Skocz do zawartości

ngageman

Brony
  • Zawartość

    53
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Posty napisane przez ngageman

  1. Zareklamuj mi to jeszcze raz w czyimś RPG jak tutaj:

    http://puu.sh/7ZG3w.png

    A ten temat wyląduje w stratosferze szybciej niż zdążysz pomyśleć "Why, Leo?".

    Przepraszam najmocniej, ale nie dało by się tego jakoś grzeczniej powiedzieć? Jak ktoś mi zwróci uwagę, że  zostawiłem po sobie syf, to biorę ścierkę, szmatkę i sprzątam, po czym przepraszam. Postu nie ma... sam skasowałem... przepraszam za spam.

  2. Macie tutaj przed sobą,  projekt nad którym pracowałem od  pewnego czasu, dopiero teraz jednak znałem, że jest to na takim poziomie, że można pokazać to światu.  Otóż zastanawiałem się dlaczego nie powstały  żadne poważne zasady do „turlanego” RPG do „Biur Adaptacyjnych”?

    Do-It-Yourself.jpg

     

    Więc wziąłem się do roboty, przed sobą macie dodatek(mod) do Savage Worlds wraz z przykładowym światem Biur Adaptacyjnych, nowymi zasadami, zaletami, wadami itd.  Jeżeli nie wiecie co to Savage Worlds odsyłam do:

    https://docs.google.com/file/d/198p7gMtZLn5cLjpfCPnSJf9S7FE-uqT0eIsQ0jVt1ZDviaxtALVUxpIeEVre/edit?pli=1

    Jakby ktoś miał dalsze wątpliwości i pytania wersja demonstracyjna systemu. Tutaj poznacie podstawy wymagane do gry.

    http://wydawnictwogramel.pl/download/Jazda%20Probna.pdf

     

    Sam dodatek znajduje się tutaj:
    https://www.dropbox.com/s/peg3sc2kqn1dn51/Savage%20word%20Biura%200.341%28light%29.doc

     

    Co zostało zrobione na dzień dzisiejszy:

    - Tworzenie postaci wydaje się praktycznie  ukończone, została kwestia doszlifowania, dodania jeszcze kilku zawad i przewag…
    - Sprzęt i przedmioty dostępne dla graczy są IMHO całkiem rozbudowane,   na  podobnym poziomie jak tworzenie postaci. Starczy dodać jeszcze trochę sprzętu i pojazdów.

    - Zdolności nadprzyrodzone i magia, jest nieźle, ale   tutaj przydał by się jeszcze ostateczny  szlif. 

    -  DWA ŚWIATY które się zderzyły… zasady szczegółowe dla światów Centrów Adaptacyjnych. Opisane są główne wątki obecne w światach TCB(bariery, ponyfikacja, księżniczki) oraz ich mechaniczny opis, nie jestem pewny, czy wszystko opisałem… lubię światy TCB, ale nie jestem ich znawcą. 

     - Przyjaciele, wrogowie i inne persony. Zrobieni  stróże prawa, zagrożenia z Equestrii i cywile, potwory itd. 

    - Przygotowano przykładowy  setting Biur Adaptacyjnych

    - Rozpoczęto tworzenie części dodatków i pomocy dla MG.

     

    Potrzebuję teraz  jednak waszej pomocy, by projekt rozwinął się w pełnoprawny fanowski dodatek. Wydaje się że osiągnąłem granicę, którą przekroczyć można jedynie, przy udziale osób z zewnątrz. Czekam na wasze   opinie, pomysły, raporty betatestów;) ... wzorem kogoś z dawnych lat nieśmiało zapytam... pomożecie towarzysze?

    we_can_do_it__by_atryl-d4t0y2y.png

  3. Przeczytałem połowę rozdziału i czuję się niczym Kordian.

     

    Cierpię

    Cierpię za wszystkich czytelników, przyjmując za nich gorzkie razy na swój wiotki umysł.

    Irvin Winklierdem miłośników Fanfików.

     

     

    Nie mam pojęcia, gdzie ten tekst powstawał, ale na pewno nie w pobliżu porządnej jakiejkolwiek korekty. Sporo potworków, wszędzie są podwójne spacje, autor losowo wybiera. Czy przecinek wstawić czy kropkę czasem w ogóle ich, nie wstawiając bądź umieszczając w losowym miejscu, efekt końcowy koszmarny    jest. Ponadto autor stosuje za krótkie, prymitywne zdania – warsztat pisarski orbituje gdzieś między podstawówką, a pierwszą gimnazjum. Wymiękłem przy fragmencie z laboratorium – spowodował on u mnie rozpacz i krótki, podsumowujący wszystko facepalm.

     

    Ponadto autor, mimo stosowania podwójnych, potrójnych, a raz nawet poczwórnych spacji, ani razu nie zastosował akapitu. Zazwyczaj korzysta z dywizów, hej chłopcze! – — trzymaj półpauzę i pauzę!

     

    Średnio na każdej stronie jest jedno zdanie, które swoją konstrukcją wywołuje raka.

     

     

    Ogólnie – przysiadając do lektury, spodziewałem się porządnego, fajnego FF orbitującego miedzy polityką, a wesołymi kucołkami. Dostałem pół rozdziału kiepsko zredagowanej papki, której nie jestem w stanie czytać. Nie poddaję się jednak! Doczytam ten rozdział do końca, tylko po to, by gnębić tę abominację większą ilością zastrzeżeń.

     

     

    Chyba nawet moje opowiadanka z okresu podstawówki trzymały lepszy poziom...

     

     

     

    "-1350 MW i temperatura 230 C !!!- Dobiegł go przerażony krzyk Łukasza. Został więc plan C.  – Łukasz zabierz Piotrka i uciekajcie na korytarz  zamierzam uziemić ładunek o ścianę!!!-   "

    mózg mnie zabolał ;_;

     

     

    Hmmm... dziękuję za szczere słowa krytyki.  Zdaję sobie sprawę, że warsztat pisarski NIE jest moją najmocniejszą stroną( czuję się bardziej ścisłowcem i historykiem niż polonistą, gramatyka i interpunkcja nie jest dziedziną, z której mógłbym pochwalić się większymi sukcesami. ). Przykro mi, że rozdział nie spełnił pańskich oczekiwań gramatycznych(zaczął pan od pierwszego rozdziału... tak mimo popraw i korekt nadal brakuje mu do doskonałości wiele, kolejne wydają się mieć lepszy poziom, zarówno  pod względem edycji jak i korekty.) Zdaję sobie sprawę z jego mankamentów, następne rozdziały wydają się bardziej doskonałe pod każdym względem.  Wtedy nie byłem świadomy, jak Google docs przekształca tekst wrzucając go na dysk Google.  Przykro mi, iż błędy interpunkcyjne i  zasady językowe przysłoniły w całości treść rozdziału, uniemożliwiając szanownemu panu czerpanie jakiejkolwiek satysfakcji.

     

    Co do raka, to bardzo mi przykro z tego powodu...   chemioterapię proponuję 2-3 godzinną lekturę słownika ortograficznego przez okres miesiąca, oraz co najmniej 20 min dziennie naświetlań archiwalnymi programami prof. Jana Miodka.  Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

     

    • +1 5
  4. Like it.

    Spoilery uwaga

    -Garstka kaleką? Masz minusa i plusa (minus bo go lubię i nie chcę bg był okulawiony, plusa bo jest realizm

    -Zamach? Gdzie komisja śledcza?

    -Za mało o medialnej burzy i prezydencie (jego reakcje i oficjalne oświadczenia)

    -Po zamachu:to chyba idealny czas na jakieś radykalne poglądy w Polsce (skoro przetrwał Taniec z Gwiazdami to czemu nie ONR cy MW

     

    Co do tych uwag(prócz pierwszej) to trzeba było uwagi jak prosiłem PRZED publikacją... dodałbym a tak na początku kolejnego rodziału będą pewnie przedstawione odpowiednie kroki.... tak czy tak dziękuję za uwagi, aż wstyd że o komisji śledczej nie pomyślałem...

  5. Po pierwsze witam wszystkich w nowym roku...  mówię wam "odpoczynek od internetu" na święta to jest to(kolejne 26 niewyjustowanych stron napisanych, w tym najdłuższa i najbardziej emocjonująca chyba do tej pory  pojedyncza scena orła). Musicie więc wybaczyć brak odpowiedzi, tak niestety wyszło i może i dobrze...  przynajmniej nie spędziłem sylwestra i świąt na midzie;) . Przepraszam korektę, za to że sama musiała walczyć z tego powodu z babolami i błędami.

    swiatBesInt_lid.png

     

     

    NO NIE. Pisałem, że w po poprzednim rozdziale zostawiłeś nas z jedną wielką niewiadomą, ale to już jest przesada, nie wytrzymam. Lepiej naprawdę szybko pisz, bo nie wytrzymam. :D

     

    Wdech, wydech, wdech...

     

    Poza tym kolejny, świetny rozdział Orła (Oreła?), jest humor, są intrygi, wszystko na swoim miejscu. Mimo korekty trochę błędów się ostało, ale już je pozaznaczano.

     

    Wdech, wydech, spokojnie...

     

    Wdech, wydech. wdech... przykro mi, co mogę że moje rozdziały puchną w sposób niekontrolowany... a edytorzy polecili mi, bym dzielił na mniejsze fragmenty... ale przynajmniej jest na co czekać nie? :)

     

     

    Rozdział jest...po prost epicki,brak mi słów.[oprócz tych pochwalnych,ale mam za mało miejsca na wszystkie zalety rozdziału]

     

     

    Co do przerwania akcji w takim miejscu...

    1305135188_by_M2riaN_500.jpg

     

    Internet jest ciepliwy... pisz:) a tak na serio dziękuję.

     

     

    Wow. No to ngageman pojechałeś po całości. Epicki był ten rozdział, po prostu epicki!

     

    UWAGA DUŻO SPOILERÓW!

    Uwielbiam Twoje poczucie humoru, ale tym razem przeszedłeś sam siebie. Kucyki vs kibole ... genialne! Nawet nie zapytam jak na to wpadłeś? Hahaha. Czytając ten fragment spadłem na ziemię i leżąc brechtałem, po czym wstałem i znowu padłem brechtając. Niech się "dzieciątko Józef" nade mną zlituje, nie mogę przestać się śmiać kiedy pomyślę o tej przyśpiewce w ustach kucyków!

    :D ... a skurcz twarzy! 

     

    Muszę też przyznać, że pokazanie tego cyrku podczas obrad polityków oddałeś perfekcyjnie. Od razu przypomniała mi się jedna z moich wycieczek do Warszawy, gdzie miałem "przyjemność" oglądać obrady sejmu w sprawie usunięcia przydrożnych krzyży. Priceless! Druga sprawa, Luna ładnie ich pojechała. Głosowałbym XD ... Szkoda że niema takich polityków w realu, a nawet jeśli są to łatwo nie mają i pewnie są szybko usuwani. W każdym bądź razie Luna OP! W końcu to księżniczka i mogą jej skoczyć! ... moja dzisiejsza refleksja miziająca ego Polaków - Skąpili ropy i gazu, teraz niech płaczą za złożem! Chciałbym tego dożyć.

     

    Ciekawie przedstawiona magia Zebr, podoba mi się ten motyw. Ogólnie zaangażowanie wszystkich gatunków w dyskordiański plan Garstki wypadło interesująco. Ciekawe ilu z uczestników znajdzie zatrudnienie w wywiadzie po tej całej aferze? ... Orzeł prawie na pewno.

     

    Oczywiście muszę też coś powiedzieć o zakończeniu tego rozdziału, a jakże? Moment przed padnięciem strzałów potwornie trzymał w napięciu (był ten dreszczyk emocji = dobra budowa napięcia), ale teraz czuję niedosyt. Argh! Dlaczego zrobiłeś to w takim momencie? God why?

    Odpowiedź jak wyżej, czasem tak musi być.  Cieszy mnie, że mój poysł jak to z Equestrią było, się podoba. Co do ostatniego pytania...

     

    wIO7n4G.jpg

     

    A mnie ciekawi

    jak bardzo ucierpi na tym wszystkim polska turystyka...

     

     

    Nie mówiąc o

    wizerunku Polski jako organizatora czegokolwiek

     

    Na obydwa powyższe pytania jest jedna odpowiedź... nikt tego nie wie jak się to zakończy. Pułkownik miał inne priorytety, niż dbanie o renomę turystyczną polski.

     

    Super, super, super i jeszcze raz super.  :crazytwi:

    Dziękuję...

     

    Przeczytałem.

    Czytało się dobrze, nieraz uśmiechnąłem się do różnych zabawnych sytuacji, których było wiele. Garstka miażdży. Jednak mam nadzieję, że w końcu przestaniesz stawiać Pułkownika na pierwszym planie i wrócimy do tego, co było przed feralnymi dla Pana Mariana wydarzeniami. Tak czy owak, czytało się wybornie. Pisz, pisz i jeszcze raz pisz. Mnie gry inspirują do wielu rzeczy, może i Ciebie jakiś moment w Wieśku, w którego grałem i polecam, zainspiruje w dalszych częściach swojego dzieła.

    Wrócimy biedy będzie czas... zresztą ten rozdział był odskocznią i skupieniem się na  czymś innym...

     

    Genialny fanfic :kUzFl:  Cud, miód i orzeszki. Głęboko żałuję, iż nie trafiłem na niego wcześniej.

    Cóż, z pewnośćią nie jestem chociażby zjadliwym recenzentem, ale wezmę się w garstkę, i postaram się jakoś wytłumaczyć ze swej strony niezaprzeczalną epickość tego fica.

    1. Miałeś bracie iście genialny pomysł. Fabuła niezwykle wciąga juz od początkowych stron. Naprawdę rzadko spotykam coś tak dobrego. Absolutnie zgadzam się z zamieszczonymi przez Ciebie argumentami przeciwko większości opowiadaniom z serii TCB (chociaż, jednocześnie muszę przyznać, że czytałem tylko kilka, więc nie oceniam z góry, gdy widzę ten tag).
    2. Postaci są u ciebie dokładnie, porządnie zrobione, głębokie i z charakterem. Pan prezydent razem z garstką wymiatają. Bardzo ciekawie przedstawiłeś także Mane6 oraz księżniczki. +
    3. Ogólnie bardzo lubię przedstawianie w opowiadaniach stereotypów o Polsce/polakach/Polskości, i wszelki humor z tym związany to prawdziwy balsam dla mojej duszy. Zwłaszcza że świetnie z tym sobie poradziłeś. Duży plus ode mnie.
    4. Ten pozytywny patriotyzm i twoja wizja przyszłości polskiej polityki - coś niespotykanego. Nie wierzyłem... Dziękuję pięknie za pomoc w odzyskaniu wiary w przyszłość naszego kraju. Chociaż tak różowo jak u Cb to raczej nie będzie...
    5. Jak to parę osób już pisało, fajne wyjaśnienie przeszłości księżniczek i D. Iskorda. ( :fluttershy4: ) Jedno z moich ulubionych, jeśli nie ulubione. Z drugiej strony, koniec końców, za wiele ich (wyjaśnień) nie znałem. Kilka...
    6. OC-ki, które pojawiły się w bodajże VI rozdziale - bardzo dobre. Nie będę się rozpisywał, albowiem ponieważ primo - wszystko zostało już napisane we wcześniejszych komentarzach (tak to już zawsze jest jak się ma mój refleks), secundo - nie chce mi się (wybacz :flutterblush: )
    7. Biblioteka - przeczytałem. Nie bardzo wiem o co chodzi, ani jak to się ma do reszty serii (oprócz paru późniejszych nawiązań), ale spoko, nie przejmuj się mną.

    Ogólnie rzecz biorąc, jak już pisałem na początku, jest git szefie. Bardzo podoba mi się twój styl pisania. Potrafisz trzymać w napięciu.

    Fanfic z pewnością zajmuje wysoką pozycję na liście moich ulubionych opowiadań(chociaż jak na opowiadanie to trochę rozrośnięty - i bardzo dobrze) a także literatury ogółem. Bez niego świat byłby sporo uboższy.

    Nie będę pisał co chciałbym zobaczyć w fanficu, bo jeszcze to coś zepsuje... Poza tym, nie mam żadnych szczególnych pomysłów. Zdaję się na ciebie.

     

    OK, narazie nic więcej nie przychodzi mi do głowy, jakby co, to jeszcze napiszę. Z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział.

    Powodzenia mistrzu!

    :gummy1:

    1. Ja też z góry nie oceniam ich, ale prawda jest taka że 90% powiela te schematy nagminnie, bez zastanowienia. Praktycznie nie dodają nic od siebie... idą utartą łatwą ścieżką... ja próbowałem czegoś innego. Większość TCB, to historyjki jednej opowieści. "Niszczymy świat i koniec"... gdzie tu miejsce na politykę, jakieś przemiany bohaterów, jakąś głębszą ciekawszą historię... więc dlatego nie lubie tradycyjnego TCB.

    2.  Wiesz jak już kiedyś mówiłem nie lubię Mane 6... są zbyt zaszufladkowane i poukładane, niby najprostsze, bo wszystko mam podane na tacy, ale jakoś bez emocji... po prostu są nudne imho, nie mogę prawie z nimi nic zrobić. Księżniczki to co innego, mam dowolność, swobodę w wymyślaniu mam wybór...

    3. Wokoło szaro i ponuro, afera goni aferę... jakoś odrobinę radości w bym bagnie trzeba no...

    4. Wiem SF w kosmos dokładnie:) To źle, że marzyłbym o nowym Piłsudzkim, który posprzątał(lub przynajmniej okiełznał) ten bajzel? Marzenia... gdyby się ziściły...

    5. Kto pisał? Gdzie, nie widziałem...  ciesze się że się podoba... to co dało nam Hasbro jest... nudne, bez wyrazu... ale cóż, po to są fanficki:)

    6. Mam nadzieję, że się podobają, mam zamiar  oddzialik wykorzystać nie raz... zawsze boję się z OC-kami, że za bardzo "mary sue" je zrobię.

    7. :( dlaczego nikt tego nie rozumie... ja osobiście to uważam za moje największe (niedocenione przez ogół dzieło)...

    Dziękuję za uznanie, zachęcam do podawania pomysłów, opinii na privie...

     

     

    Dziękuję wszystkim za komentarze... postaram się by ostatnia cześć dosłownie wyrwała was z portek... szykuję małą niespodziankę...

    • +1 1
  6. Fanfik ogromnie ciekawy, fabuła jak i bohaterowie bardzo przypadli mi do gustu. Błędy są,, których czasem bywa dużo, ale ja nie zwracam na to zbyt uwagi skupiając się na siąknięciu genialnej akcji. Czekać na następne rozdziały i dopingować autora w tworzeniu dzieła, tyle mi pozostaje : 3

     

    Och lejesz miód na moje serce...

    8d6.jpg

     

    Wiem że nie wypada, ale mogę bardziej dokładny referat co się podoba, co nie, co byś dodał, zmienił... pomysły(nie obiecuję że skorzystam... ale) lubię miec odzew czytelnika, to uskrzydla panowie dosłownie uskrzydla.

     

     

    Ja też czekam na nowy rozdział. Błagam, nie przerywaj tego fica ngageman :fluttercry2:

    everyone-just-calm-down.png

    Spokojnie będzie...  ale prosiłbym o opinię na PRIVA dotyczące opowiadania podobnie jak kolega Dorregaray

     

    Czekamy na nowy rozdział już ponad miesiąc. Możemy liczyć że będzie chociaż na święta?

     Szanowny panie... przykro mi że tak to długo trwa.... ale niestety to musi trwac.

    New-version1.png

      Ja nie wklejam byle czego, od razu. "Ostateczna wersja" rozdziału powstała już przeszło miesiąc temu, ale po tym czasie wkleiłem-usunąłem z 6-7 stron.  Muszę byc zadowolony z tego co napisałem, sam czuc że chciałbym to przeczytac. nie wklejam więc na siłę wersji alfa tekstu, bo zwykle dużo z nią roboty... Co do pytania powinno byc na święta... ;) ( jak się uda oczywiście, jak nie to po nowym roku).

     

     

     

    Obrazki w dziale opowiadań chowa się w spoiler~Dolar84

  7. Rozdział, w sumie taki jak każdy - świetny. Było kilka błędów, ale ja jestem prawdopodobnie ostatnią osobą, która ma jakiekolwiek prawo do wytykania ich. Były sceny śmieszne, były sceny poważne, no i był Discord. Zawsze staram się brać pod uwagę wszystkie możliwe opcje, aby nie dać się zaskoczyć, jednak

    lunatykującej Twilight hakerki

     się nie spodziewałem. 

     

    Czekam następny rozdział. 

     

     

    Akurat ten spoiler był nawiązaniem do Biblioteki...

  8. Przeczytałem wszystkie rozdziały w +- dwa dni zarywając nockę, godzina 22 zacząłem czytać patrzę na zegarek a tu 4 rano :D.

    Co do ogółu tejże epickiej powieści wyrażę się bardzo nieładnie... JA PIE#$%@Ę TO JEST ZAJE%$#@BISTE!!

    Dziś miałem zamiar zacząć czytać VII ale skoro nie ma cz.2 to poczekam na całość :)

    A poza tematem najlepiej prezentuje się Garstka, wszędzie go pełno ale nigdy go nie widać :D Troll i Ninja nowych czasów... DAJ GO WIĘCEJ! Jeśli nie masz nic przeciwko...

     Ucieszy cię wieść, że w  kolejnym rozdziale będzie miał swoją małą rólkę... zapytałbym o bardziej dokładne określenie co się podoba, a co nie... ale poczekam do czasu, aż  przeczytasz VII rozdział...

  9. Czytać FF zacząłem dawno (będzie ze dwa miesiące), lecz w wyniku wielu zbiegów okoliczności, dopuściłem się zbrodni, pod postacią nie napisania komentarza. Dzisiaj w samolocie, dla zabicia czasu wziąłem laptopa i zacząłem przeglądanie FF'ów. Znalazło się tam to opowiadanie. Przeczytałem je drugi raz (tak dla odświeżenia pamięci) i teraz jestem gotowy do skomentowania go. 

     

    Opowiadanie świetne. Mamy bardzo interesującą fabułę, która obfituje zarówno w prześmieszne sceny (np. rozmowa Shining'a z Garstką), jak i opisy walk (np. próba odbicia Celestii). Historia mocno wciąga. 

     

    Pytania:

     

    1. Opowiadanie wciąga i nie puszcza (nawet podczas czytania drugi raz). Czytaj: jest bardzo ciekawie, wyczekuję następnych rozdziałów. 

     

    2. Tak jak jest mi pasuje. Jedyne, co rzeczywiście byłoby miło zobaczyć, to więcej polityki zagranicznej (jak napisał kolega wyżej). Chociaż po namyśle, jakby smoczki czy inne gryfy nagle zaczęłyby bać się o swoje terytoria z uwagi na rosnący w siłę sojusz Equestria - Polska, to mogłoby być ciekawie. 

     

    3. Nie kojarzę niczego, co wypaliłoby dziurę w mojej duszy, więc chyba nie. 

     

    4. Jak przedmówca. Nic dodać, nic ująć.

     

    5. Bardzo dobry. 

     

    6. Tutaj kwestia jest bardzo skomplikowana i aby ją zrozumieć, musimy rozbić ją na kilka elementów. Po pierwsze: wiemy, że przeszła przez ulicę. Po drugie: z pytania możemy wywnioskować, że miała w tym jakiś cel (nie licząc przejścia przez ulicę), lecz to jest Pinkie Pie, więc nigdy nic nie wiadomo. Po trzecie: musimy wziąć pod uwagę, w jakich sytuacjach takowe przejście miało miejsce w przeszłości. Takie sytuacje to:

    - Urządzenie Imprezy (pod to zaliczamy różnorakie sprawy organizacyjne, jak na przykład wyprawa po prowiant i dekoracje)

    - Odwiedzenie Przyjaciółki

    - Taka sytuacja mogła mieć też miejsce, gdy w wyniku swojego "zmysłu", tudzież "przeczucia" zaczęła gonić za potencjalnym szpiegiem, lub obserwatorem. 

    - Podróżowanie w celu sprawiania, aby wszyscy byli uśmiechnięci. 

    - Coś po drugiej stronie zwróciło jej uwagę i musiała natychmiastowo zmniejszyć odległość pomiędzy sobą, a owym czymś. 

    Po czwarte: pytanie jest na tyle ogólne, że nie musi mieć związku z fabułą opowiadania, co oznacza, że nie możemy odrzucić, którejś z opcji z uwagi na wydarzenia w opowiadaniu. Biorąc pod uwagę wszystkie wyżej wymienione punkty i zmienne możemy obliczyć, jakie są szanse na poszczególną możliwość. 

     

    (5%)- Urządzenie Imprezy (z uwagi na zjawisko nazywane w pewnych kręgach "party canon")

    (20%)- Odwiedzenie Przyjaciółki

    (20%)- Taka sytuacja mogła mieć też miejsce, gdy w wyniku swojego "zmysłu", tudzież "przeczucia" zaczęła gonić za potencjalnym szpiegiem, lub obserwatorem. 

    (25%)- Podróżowanie w celu sprawiania, aby wszyscy byli uśmiechnięci. 

    (30%)- Coś po drugiej stronie zwróciło jej uwagę i musiała natychmiastowo zmniejszyć odległość pomiędzy sobą, a owym czymś. 

     

    Jednak zważając na to, że Pinkie jest chodzącym przykładem teorii chaosu, nasze badania mogą mieć poprawność prognozy pogody. 

     

    Czekam na więcej rozdziałów.

     

    Dziękuję za odpowiedź, chocby po dwóch miesiącach:) Jak już zaznaczyłem  wcześniej kolejny rozdział  VIII będzie bardziej skupiony na polityce zagranicznej i o wiele bardziej bliski  wyobrażeniom. Trochę to potrwa... bo zamierzam dopieścic go maksymalnie, ale będzie epicko... tak ma na pewno  byc:)

  10. Dosyć długo kazałeś czekać na ten rozdział,no ale było warto.

     

    Wciąż mi brakuje mi takiego normalnego dnia z życia(mówiłeś,że masz pomysły na nie)

     

     

    No i niezły pomysł z tymi systemami i algorytmami.

     

    Oby tak dalej

    Co do normalnego dnia z życia, to tak, o Celestii i Lunie mam zamiar mazgnąc serię drobnych opowiadań.  Rozdział VIII to powrót do Europy, tym razem poświęce go ludzkiej postaci...

  11. Być może, ale w opowiadaniu wyraźnie podkreślona jest prawicowość Grabarczyka. W Polsce nie ma prawicy, która nie byłaby kościelna (kiedyś w UPRze działało tylko niewielkie antyklerykalne skrzydło, które ostatecznie zniszczono). A opowiadanie to lata 2024-2026. Mało jak na totalną metamorfozę prawicy. 

    Naprawdę, przydałoby się tu więcej realizmu politycznego.

     

    Ja nie politolog nie znam się:), Tak na serio planowałem początkowo zrobić z Grabarczyka...   ateistę( stracił wiarę po wypadku samochodowym),  Zrezygnowałem jednak z tego motywu sądząc, że nie warto. Po prostu staram się nie poruszać tematu religii i takich wątków o których nie czuję się na siłach by się wypowiadać. Początkowo miało byc mistycznie i religijnie... ale chyba nie o to w fanfickach chodzi, tym bardziej że motyw był... plewny jak się tak zastanowiłem.  Polacy nadal chodzą do kościoła:), ale rozdział kościół-państwo jest wyraźny  i polityka nie miesza się z religią. Zresztą kogo państwo tego religia:), a że kultu Celestii i Luny oficjalnie nie ma(NIGDZIE ani w serialu, ani w większych fanfickach księżniczki nie są głowami kościoła). Takie jest moje danie, przykro mi jeżeli się ono nie podoba, ale tak wybrałem.

  12. To niedobrze, że unikasz. W końcu napisałeś, że chcesz obśmiać kilka polskich stereotypów. Niby jak zmodyfikowali obrządek? Kościół narodowy (taki jak w WB) to już nie katolicyzm.

    Ogólnie ciężko sobie wyobrazić monarchię bez wiodącej roli religii.

     

    Co do obrządku to mówię o rytuale koronacyjnym oraz kilku przepisach dotyczących koronacji:)

    Natomiast religię początkowo chciałem wprowadzić, ale ostatecznie zrezygnowałem. To jest moja decyzja i będę się jej trzymał 

     

    tumblr_m4uhmjjuyf1qc5ffho1_500.png

     

    Ja mogę sobie wyobrazić monarchię bez wpływów religii(lub przynajmniej ich nie ostrzegam, religia nie wpierd@#a się do polityki) :  monarchia brytyjska(na której wzorowali się Polacy czyt monarchia parlamentarna), Zauważ, że w Equestrii nie ma jako takiej religii, nikt nie wielbi Celestii i Luny jako bóstw czy głów kościoła. Czyli Polska przekształciła się w  Monarchię Parlamentarną, gdzie  Króle/królowe  mają mało do gadania.

  13. Po pierwsze radzę używać OO z zainstalowaną wtyczką na poprawianie interpunkcji. Po drugie mam pytanie (jestem w IV rozdziale), czy Celestia przyjmie katolicyzm. Nie przypominam sobie, aby kiedykolwiek na tronie polski zasiadał innowierca. Po trzecie: Polska to w końcu republika czy monarchia?

     

    Staram się unikać kwestii religijnych, ostatecznie lekko zmodyfikowali obrządek:) dostosowali do nowych czasów  i sytuacji. Co do tego czym jest teraz Polska? Powiedziałbym, że Wielką Brytanią, czyt: król/królowa ma małą władzę i ma funkcję głównie reprezentacyjną.  (oczywiście Celestia i Luna do końca o tym nie wiedzą... ale ciii: ) )

  14. Odpowiadam na spoiler spoilerem:)

    1. Ehmm... zdaje mi się że mówisz tutaj o Chinach i Rosji. Niemcy mają tylko swój stary dobry nacjonalizm. Inaczej rzecz mówiąc, Niemcy na razie zbyt dużo nie fikają(zresztą nie mam pomysłu czego by mogły chcieć w tej nowej sytuacji i do czego dążyć).

    2.  Co do ludności to łącznie jest na terenie stanów około 88% dawnej ludności to jest, około 32 milionów, dolicz 5-7 milionów kolonistów Equestriańskich. "wyciągnięcie ręki" jest problematyczne. Po pierwsze, infrastruktura i wszelkiego typu zakłady produkcyjne i większe elektrownie dawno nie działają, są przerdzewiałe bądź rozkradzione przez szabrownictwo.  Dużo kasy i funduszy sił na rozwój na reanimację tego molocha. Rosja i Chiny mają ciągły alert, i każde większe przesunięcie sił w regionie mogło by doprowadzić do wybuchu konfliktu. Najbardziej kombinują meksykańskie kartele narkotykowe:)

    3.  Dlatego też najpierw jest szkolenie przez pierwsze 2-3 miesiące odsiewa się Equestriańskich rekrutów robiąc im taki Sajgon w koszarach że od razu widać kto jest słaby psychicznie. Tym proponuje się "spokojne posady" personelu technicznego, pielęgniarzy i innych służb pomocniczych. Ci z pierwszej linii, to "twardziele" jak na Equestriańskie standardy. Zresztą, co do okrucieństwa bym nie przesadzał, fakt stan "sztucznej szczęśliwości i raju" w Equestrii jest faktem, jednak nie zrobiłbym od razu z nich takich ciot. Patrz na ten cały syf który przeżywa ponywille co tydzień... ja bym się z tego miasta wyprowadził:) a one twardo mieszkają dalej :) 

     

     

×
×
  • Utwórz nowe...