Skocz do zawartości

Matjas

Brony
  • Zawartość

    64
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez Matjas

  1. Matjas

    Rarity Quiz!

    Odcinek gdzie nocowały z Aj u Twi Oraz odcinek z Trixie A oto pytanie ! w ilu odciakch zesonu 1 byly pokazane suknie na gale uszyte przez rarcie
  2. Matjas

    Trixie

    Lub fajnie wychodzi jako mała i słodziutka Trixie jak zaprezentował kolega Martinez
  3. Matjas

    Trixie

    Nowa członkini Kociej załogi !
  4. Matjas

    Lista graczy EU West <new>

    Kot Brygadzista !
  5. Nick: Kot Brygadzista.
  6. Matjas

    Nabór na MG

    Panowie ile jeszcze tak muszę zebrać żeby zostać MG czy wystarcza te 2 ?
  7. Matjas

    Poznajmy się!

    Siema ! Jestem Matjas Kapitan kociej załogi ! Może znacie mnie z SB na którym zazwyczaj spamie. Lubię Anime, Mange gry oraz My little pony ! Lamie w Lola( Naprawdę Lamie) I bym zapomniał pochodzę ze "srebrnego miasta" Bytom
  8. Matjas

    Nabór na MG

    Doświadczenie: Żadne poza kolonijnymi sesjami gdzie kumple byli rządni krwi i sesja była typu 5 min rozmowy oraz 40 min Czystej rzezi Dlaczego Ty: Dobre pytanie, dlatego że chciałbym zrobić sesje we własnym świecie kreowanym od 3 lat :> oraz chciałbym sprawdzić czy nadaje się na coś więcej niż zwykłego usera Jakie INNE realia mógłbyś zaproponować?: Chciałem zaproponować Realia własnego świata Alderii(Alderia to ogromny kontynent otoczony przez Gigantyczną ośmiornice, Gdzie dla ludzi jest najważniejszy Honor oraz dobra zabawa, Alderia jest pełna wariatów mamy tu Krasnoludów kopiących tunel pod ośmiornicą, Berserkerów skaczących na odziały królewskiej gwardii odzianych jedynie w przepaski czy Nekromantę lubiącego pogadać z odciętymi głowami. Naszą kochaną Alderią rządzi przez 999 lat kochany król Kachlif utrzymuję się na tronie dzięki elfiej krwi. Na Alderi zazwyczaj walczy się Mieczem,Magią i łukiem Krasnoludy coś eksperymentują z prochem ale kończy się to spaleniem brody) Chyba że gracze by chcieli coś innego jestem otwarty na propozycje. WADY: -Moja interpunkcja leży i błaga o dobicie -Jeżeli pozwolicie dopuszczę do sesji przekleństwa -Za bardzo się staram często przed napisaniem posta będę go 100 razy zmieniał Zalety - Czas prawie codziennie jestem na forum - Wyobraźnia - Dużo czytam - Coś czuje że moja sesja będzie inna niż reszta :3 - Staram się walczyć z moim upośledzeniem dotyczącym interpunkcji Kontakt Skype: Matjas Matjas Steam: Matjas2211 ( 2 konta to z Koncertem Judas priest w avku) Opowiadanie: Przypadkowa Czystka Złoty środek miasto położone centralnie na środku Alderii liczy około dwustu tysięcy mieszkańców(Liczba uszczuplana corocznie przez ataki smoków oraz Sekty ale mieszkańcy dzielnie zwiększają populacje) , Zbierają się w nim wszyscy czterej Baronowie na coroczne zebranie z Królem oraz jest tu siedziba gildii najemniczej. Poza tym mieszkam tu ja Roman Kamieniarz Syn Janusza oraz Elżbiety, Jestem zwykłym Szarym mieszkańcem poza tym że jestem Elfem ale to nic złego prawda? Oficjalnie pracuje w sklepie a tak naprawdę pędzi z Panem Albertem właścicielem jeden z lepszych bimbrów w Alderii. Ale czemu o teraz o mnie czytacie dowiecie się za chwilkę Na środek Rynku wybiegł płonący Elf, To miał być znak pomyślał Henryk wyciągając miecz oraz podnosząc flagę na której widoczny był napis „Wracać do lasów gnoje” -Chłopaki !- Wyryczał Henryk- Jeżeli nie chcemy żeby to długouche ścierwo zabierało nam kobiety i prace, żeby ściągało smoki i inne zarazy musimy je wypalić ! Dalej Miecze w łapy i do boju ! Odpowiedział mu chór głosów i zanim się zorientował ruszyła chorda Mężczyzn .Pobiegł razem z nimi czyścić jego ukochane miasto. Jedyne co musieli zrobić to zająć i utrzymać Rynek gdzie mieli zaczekać na Posiłki Lorda Hieronima z a z jego wyczyścić całe miasto a potem i całą Alderie. Na rynku zbiegały się wszystkie drogi oraz był budynek gildii zbrojmistrzów a co najważniejsze był szczelnie otoczony kamienicami więc nie zaskoczą ich wychodząc z ukrytych uliczek. Akurat o tej porze na Rynku było tylko dziesięciu strażników miejskich więc jego dwie setki w parę sekund zdobyli rynek. - Stefan Radek i Bartłomiej Skrzypecki do mnie !- Wykrzyczał Henryk- A Reszta budować barykady! - Ta jest Kapfitanie – Widać że Stefan był na pierwszej linii i dostał w twarz pięścią jakiegoś Elfa albo strażnika który wybił mu zęby, Bartek po chwili dobiegł po chwili z paroma strzałami w garści. - Wybacz Kapitanie ale nie pozwolę zmarnować strzał- Powiedział z uśmiechem. - Dobra wiesz że ja też nie lubię marnotrawca ale to nie pora i czas, Pora przejść do Defensywy ty Stefek weź najlepszych dwudziestu chłopaków i zajmij gildie skurczybyki pewnie maja tam niezłą ochronę ale warto podobno trzymają tam zaklęte miecze a ty Bartek wbij do Gorzelni i znajdź z dwadzieścia butelek spirytu potem polej nim kawałek drogi przed barykadami. - Ta jest – Powiedzieli moi przyjaciele. Ja sam postanowiłem pochodzić po domach w poszukiwaniu elfów. Po godzinie zaatakowała straż, nie była zbyt przygotowana na atak ze środka miasta nikt nie myślał o rebelii sam spędziłem bitwę przy fontannie czekając na powrót moich przyjaciół . Jeden z dowódców powiadomił mnie o stratach dwudziestu naszych w zamian za trzydziestu strażników to nie wielka cena. Byłem pewien że nie wytrzymamy nawet godziny bez wsparcia ale najgorzej że Lord się nie zbliżał nie wiadomo ile wytrzymają. Po paru minutach wrócił Stefek . - Kapfitanie mamy te miecze ale skfubani położyli pfawie cały mój oddział zanim dorwailiśmy mfiecze a kufa zbfunkowali się w ostatniej Sali. - Rozdaj naszym miecze i obmyj się w fontannie. Pomyślałem nad dalszą obroną mamy cztery drogi Lord ma nadjeść tą z której wybiegł elf więc zachodnia od wschodniej przyjdą królewscy za kiedy Straż znowu nie da rady, Jeżeli to damy rade ich przetrzymać to od północnej przyjdą najemni z Kapralem Sztefkiem. Jeżeli do Najemnych nie przyjdzie Lord to jesteśmy martwi. Nagle z południowa brama rozleciała się na kawałki i wkroczył oddział czerwonych wilków. Elitarny oddział Barona Kaspiana dwudziestu wojowników uzbrojonych w kusze oraz topory z Magiem Ognia Xsantusem. Ci co przeżyli na barykadzie zaczeli biec w moim kierunku. - Dobra chłopaki ! Pokażmy tym bogatym gnojką gdzie ich miejsce !- wykrzyczałem biegnąc z mieczem. Raz się żyje pomyślałem. Większość wiedziała że to koniec więc chcieli odejść jak należy z mieczem w dłoni oraz uśmiechem na twarzy. W biegu dołączył do mnie Stefek z Bartkiem zginiemy razem od kołyski aż po grób. Wbijając się w pierwszego Wilka zobaczyłem że Stefkowi ucieli rękę a Bartek ma rozpłataną twarz. Po chwili mi też rozpłatali brzuch padłem na ziemie i w ostatnich chwilach zastaniawiałem się czemu Lord nie przyszedł. Przynajmniej umarłem jak mój ojciec z mieczem w ręku oraz uśmiechem na ustach tak jak chciałem , tak jak powinienem. Pewnie ciekawi was czemu Roman pojawił się w naszym wstępie ? Lord Hieronim nie mógł jednak wspomóc naszych bohaterów gdyż napadli go dzicy ludzie z północy w drodze do Środka doszedłby dopiero jutro. Roman przez przypadek podczas pracy oblał się swoim wytworem więc postanowił wrócić do domu przebrać się i wrócić do pracy. Jednak gdy przechodził obok rynku przez przypadek ktoś rzucił niedopałek papierosa na jego płaszcz wywołując tym samym pierwszą Alderyjską Rewolucje. Koniec
  9. Matjas

    Need more style?

    Na pewno kapelusz Applejack
  10. Eh ja dopiero dam radę tak za tydzień w sobotę.
  11. Matjas

    Co aktualnie czytamy

    Aktualnie jestem po lekturze Pitera z uniwersum Metro 2033 oraz Drwala Witkowskiego teraz biorę się za Sierżanta od Miroslava Źambocha
  12. Matjas

    Ulubiona książka?

    Ja jak towarzysz David020386 polecam metro 2033 chociaż jak dla mnie 2034 już akurat nie trzyma tego samego poziomu. Polecam także Pitera z uniwersum Metro 2033
×
×
  • Utwórz nowe...