Skocz do zawartości

Harpen

Brony
  • Zawartość

    39
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Harpen

  1. Ależ milordzie!

    Jak tu może brakować zacnego wychowanka Cheerilee?

    Ona uczyła mnie podstaw walki mieczem... (:3)

    Dopisać prosz...

    -Ty... co? :wat:

    -Oj tam, oj tam... taki maleńki epizod :cheerilee:

    -Ale skąd ty znasz... albo nie. Nie mów. Nie chcę wiedzieć co jeszcze potrafisz.

    -I słusznie.

  2. Chyba w cały opisie rodu Dash nie mogło by zabraknąć ciotecznego stryja ze strony babci ojca szwagra prawda? Ot ten znakomity członek (hyhyhyh) tego rodu nosił zacny tytuł Hrabiego a jego imię obijało się dźwięcznym tonem o mury budynków w których zostało wypowiedziane a brzmiało ono Volercer Dash. Z czasów z których pochodzi ten zapomniany opis Volercer miał około 20 lat był młodym ambitnym pegazem który kochał przygody był również uzdolniony w zakresie sztuki lecz jego podstawową cechą była olbrzymia chęć pomocy innym za wszelką cenę. Jego wygląd nie jest do końca znany lecz wnioskując z pewnego obrazu można domyślać się iż jego grzywa oraz ogon były koloru szaro-czerwono-pomarańczowego a jego sierść jasno błękitno-zielonego. Miał duże lazurowe oczy a na jego skrzydłach widniały plamy koloru łososiowego. Reinbow nie znała go osobiście ponieważ ten przodek żył wiele lat przed nią lecz legendy o nim są wieczne i mała Reinbow często słyszała je od swej mamy na dobranoc. Volercer zapisał się w historii rodu Dash jako bohater. Mianowicie pewnego pochmurnego dnia gdy miłościwie panująca nam księżniczka Luna zaczynała sprowadzać mrok na naszą piękną krainę z lasu EverFree wybiegła olbrzymia wataha patyko-wilków. Kucyki uciekały w popłochu lecz marne były ich szanse na ucieczkę w ten na tle pochmurnego nieba pojawił się przodek Reinbow i kilkoma szybkimi ruchami pokonał całą watahę patyko-wilków po czym zniknął i przez wiele lat nikt go nie widział...

    Tutaj kończy się opis tego członka (hyhhyhy) rodu Dash najprawdopodobniej dlatego iż biblioteka w której księgi z legendami były przechowywane spłonęła w 5 rocznicę bohaterskiego czynu Volercer'a.

  3. Z ostatniej chwili!

    Nasz przebiegł reporter odkrył drugą stronę królowej Chrysalis!

    Nasza zła i nikczemna królowa pokazała swoje drugie ja.

    Dziś została zauważona na pięknej pokrytej zieloną kołderką przyozdobioną kwiatami łące robiła coś co nie było do niej podobne mianowicie rozkoszowała się wonią kwiatów i śpiewając piosenki radośnie skakała po łące zrywając najładniejsze z nich. Wychodzi na to że nasza luba królowa jest również miłośniczką piękna i przyrody?

×
×
  • Utwórz nowe...