Cozy Glass

też o tym myślałem(żeby zakończyć ten temat(ja go zacząłem, więc ja go skończę). W końcu tu piszemy własne opinie na temat Sezonu 3 a nie teorie spiskowe czy pomysły na sezon 4)

Z tego co wiem to pierwsze zespoły metalowe to Led Zeppelin, Black Sabbath i Deep Purple. A pierwszą grupą grającą metal w jej rozwiniętym już kształcie, był Judas Priest.

Zastąpi??? Nie!!! Wolałbym żeby dołączyła do Mane6 niż zastąpiła Twi.

M.a.b, Ona właśnie przed nauką mieszkała w Canterlocie i uważam, że po skończeniu nauki (magii przyjaźni)będzie musiała do niego wrócić(bo po co miała zostać, ale zatęskni za przyjaciółkami i wróci do ponyville(moim zdaniem powinien tak się skończyć sezon 4(oczywiście końcówka a nie cały odc.)(a kolejny(jeżeli będzie) to powinien być nowe mane6 złożony z postaci tła i pokazywać ich przygody w trakcie rozgrywania się tych czterech sezonów). @Edit Serio ja mam jakiś problem z tymi nawiasami!

To moja zupełnie subiektywna lista 10 najlepszych (najważniejszych) zespołów metalowych. Moim skromnym zdaniem to debeściarskie kapele metalowe, jakie pojawiły się na tym ziemskim padole i na trwałe zapisały się w historii metalurgii. Nie wszystkie bandy lubię, ale uznałem, że MUSZĄ się tu znaleźć. Mam też inne ulubione, ale na Top 10 jeszcze nie zasłużyły… 10. Black Sabbath To jeden z pierwszych bandów – jeśli nie pierwszy – który zaczął grać metal. Z perspektywy czasu ich muzyka może się wydawać bardziej hard-rockowa, a nie metalowa. Jednak ich numery jak “Iron Man”, “Wizard”, czy “War Pigs” mają metalowe zacięcie. I to gitarzysta Sabbathów Tony Iommi wynalazł obniżone strojenie gitary. Gość miał po prostu po wypadku problem z opuszkami palców i zbyt naciągnięte struny robiły mu niezłe kuku, więc je trochę poluźnił (Do dziś inne kapele tak poluźniły struny, że można na nich ubrania suszyć ;-) ). 9. Iron Maiden Od razu się przyznam – nie lubię i nie słucham Żelaznej Dziewicy, ale ich wkład w rozwój heavy metalu jest nie do przecenienia. Zresztą chłopaki (dziadki) grają do dziś i na koncertach robią niezłą rozpierduchę. Plusem Maidenów jest też charakterystyczna maskotka zespołu – Eddie. On i czcionka nazwy zespołu to najbardziej rozpoznawalne logo w historii metalu. 8. Rage Against The Machine Miałem małe wątpliwości co do dodania tego bandu do niniejszej listy. Bo czy to metal? Pamiętam jednak historyjkę, kiedy to kolega przyniósł do szkoły ich pierwszą kasetę i powiedział, że tego trzeba koniecznie posłuchać, bo to jest zajeb… RAPOMETAL! Fakt, takiego połączenia stylów wcześniej nie było, a gitara Toma Morello i perkusja Brada Wilka robiła piorunujące wrażenie! 7. Machine Head Ten zespół zrobił sporo zamieszania swoją debiutancką płytą “Burn My Eyes”. Na albumie chłopaki pokazali, że można coś nowego i ciekawego wycisnąć z trash metalu. Chodziły zresztą słuchy, że Machine Head u progu kariery pojechał w trasę jako support z jakąś megaznaną kapelą (chyba to był Ozzy Osbourne) i kiedy “Burn My Eyes” ujrzało światło dzienne to na koncercie Machnie Head były tłumy, a przed wejściem Głównej Gwiazdy liczba uczestników mocno się zmniejszała. 6. Korn Korników chyba też nie trzeba specjalnie przedstawiać. Ich debiutancka płyta “Korn” uważana jest za początek nowej ery w gitarowym graniu – Nu Metalu. Warto dodać, że ich trzecia płyta “Follow The Leader” znalazła się na szczytach amerykańskiego Billboardu, a dla kapeli metalowej było to w tamtych czasach nie lada wyczynem. 5. Death Jedyna deathmetalowa kapela w zestawieniu, ale ona po prostu nie mogła się tutaj nie pojawić! Prekursor deathmetalowego grania. Zespół prowadzony przez frontmana Chucka Schuldinera. W zasadzie Death to On. Rewelacyjny gitarzysta i kompozytor. Zmarł niestety, bo miał guza mózgu. Fani zbierali kasę na jego leczenie, ale niestety nie zdążyli. 4. Slayer Nie jest to mój ulubiony zespół metalowy, ale goście są Legendą Metalu! Ich płyty “Reign In Blood”, “South Of Heaven”, czy “Seasons In The Abbyss”, a przynajmniej single z tych płyt to absolutna perełka metalu. 3. Pantera Zdecydowanie mój “najulubieńszy” trashmetalowy zespół w historii (choć przyznanie mu pierwszego miejsca byłoby nie na miejscu). Dlaczego? Bo od płyty “Cowboys From Hell”, czyli prawie od początku (wcześniej coś tam niby jeszcze wydali, ale to były raczej jakieś wprawki) trzymają wysoki poziom. Głównie dzięki gitarzyście Darrelowi Dimebagowi, który potrafi takie mięsiste cudeńka zagrać, że szczena opada. I chyba nikt inny nie umiał TAK zagrać pauzą. Jego rwane riffy to jest TO! Szkoda, że zespół się rozpadł i szkoda, że Dime’a już nie ma (został zastrzelony przez jakiegoś psychola podczas koncertu). 2. Sepultura Ta kapela pokazała, że w Brazylii to nie tylko sambę można grać! Choć sambę, szczególnie w grze perkusisty słychać. Zdecydowany trash metal, który zaprezentowali na płycie “Arise” (choć na “Beneath The Remains” też dali radę) pozwala na znalezienie się na 2. miejscu. Później też było grubo! Zdaje się, że dopiero dzięki “Chaos A.D.” dotarli do tych, którzy ich jeszcze albo nie znali, ale nie wiedzieli, czy warto słuchać. Szkoda, że drogi muzyków się rozeszły. Z oryginalnego składu w tej chwili pozostali chyba tylko Andreas Kisser oraz Paulo Jr. A przecież trzonem kapeli byli bracia Max i Igor Cavalera (teraz grają jako Cavalera Conspiracy). 1. Metallica Mówcie co chcecie, ale ekipie Jamesa Hetfielda należy się pierwsze miejsce. To dzięki nim metal jest teraz w tym miejscu, w którym jest. Zespół “wymyślił” trash metal i wpłynął na wiele zespołów, które przez wiele lat na scenie metalowej się pojawiały. A że według wielu Metallica grała dobrze tylko do płyty “And Justice For All” - trudno. Bo prawdziwą sławę przyniósł im tzw. Czarny Album, głównie dzięki balladzie “Nothing Else Matters” i hitowi “Sad But True”. Później pobłądzili zupełnie (a może się zestarzeli), bo nagrali “Load” i “Reload”. Muszę powiedzieć, że to w sumie świetne płyty, ale rockowe, a nie metalowe. Grunt, że niedawno nagrali “Death Magnetic”, który naprawdę da się słuchać! P.S. Też możecie tu wstawiać swoje 10(lub ile chcecie) ulubionych zespołów metalowych(nie musicie ich opisywać(ale chciałbym żebysie

twi się nie zmieni. nie zmieni charakteru, nie zostawi przyjaciółek i będzie się dalej uczyć w ponyville(W co szczerze wątpię, ponieważ twi miała się tam uczyć magii przyjaźni, a następnie wrócić do canterlotu(tak mi się zdaje), a teraz ma się uczyć jak być ali w Ponnyville? To kompletnie bez sensu. Już było by lepiej gdyby się uczyła w canterlocie).

9/10 Drowning Pool - Bodies Possessed - Seven Churches(Full Album) - oceńcie cały oceńcie utwór i album.

@up Czyli taką jaka jest Fluttershy?

Najważniejsze żebyś dobrze odwzorował jej znaczek(nie żeby reszta była nie ważna) i po znaczku twarz, a reszta jakoś już pójdzie.

Tak jak mówi temat, piszecie tu swoje opinie na temat Sezonu III. Co piszecie w opinii: - jaka jest wasza opinia; - co wam się najbardziej podobało; - czego wam brakowało; - co wam się najbardziej nie podobało. Ja na razie nie mam konkretnej opinii na temat sezonu III, więc nie będę jej na razie pisał.

7,5/10 http://www.youtube.com/watch?v=_z-hEyVQDRA

Na razie wiemy, że sezon IV będzie miał 26 odcinków.

Mi się zdaje że pomieszanie znaczków zmieni ją na lepsze. Będzie bardziej opiekuńcza i miła.

Moje pomysły na nowe odcinki: 1. Nauka latania Twi(Jeżeli nie zrezygnuje(a nawet jeżeli zrezygnuje to przed nią). 2. Powrot starej Twi(jeżeli rezygnuje i Celestia ją odmieni(nie wiem w jaki sposób)). 3. Nowi Antagoniści(1-3) i powrót starych. (np.: Krolowej Chryslais, Discorda(nigdy nic nie wiadomo) lub Trixie. 4. Rodzice Rainbow Dash, Fluttershy i Spikea. 5. Lepiej poznani rodzice Twilight Sparkle, Pinkie Pie i Rarity. 6. Nauka latania Scootaloo. 7. Przyjęcie Rainbow do Wonderbolts(Co by zmniejszyło występowanie jej w odcinkach lub wogóle jej brak). 8. Powrót Lightning Dusta(przemienionego po pobycie w Rainbow Factory i prubującego wszystko naprawić). 9. Zmagania CMC żeby zdobyć znaczki lub zdobycie ich(co moglo by spowodować rozpad głównych założycieli tego klubu). 10. Nowa głowna postać(dla zrownoważenia ilości kócyków(gdy Twi nie zrezygnuje z bycia Ali) w Mane6 co by się nazywało wtedy Mane7. Obstawiałbym: Trixie, Lyre lub jakąś nowa postać(Jeżeli chcecie obstawiać to musicie wybrać jaiegoś Jednorożca). 11. Odcinki poboczne z Derpy, Lyrą lub z jakąś inną znaną postacią tła. 12. Jakieś nowe śluby. Bo jak do tej pory widzieliśmy tylko jeden. 13. Igrzyska Kucyków(na zakonczenie sezonu jako film pełnometrażowy)(z kategoriami dla młodszych/starszych, chudszych/grubszych, magii podstawowej/zaawansowanej, wyścigi ziemne/powietrzene, podnoszenie ciężarów(wystąpienie Iron Willa) i lekka atletyka(samemu jak i w dróżynie)-sam; wyścig na pięć kopyt, pokazy lotnicze(samemu jak i w drużynie) itp.- Dróżynowe. Rywalizujące ze sobą kucyki Twilihgt i Trixie; Rainbow, Applejack, Lightning Dust i Gilda(no i może pinkie(jest tak szybka że przeganiala Rainbow(w odcinku z gildią) i w odcinku samotna imprezka biegła tak szybko jak leciala Dash i miała poświate za sobą(czy coś takiego) jaki Dashie i Lightning Dust)i jeszcze może jakieś kucyki tła)- starsze kucyki; Apple Bloom,Sweetie Belle(nie wiem gdzie by mogła konkurawać), Scootaloo,Diamond Taira,Silver Spoon(nawet nie wiem w jakiej konkurencji by wystąpiły), Babs Seed i inne pomniejsze mniej ważne postacie- młodsze kuce. 14. Dodatkowo najwięski antagoniści(czyli: Król Sombra, Discord i Królowa Chrysalis(wiem że była też Nightmare Moon, ale to obecna księżniczka luna(a może oni we trójkę ją zmienią w złą wiedźmę)) połączyli siły i chcą przejąć władze na całą Equestrią(I to by się nadało na niezły film) 15. Punkty 13 i 14 razem. W sumie to daje mniej/więcej 30odc. i film pełno metzrażowy. ad.8 Wolałbym żeby dolączyła pod koniec sezonu. ad.13 i 14 Ktoś mówił o masowym powrocie antagonistów, więc prosze bardzo. ad.15 Nie wiem czy coś takiego było by w ogóle możliwe, ale jeżeli tak to by było super(no bo wszystkie kuce by były zajęte igrzyskami a reszta świata była by pusta(bez nielicznych którzy nie mogli na nie(igrzyska) iść) i mogła być przez nich(antygonistów) zdobyana). To moje wszystkie propozycje na odcinki do sezonu 4. P.S. I tak wiem że punkt 13 sie do końca nie spełni, a 15 to w ogóle nie możliwe żeby coś takiego było. Uwaga! Jestem dyslektykiem i piasłem ten post przez pół godziny, nie chciało mi się już poprawiać literówek(jeżęli takowe wystąpiły)(staram się ich nie robić ale i tak). @Edit Jeżeli chcecie pisać opinie na temat moich pomysłów to prosze bardzo.

1. Twi staję się Ali i księżniczką. 2.Twi uczy się jak być Ali. 3. Twi albo zrezygnuje z statusu księżniczki, albo coś się stanie wielkiego stanie np.: Powrót Królowej Chrysalis. Eridor, Zmień sygnaturę ona jest moja.

Ona zostanie koronowana w pierwszym odcinku(a przynajmniej tak przypuszczam ze spoilerów i opisów odcinka), a kolejne to początek sezonu czwartego, więc dzisiaj ich nie dadzą(ponieważ to się tak nie odbywa. ludzie finał sezonu i dwa odcinki dalej z następnego, a potem czekanie kilka tygodni/miesięcy na kolejne? Bez sensu). @up Tak jak mówiłem, odcinek 44 min(podwójny), lub 1godz 6 min(potrójny), ale za to mamy 3 odc trwające w sumie 1godz i 6 min(dużo się nie pomyliłem). @Edit Zostały już tylko 3 godziny do emisji odcinka. Zaczynajcie się przygotowywać.

Mi się zdaje że do tych 3 odc a nie tylko do jednego bo znamy na razie tylko 3, więc mi się zdaje, że te pozostałe 4 będą w kolejnych dwóch odcinkach.

Phinbella781, Xd komiks. A do tematu:

AAA... Czyli Księżniczka Celestia sprawiła, że Twili zostanie alicornem(dedukując i obserwując wszystkie spojlery). Niestety Odc. będzie trwał tyle co standardowy czyli 22min.. To będzie istny musical. @Edit: Do odcinka zostało mniej więcej 6godz.. Już się nie mogę doczekać.

a Jeżeli nie. wiem że ten obrazek już był, ale to prawda to będzie horror.

M.a.b, Tak, na pewno. 7 piosenek w 22 min. wyszedł by odc samego śpiewania i niczego więcej.

ten odc będzie czterdziesto minutowy lub godzinny więc się nie czepiaj.

Mi się zdaje(zważając na to że będzie 7 piosenek), że odcinek będzie trwał więcej niż 30 min(44min lub 1godz 6min, lub to będzie ten pełnometrażowy film MLP. serio nie zauważyliście tego?).

Spijżcie co znalazłem. My Little Pony: Friendship is Magic Airs Season 3 Finale This Saturday The third season of the latest animated series of “My Little Pony” will have its season finale Saturday, complete with a well-known host, on the Hub cable television network. “My Little Pony: Friendship is Magic” is wrapping up its third season on the Hub on Saturday, February 16, 2013. The series, which debuted in 2010, was not only successful with young girls, but gained a massive following of adults, some of whom call themselves Bronies. Many adult fans credit the writing, characters, animation and music for reasons that they enjoy the show. The third season, unlike the first two seasons, was only 13 episodes compared to 26. To mark the occasion, Miss America 2013 Mallory Hagan will be presenting the episode on the Hub Network. Hagan is an Alabama native, who attended Auburn University before moving north and becoming Miss New York and later, Miss America. The season finale episode is written by M.A. Larson. Larson, who also worked on such series as “Symbiotic Titan” and “My Gym Partner’s A Monkey,” has written several episodes that fans of “Friendship is Magic” hold in high regard such as “Sonic Rainboom” and “Magic Duel.” The season finale of “My Little Pony: Friendship is Magic” will air on The Hub network at 9:30am central this upcoming Saturday morning. a tu link: http://www.facebook.com/rarity.belle.543 najnowszy wpis

Jeżeli wam się nie podoba to już wasza sprawa.