Idzie do spiżarni do Golden kiedy do niej przyszła.
Słuchaj idę wymienić naszego więźnia za pewną trawkę o której wiele słyszałam, że tubylcy ją hodują i palą. A potrzebuje czegoś zapalić skończył mi się tytoń.
Medyk się odwraca i mówi. Ma 5 złamanych żeber i dziurawe płuco, płucem już się zająłem i robię czwarte żebro właśnie. Medyk odszedł i dalej operował.
No sama słyszałaś. Wiem i będę na niego uważać i to bardzo.
Odbiera lunetę od Socks i patrzy w kierunku plaży tam gdzie pokazała Socks. I widziała pentagram.
Zwykły widziałam takie znaki i to nie raz w jakiś zakonach to jest pentagram znak diabła.
Nie wiem czy zostanie czy ucieknie ale jak usłyszał o bogactwach znajomych i sławie aż oczy mu się zaświeciły. I nawet go znasz.
Podchodzi do gabinetu medyka i otwiera drzwi na stole widać operowanego Dark'a Flame.
A poza tym dobrze jest mieć szpiega w szeregach wroga*zaśmiała się*
Nigdy czegoś takiego nie miałem i nie wiem co by mogło pomóc ale jak zaczynasz o tym myśleć, weź sobie jakąś książkę nwm bajkę, lekturę czy coś i poczytaj przed snem bo ja gdy nie mogę zasnąć tak robię. No chyba, że próbowałeś takowych pomysłów.
W między czasie kiedy medyk operował Wave poszła do Golden i opowiedziała jej co nie co.
Słuchajcie mamy w drużynie nowego od dzisiaj. Będę go sprawdzała i pilnowała czy nie zdradzi w tej chwili jest aktualnie operowany.
U mnie to leciało różnie dawno temu używałem swojego nazwiska bo nie miałem pomysłu na nick potem taty kolega z pracy założył mi konto w grze Ogame o nicku wirus3000 używałem go około roku może dwóch nie pamiętam. Jakiś czas później zacząłem używać nicku Spyro z takiej gry uwielbiam tą grę i uwielbiam smoki. I tak rok później postanowiłem zacząć używać nicku DRAG0N123 te o to tak naprawdę zero fajnie adm się troluje w grach niektórych np. MC:P ale od 2012 zacząłem używać Dragon_Adam Dragon wiadome Smok a Adam bo moje imię ^^ I to tyle z mojej historii heheszky:P
Ucieszyła się po czym podeszła do niego i przełożyła jego kopyta za swoje barki i poszła z nim do Medyka. Kiedy dotarli do medyka od razy wziął się do roboty w pierw go uśpił za pomocą pewnej mieszanki ziół. Podszedł do szafki wziął skalpel i środki odkażające, nić z igłą, kilka śrub. Podszedł do Wave rozciął klatkę piersiową przedtem ją odkażając rozciął kilka tkanek mięśniowych. Kiedy medyk dostał się do żeber miał 5 złamanych żeber i przebite płuco. Medyk odkaził i zaszył płuco tak by było w stanie normalnie funkcjonować. Po czym zajął się żebrami jedno skruszałe wyjął i odstawił na bok resztę wkręcił na śruby ostatnie żebro zrobił z prętu stalowego który przypominał żebro wkręcił go i pasowało jak ulał. Kiedy doktor skończył zaczął zszywać tkanki mięśniowe i na koniec skórę. Po kilku chwilach gdy medyk skończył i po odstawiał narzędzia medyczne obudził Wave i podał mu kilka ziół przeciw bólowych.
Odczepiła kajdany od ściany ale pozostawały wciąż na kopytach Wave. Złapała łańcuch i poprowadziła go w stronę odosobnionego pokoju.
Dobra tutaj można pogadać na spokojnie *zdejmuje kajdany* Siadaj i wysłuchaj tego co ci powiem. W tobie widzę pewien potencjał i mogę ci zaoferować wielką sławę, bogactwo, i wielu wielu przyjaciół a kto wie może i znajdziesz swoją drugą połówkę. A więc Dark'u Flame chcę ci zaproponować byś do nas przystał.
Posłuchaj widzę w tobie pewien potencjał ale to już omówimy dosłownie na osobności więc jeżeli się zgodzisz pójdziemy do jednego pokoju i wysłuchasz to co ci mam do zaoferowania jeżeli nie będziesz chciał się zgodzić zrozumiem to i wtedy cię jak sam prosisz zabiję.
Kiedy tak widziała jak Wave się wyrywa na chwilę wyszła z celi i po kilku minutach wróciła.
Słuchaj jeżeli się nie uspokoisz to ja będę zmuszona to zrobić.
Po czym zaaplikowała mu małą dawkę środka paraliżującego.
Będziesz świadom tego co do ciebie mówię i będziesz mógł gadać ale za to nie będziesz się tak wyrywał teraz. Powiedz mi no czemu ty tutaj znów przybyłeś czego ty ode mnie chcesz?
Spokojnie*powiedziała* takie rzucanie się nic ci nie da. Powiedz mi no czemu ty to sobie robisz i jakim cudem ty znów żyjesz. Wbiłam ci w serce swój miecz i dodatkowo odcięłam głowę jakim cudem ty żyjesz.*powiedziała spokojnym głosem* Ej no i nie mów mi że się rozpłaczesz jeszcze.
Medyk za uwarzył maczetę która leżała obok niego podniósł ją i gdy się próbował się zamachnąć wywalił ją z celi. Medyk zakneblował Dark'a by nie obgryzał się i przykuł go do ściany by się nie wiercił. Kiedy medyk skończył zamknął celę i poinformował Orange. Po informacji od medyka podeszła do celi i odgrodziła stalową kratą Chaosa i Wave. Kiedy Wave był oddzielony podeszła do niego i od kneblowała go.
Zacznę od standardowej procedury. Jak masz na imię ile masz lat i skąd pochodzisz.
Weszła do swojej kajuty zdjęła miecz i wbiła go w ścianę. Chwilę przysiadła na krześle i sporo myślała. Po jakimś czasie wychodzi ze swojej kajuty i kieruje się do celi gdzie przesiaduje Wave z Chaosem. Gdy za uwarzyła w jakim stanie jest Wave nie wzruszyła się tym ale po chwili wezwała medyka by go opatrzył. Kiedy przybył medyk o patrzył go i zabandażował jego rany. Medyk się spytał czy choruje na coś po za wampiryzmem.
Rozkazała medykowi opatrzyć jej ranę. Pod chodzi medyk do Socks, który sprawdza ranę i ją odkaża po czym je zszywa i bandażuje kiedy medyk skończył opatrywanie kopytka Socks wrócił do siebie.
Masz kopyto jak nowe*zaśmiała się* A pistolet daj mechanikowi może coś uda mu się z nim zrobić. A czy mu dać jakieś leki *zaśmiała się* szkoda mi ich na jakiegoś wypłosza.
~~~~~~~~
Wave napisz cuś na wyprawie wiesz której:P
Spogląda na Socks która wyciągnęła go z wody.
*wzdycha po czym próbuje się uspokoić* Socks słuchaj nie mam ochoty go widzieć na swoim pokładzie dla mnie najlepiej by było jak by zginął*wzdycha* Ale skoro już tu jest to i tak go nie zabiję gdyż znów nie wiadomym cudem powstanie zza grobu. I jak by na statku była broń jakaś jeszcze. A zaraz mogę ci dać 42 funtowe działo chcesz?*spytała się śmiejąc*
Przeczytała kartkę i powiedziała.
O nie nie zabiję cię wsadzę cię do celi razem z twoim kolegą*zaśmiała się* Więc pozostało nam tylko jeszcze 3 do złapania albo ich zabić.
Wezwała załogę i rozkazała jej by wrzucono go do celi razem z Chaosem. Piraci podchodzą i biorą Wave po czym zanoszą go do celi gdzie znajduje się aktualnie Chaos.
Spogląda na ciało unoszące się na wodzie.
To znów on.*krzyczy w stronę Wave*Czego ty u licha ode mnie chcesz! Zabiłam cię więc powinieneś zginąć! Nie licz na moją łaskę widziałam wielu już takich jedyne co zrobiłam to skróciłam ich cierpienie!
Cały czas krzyczała w stronę Wave. Dość oschle wszystkich traktowała gdyż była bardzo wkurzona.
Było pisane że załoga cię ma zanieść
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Spojrzała się na niebieskawą kopułę zdenerwowała się.
Argh! Jakim to cudem nikt z nich nie miał by na tyle siły i żaden z nich nie był jednorożcem *przypomina sobie więźnia* Zabije dziada. Muszę coś sprawdzić.
Podeszła do przedniego działa i załadowała je wystrzeliła w stronę bariery było słychać na wyspie wystrzał i odbicie się kuli od bariery.
Jak go tylko spotkam zabiję go!
Rozkazuje cieślom okrętowym rozpoczęcie napraw po ucieczce więźnia. I rozkazała kanonierom przygotować działa i naszykować kule zapalające.
*w oczach Orange można dostrzec wielką wściekłość*Jutro im urządzę piekło*zaśmiała się sadystycznie*
Wyszła na mostek i była bardzo wkurzona.
Argh! Zabije ich wszystkich! Jutro zaczynamy ostrzał zbombardujemy tą wyspę!
Po czym podeszła do Chaosa
Zabrać mi tego śmiecia z okrętu u wrzucić go do mojej specjalnej celi!(czyli wzmacniane ściany żelazne i zamykane na kilka zamków)