Jeszcze nic tu nie pisałam? Trzeba to zmienić.
No więc, kochana Swah. Każdy kolejny rysunek jest coraz ładniejszy, i widać poprawę. Nie ma się już do czego przyczepić. I o ile na początku nie lubiłam twojego stylu, to teraz zauroczył mnie tak, że Rarcię aż na tapetę sobie ustawiłam. Ale to chyba już wiesz.