Śliwa

Ban bo tego nie zrobie, nie chce iść siedzieć za morderstwo!

Ban bo - a chcesz żebym Cię spalił?

Ban bo nie ma gandzi w okolicy

W takim układzie to całkiem sensowne... Kumpel ostatnio brał dokładnie tą samą i z wymianą frontu, kolby i chwytu transportowego + dodatkami typu promyk, silikon guma i pare części do GB wyszło go to o wieeeele więcej a Aresowe giety w sumie są chyba najlepszymi wśród Giet z chinoli tylko cyma... JG jest feee

Vinylowa wersja drapania po brzuuuszkuuu

No i Kryształowa Vinyl

Wie ktoś może, jak radzić sobie z nadwrażliwością? 5 lat temu ktoś mi powiedział że tańczę do dupy. Od tamtego czasu w ogóle nie tańczyłem. I mam tak ze wszystkim, ktoś mnie wyśmieje, to ja pamiętam to po 3 latach i mnie to męczy.

Kiedyś coś narysowałem - powiedzieli mi że talentu to ja nie mam... nic poza figurami geometrycznymi na matematyce nie rysowałem przez 3 lata.

Ostatnio zapragnąłem rysować kucyki i sie wziąłem za ćwiczenia, na początku było ciężko, teraz jest nieco łatwiej ale to wciąż dopiero tydzień ,,ćwiczeń" i 10 czy 11 rysunków... Nadal nie potrafię stworzyć arcydzieła ale po tych kilku rysunkach już przynajmniej to zaczyna nabierać kształtów...

To samo kiedyś powiedziałem sobie o robieniu muzyki, chodzeniu do klubów, chodzeniu na siłownię czy w ogóle imprezowaniu xD Po prostu trzeba mieć motywację i chcieć. Tyle. Poza tym, fajnie jest mieć potem satysfakcję z tego, że zagra się komuś na nosie na zasadzie ,,nabijałeś się ze mnie, a teraz 'pacz i płacz' ".

Nikt się nie odzywa... to może chociaż polubicie tą słodziznę?

:pinkie2::pinkie2:

No i mój ulubiooooooony art

Oby jak najczęściej *.*

Jako iż uważam że AJ jest sama w sobie zbiorem Elementów Harmonii (jest i hojna i szczera i lojalna) to myślę że jak zwykle będzie miała sporo do powiedzenia, a na pewno - do zrobienia.

Hejka! Ostatnio czytałem sobie o różnych rzeczach i natknąłem się na historię Cadence, która zawarta jest w tej książce http://www.amazon.com/My-Little-Pony-Twilight-Sparkle/dp/0316228192

Moje pytanie brzmi - ma to ktokolwiek? Ewentualnie da się to dorwać w internecie czy cuś? I w ogóle... to jest po prostu książkowe wydanie jakiejś opowieści FF czy tez jest to coś z kanonu MLP:FiM?

P.S. jeśli był taki temat to przepraszam, ale użyłem szukajki i były tylko pojedyncze wspomnienia w tematach.

Brony/Pegasister - po prostu osoba która lubi My Little Pony ^ ^ A to jak się udziela to inna kwestia.

Chodziło mi o same efekty... patrząc na chociażby pierwsze odcinki III sezonu i ten ostatni - widzę duży skok... zwłaszcza jakoś tak rzuciło mi sie to przy piosence I've Got To Find a Way W sumie w True True Friend też... Ogólnie ten odcinek jest fajnie wykonany... I fajny muzycznie. Tylko gdyby nie ten skrótowiec myślowy + forma musicalu i... TWILICORN...

Forum jak to forum, co z tego, że o My Little Pony... Zawsze znajdą się hejterzy, jeśli nie Ci z zewnątrz którzy uważają nas za ,,gorszych" bo oglądamy pastelowe kucyki, to nawet w środku, znajdziemy takich co się wywyższają, chcą pokazać że są lepsi i poniżają innych. Nic nie poradzisz.

Powiem Ci tak - rok temu też miałem takie podejście - większość ludzi dookoła to idioci, z którymi nie da się nawet kulturalnie pokonwersować... ba! Nie da się w ogóle pokonwersować bo jedyne na co ich stać to spróbować dać Ci w ,,pyszczek" lub podłubać se palcem w nosie. Yh no i owszem, to się nie zmieniło - dalej większość społeczeństwa taka jest... Ale powiem Ci że jakoś ostatnio ciągle chodzę z bananem na twarzy. I to nie przez używki (chociaż poimprezować lubię) tylko... tak po prostu! Nie wiem, ale czasami przyjemnie się jest uśmiechnąć... ot tak. I powiem Ci że nie ma nic przyjemniejszego jeśli jakaś obca Ci osoba ten uśmiech odwzajemni. W życiu warto być twardym, ale czy się takowym jest czy nie - zawsze warto mieć przyjaciół i na nich polegać, spędzać z nimi czas i cieszyć się tym, że się ich ma. Jeszcze lepszą zabawą jest próbowanie zmieniać ludzi na lepsze... ale oczywiście tych, których w ogóle jeszcze się da.

Więc myślę, że nie warto przejmować się ,,ogółem społeczeństwa" bo na ogół społeczeństwa działają tylko mass media i broń masowego rażenia... Warto wśród tego szarego ogółu znajdywać te kolorowe ,,rodzynki" które spowodują że w naszym życiu będzie jak w piosence pinkie ,,Smile, Smile, Smile" - Tyle ode mnie! Mam nadzieję że moja wizja świata i podejście do życia nie jest zbyt cukierkowe dla Was

Hihi ^ ^ Widze ostatnio wysyp kucomuzyków

/) I witam w muzycznym staaadziee

P.S. Fireblast zazdrości znajomości z Vinyl :(

Czemu ten dział nie jest w ogóle odwiedzany? Vinyl to świetna postać, ma masę fanów, wygląda super i utwory robione "przez nią" też są fajne! Zupełnie nie rozumiem braku zainteresowania tym działem. Jestem jej WIEEEEELKIM fanem i smutno mi nieco, bo ten dział ustał w miejscu.

Np: zapytaj Vinyl, w którym nie było żadnych odpowiedzi od 09-2012...

No to heloł

Dajemy z tym działem

http://www.youtube.com/watch?v=dT3lq4EJ2yU

dosłoowwwwnie!

Parę moich ulubionych artów

A teraz... Wprawdzie to CHYBA (nie znam sie) nie clopart, ale jest dość... dziwny ;P

http://img37.imageshack.us/img37/6893/45ac70428dbdaf42a5bb6c8.jpg

Jakbym chciał oglądać kolorowe dziewczynki włączył bym sobie shinden-anime... tymczasem wolałbym kolorowe kucyki

Odcinek „Luna Eclipsed” (nasze tłumaczenie – „Zaćmienie Luny”, przekład MiniMini – „Luna odmieniona”) zawierał scenę z Rarity, która robiła różowy kostium księżniczki dla Luny

Luna w różu?! uh...

Celestia początkowo nazywała się „Królowa Celestia”, a Nightmare Moon nazywała się „Discord”

Oh, o ile jeszcze nazwanie Celestii królową bym zrozumiał (w końcu przez większość serialu to ona jest ,,głową państwa" a luna [niestety] pojawia się sporadycznie)... to nazwanie NM Discordem było by zbrodnią!

Twilight Sparkle na początku nazywała się Twilight Twinkle. Właściwie to Lauren Faust chciała, by nazywała się po prostu „Twilight”, ale wchodziły w drogę pewne kwestie prawne. Imię „Twilight Twinkle” miało ten sam problem. W końcu przyznano jej imię „Twilight Sparkle”, które w żaden sposób nie naruszało praw Sagi Twilight (Zmierzch).

Twinkle, twinkle, faithful student,

Oh I wonder what have you learned?

Hey, look, what just you have made!

Princess wants you in private

Elementem Harmonii Rarity pierwotnie była inspiracja

Szczerze mówiąc, to inspiracja nijak mi się ma z harmonią...

Mam czekać do ziiiimyyyyyy?!

Ale jak to

Ehhh dopiero co śniegi topnieją, a Ci mi tu każą na moich kolorowych przyjaciół pół roku czekać, aż znowu będzie brrr i zimno i na meetach nie będzie się dało pary z ust od dymu z shishy odróżnić?!!?! :((

Cóż, a tak kończąc offtop - to w sumie głupim by było teraz pozbyć się Twilicorna... ona już musi taka zostać... szkoda bo szkoda no ale, cóż tak Hasbro nam zagrało, to i tak niestety być musi - dobrze że chociaż figurki z Burger Kinga zawierają jeszcze normalną Twi

Miałem większe nadzieje co do tej Sunset - ładna jest... i mogła stworzyć caaaałkiem fajny storyline w serialu.

Ulubiony to Raise This Barn... a zwłaszcza jej remix od SimGretiny <3

Drugie miejsce A True, True Friend no i zaszczytne trzecie What My Cutie Mark is Telling Me

W ,,Keep Calm and Flutter On" nie widzę potrzeby dzielenia tego... Jeśli chodzi o mnie - totalnie niepotrzebny był odcinek o Spike'u... Lubię naszego małego smoczka, ale ten odcinek był po prostu... nudny!

No i nieszczęsne ,,Magical Mystery Cure" które podobało mi sie od strony muzycznej - piosenki świetne... Ale poza to historię na minimum 2 odcinki wcisnęli w jeden, no i... TWILICORN :twilight9: ...

Ehh. Momentami ten sezon ratowała już tylko pinkie ze swoimi komentarzami Generalnie to mogli to porządniej zrobić, ale nie narzekam. Z moich ulubionych odcinków to ,,Apple Family Reunion", Kryshtałowe Imperjum (łoba odcinki), i ewentualnie ,,Too Many Pinkie Pie's"... no i + za piosenki z Twilicornoodcinka Ah no i dobrze by było gdyby utrzymał się ten poziom animacji z ostatniego odcinka, powalił mnie ;3

Jak odpowiedziałem w dziale Pinkie, to tu też muszę...

Za co? Za to że jest chyba najprawdziwszą przyjaciółką, i jest najbardziej rozgarnięta z całego Mane6. Jest poczciwa, solidna, pracowita, troszkę uparta, ale przynajmniej za to można na niej polegać.

No i... jest piękna

Innej opcji nie było... Zawsze i wszędzie Pinkie najzaje*istsza będzie!

Hm no ja wcześniej nie spotkałem takiego imienia, a ono bardzo dobrze oddaje kim on jest *.*

Jak mogłem przeoczyć ten temat?!?!

Oczywiście, że dopiszcie i mnie!

Młody, mówiłeś kiedyś, że interesujesz się militariami...

I to jaaaak! Od małego byłem pasjonatem wszystkiego co z tym związane

Znasz jakichś wojskowych/gwardzistów?

Hmmm! To w końcu moja broszka! Otóż w rodzinie, w której się wychowywałem mój (obecnie ,,przyszywany") wujek był Gwardzistą. Sporo wiem z jego opowiadań, jak wygląda życie żołnierza, zwłaszcza tak wysoko postawionego... Raz nawet byłem z wujkiem w koszarach sił lądowych w Canterlocie! I osobiście spotkałem Shining Armora, jeszcze zanim się ożenił.

AAAAle o życiu prywatnym Księżniczek czy innych konkretnych zadaniach przez wujka i jego kolegów wykonywanych nic nie wiem. Gwardzistów obowiązuje ścisła tajemnica zawodowa :<

Wiesz coś może o Equestriańskich Siłach Morskich? Jak o nie próbowałem pytać, strażnik kazał mi wyp... zbierać kopytka i teleportować się jak najdalej.

Trzeba wiedzieć gdzie szukać, i kogo pytać... Tak jak mówiłem, większość żołnierzy obowiązuje ścisła tajemnica, zwłaszcza, że jeśli pytałeś zwykłego strażnika... on sam najprawdopodobniej nic nie wiedział na ten temat

Sporo czasu przesiedziałem w bibliotekach szukając różnych podręczników/opisów mówiących o historii, jak i współczesnych Wojskach Equestriańskich. Jeśli chodzi o Siły Morskie, ich Baza Główna jest w Baltimare, w Manehattenie stacjonują głównie Siły Lądowe i Gwardia, chociaż ostatnio w porcie Manehatteńskim stacjonował statek ESS Celestia! O nim to już pewnie słyszałeś... Taaak! Największa jednostka morska w caaaaalusieńkiej Equestrii. Boże... ale ze mnie gaduła... na te tematy lepiej mnie nie wypytywać, bo zaczynam gadać, jak jakiś maniak!... chociaż jak chcesz więcej posłuchać, wal śmiało! Hihihi

A jak Tobie się żyje w naszym pięknym, zatłoczonym i niezwykle hałaśliwym Manehattenie? Też "lubisz się" śpieszyć?

Hm hm... Większość czasu spędzam albo w ,,zaciszu" (ciężko nazwać zaciszem miejsce, gdzie non stop jest głośno) domowym sklejając sobie z nudów jakieś kawałki, albo występując gościnnie w klubach (w żadnym nie pracuję na stałe) lub na weselach jako prezenter. Hm hm hm... Raczej nigdzie mi sie nie spieszy, bo też i nie ma gdzie... Jak tak patrzę przez okno na te tłumy kucyków ganiające po ulicach, i zatłoczone drogi powietrzne - odechciewa mi się wychodzić z domu

Ach i daj znać jak będziesz gdzieś występował w klubie, chętnie posłucham jak dajesz czadu

Got it, sir!

Poooozdrawiamy i czekamy na więcej...

... strasznie fajnie się z Wami konwersuje Uwielbiam poznawać nowe kucyki