyć. Z jednej strony stawiacie absurdalnie formalistyczne wymagania (zgoda rodzica lub opiekuna, palenie z tego a nie innego boku płota, brak możliwości wyjścia w nocy na papierosa przy zakazie palenia, noszenie na szyi tego świstka), a z drugiej prezentujecie taki brak profesjonalizmu i przemyślenia, gratuluję, obyśmy się więcej nie spotkali.

     

    Poza tym strój łucznika Kredke fajny, książka Psorasa fajna, absurdalne naciągactwo i tandeta na niektórych kramach też całkiem wesołe (pozdrawiam dziewczynę z pluszakiem Derpy, zainspirowała mnie do szycia, super biznes), reszty nie doceniłam :(

  3. Mam wrażenie, że większość ewentualnych problemów wynika z przesadnego afiszowania się. Moja rodzina nie wie, co oglądam i nie interesują się, bo nie chodzę później obwieszona znaczkami ani nie obstawiam półek dziesiątkami kolorowych figurek ; )

    Ten wątek przypomina mi pewną sytuację - kiedy zaczynałam oglądać pierwszy sezon wspomniałam o tym mimochodem koledze. Kolega: geniusz z fizyki, ponoć najmłodsza osoba z licencją pilota w Polsce (?), trenował jakieś tam sztuki walki. Pośmiał się ze mnie troszkę, wzruszyłam ramionami. Kilka tygodni później zaczął mi nawijać, jaka Rainbow Dash jest słodka, cudowna, jak sobie uroczo śpi na chmurce i tak dalej - to było dla mnie wręcz żenujące i nie dlatego, że zmienił zdanie, ale nie spodziewałabym się po nim takiego sposobu wyrażania emocji pod adresem bajki, aż mi było głupio go słuchać.

  4. Czytając Wasze posty trudno mi uwierzyć, że tyle osób wypełnia swoje życie jedną rzeczą w stopniu tak znacznym. Dla mnie kucyki są zgrabnie skonstruowanymi bohaterami zabawnego serialu, który jako całość faktycznie posiada pewne właściwości endorfinotwórcze, ale chyba jestem już za stara, żeby bajka, nawet najlepsza, mogła mnie jeszcze wychować. Chociaż też nigdy nie traktowałam postaci z filmów jako wyimaginowanych przyjaciół - co najwyżej mogłam tworzyć jakieś mentalne fanficki. Pewnie dlatego rozumiem tylko wypowiedzi o inspirującej mocy MLP, zwłaszcza fanowska muzyka oraz opowiadania są czasami naprawdę godne podziwu.

    • +1 1
  5. Wybacz, niestety zawsze robię duże oczy kiedy ktoś posługuje się dokładnymi nazwami takich rzeczy. Umiem rozróżnić twardości ołówka :crazytwi: . Znam w sumie osobę, która ma trochę podobny styl do Ciebie i poleca naokoło bardzo dokładnie przybory, bo pracuje w sklepie z nimi, tak w razie czego.

  6. Cześć Cahan, tak się złożyło, że poświęciłam chwilę na przejrzenie całej Twojej galerii, więc rzucę przy okazji komentarzem.

    Po pierwsze myślę, że milion razy lepiej wychodzą Ci prace ołówkiem, zwłaszcza podoba mi się ta "bazgroła". Udało Ci się wypracować całkiem urokliwy styl, chociaż na ogół twierdzę, że cieniowanie poprzez zamalowywanie dużych powierzchni grubym gryflem (widać fakturę papieru) jest dosyć nieprofesjonalne i preferuję szrafurę, co może być zboczeniem po próbach rysunku architektonicznego. Niestety nieprofesjonalizm mocno widać na obrazkach pokolorowanych kredkami lub tych z ciemnym konturem. Kojarzą mi się z dziecinnymi malunkami, taki styl wydaje mi się dość infantylny i niezbyt zjawiskowy. Znacznie lepiej wygląda u Ciebie bardzo subtelny kolor. Nie umiem stwierdzić, z czego to wynika, po prostu w moich oczach Twoja kreska źle się komponuje z kredkami.

    Mam też taką ogólną uwagę że często, nie wiem czy celowo, niezbyt fajnie zaburzasz kucykowe proporcje. Np. najnowsza Rarity ma zdecydowanie za długie i smukłe nogi. Rozumiem, że może to taka maniera, ale przy postaciach do wyglądu których przywykłam oglądając namiętnie serial trochę razi ; )

    • +1 1
  7. 14.03 są znaczne szanse* że bym mogła :P

     

    *zależne od mojego planu, którego jeszcze nie znam, dyspozycyjności Dolara i Łóżka Dolara oraz ewentualnych fanaberii mojej rodziny, żeby mnie koniecznie odwiedzić (mało prawdopodobne).

  8. W sumie nawet nie wiem, jak zagłosować - nie, żeby to miało coś determinować, ale od 2 do 16 lutego mam sesję, a potem jadę na tydzień do domu, więc wszystko przed 23 II prawdopodobnie odpada, chyba że bardzo ewentualnie pierwsza sobota lutego : (

     

    Chyba, że chodzi o styczeń jednak, to 17 stycznia jest ciekawą datą ;>

  9. Mam nadzieję, że było to doświadczenie pouczające i jak wrócę do domu nie znajdę swojej niefotogenicznej twarzyczki na zdjęciach ;)

     

    //Ok, przejrzałam, utwierdzasz mnie w przekonaniu, że przemoc rozwiązuje wszystkie problemy, ładne zdjęcia :D

×
×
  • Utwórz nowe...