Ja w tym roku idę (czytaj: rozpaczliwie próbuję się dostać) do szkoły muzycznej II stopnia. Od 4 lat gram na akordeonie i od 2 lat na fortepianie, ale do fortepianu poważniej przyłożyłem się dopiero jakiś miesiąc temu. Nawet, gdybym się dostał, to nie wiem czy sobie poradzę z ilością obowiązków, jako że za rok mam egzamin gimnazjalny.
Kiedyś, dawno temu, próbowałem grać na gitarze (klasycznej), ale niestety nic z tego nie wyszło.