Skocz do zawartości

Vandal

Brony
  • Zawartość

    193
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Vandal

  1. Ja gustuję w hard rocku, bluesie i heavie metalu. Moje ulubione zespoły i artyści to m.in: AC/DC Deep Purple Led Zeppelin Black Sabbath Acid Drinkers Iron Maiden Metallica Lynyrd Skynyrd Pink Floyd Jethro Tull Rainbow Eric Clapton Cream Motorhead Saxon The Who Tenacious D Uriah Heep B.B. King Muddy Waters Sonny Terry The Rolling Stones TSA Airboune Scorpions Queen Ten Years After Thin Lizzy The Beatels Sonny Boy Willamson Guns N' Roses Judas Priest UFO The Doors Nazareth Pozdrawiam.

  2. Cześć! Jestem Michał. Mam 14 lat. Mieszkam w Suchedniowie. Interesuję się motoryzacją, historią, muzyką i oczywiście wiadomym serialem ;) . Gram na harmonijce i trochę na wiośle. Moje ulubione zespoły to AC/DC, Led Zeppelin, Deep Purple, Black Sabbath i wiele innych (na prawdę nie macie czasu na czytanie tej listy). Trudno powiedzieć, którą postać z MLP FiM najbardziej lubie: i love every ponies! Sama moja historia z MLP jest dość ciekawa (choć dla wielu może się okazać niczym szczególnym, bo sami przez to przechodzili). Pewno dnia, gdy wróciłem ze szkoły zobaczyłem jak mój starszy o 3 lata brat ogląda nic innego jak kolorowe koniki! Pomyślałem: ,,O co w tym do cholery chodzi? Pewnie przegrał jakiś zakład..." Następnego dnia zobaczyłem widniejącą na ekranie tapetę z różowym logo ,,My little pony: friendship is magic". Uznałem, że każdy ma prawo do różnego rodzaju dziwactw. Zawsze byłem tolerancyjny. Mniej więcej w tym samym czasie na wszelakich kwejkach wręcz roiło się od obrazków z kolorowymi kucykami. Zauważyłem także, że sam wygląd kucyków zdecydowanie bardziej mi podchodzi, zwłaszcza porównując ze starymi ociekającymi wręcz tandetom i kiczem generacjami. Do dziś pamiętam, jak budziłem się w nocy z wrzaskiem, gdy tyko prze moment zobaczyłem obraz owego słitaśnego monstrum. Nie miałem jednak za bardzo czasu, by zbadać na czym polega fenomen tej animacji. Jednego, jednak byłem pewien, wiedziałem, że ta kreskówka mnie kiedyś ,,dopadnie''. Nie miałem jednak pojęcia, jak prędko... Był początek roku szkolnego. Przyszedł do mnie kumpel. Cholernie go rozbawiło, gdy zobaczył awatar mojego brata na GG (była to Rainbow Dash). Ja natomiast powiedziałem, że nie mam zwyczaju ocenia wszystkiego tak pochopnie. Potem z tego, co pamiętam chciałem mu pókazać bodajże forum fanów Motorheada. Tak się śmiesznie złożyło, że admin miał Pinkie Pie awatarze. Akurat w tym monecie do pokoju wszedł brat. Kumpel powiedział: ,,Popatrz, jajki awatar!''. Wtedy brat odrzekł: ,,O Pinkie!'' Reakcją kolegi był facepalm. To na prawdę wkurzyło brata. Rozpoczoł ciekawy wykład odnośnie zarąbistości tej kreskówki. Mówił doprawdy przekonywująco. Jednak kolega zdawał się mu niedowierzać. Wtedy brat zaproponował wspólne obejrzenie odcinka. Zgodziliśmy się. Po tym kolega powiedział: ,,Dawaj następny!'' Brat nie wyglądał na zdziwinego... I tak wspólnie przez 4h oglądaliśmy kucyki! Od tego czasu nawet wspólnie dwa razy zrobiliśmy sobie maraton. :D Teraz już wiem, że ,,My little pony: Friendship is magic'' to coś, czego nie da się wytłumaczyć, ale da się zrozumieć. :)

×
×
  • Utwórz nowe...