Skocz do zawartości

MasterBezi

Brony
  • Zawartość

    250
  • Rejestracja

  • Wygrane dni

    3

Posty napisane przez MasterBezi

  1. -To spoko. - powiedział Eagle.

    Eagle poczuł, że zgłodniał, wyciągnął kanapkę ze stokrotką.

    -Cóż, ponoć Twilight mówiła że to się jada. - powiedział Eagle biorąc kęsa - Ale i tak nie zastąpi to Whoopera z Burger Kinga w wymiarze z którego przybyłem do Equestrii.

  2. -Co jak co Wave, ale to właśnie Twi mnie nauczyła magii jak się dostałem z innego wymiaru do Equestrii. - ruszył z wyjaśnieniem Eagle - To było kilkadziesiąt lat przed wojną. Co do Ciebie... Nie, nic o Tobie nie wspominała.

  3. -Więc... Słuchaj mnie uważnie Wave. - powiedział Eagle - To co Ci zaraz powiem niech pozostanie między nami.

    Eagle wyciągnął zdjęcie z torby.

    -Znam je doskonale, nawet jedną z nich kochałem nad życie. - ruszył z wyjaśnieniem Eagle - Nazywała się Fluttershy, a tu zobacz sobie zdjęcie, jestem na nim razem z powierniczkami Elementów Harmonii i Derpy. Przed wojną dostałem zadanie od samej Celestii wyjaśnić przyczynę zaginięcia Rainbow Dash. Po pewnym czasie dotarłem do Rainbow Factory i zobaczyłem Was... To znaczy Ciebie i Scootaloo. Przed wojną byłem alicornem, lecz teraz coś się stało nie tak i zostałem zdegradowany do jednorożca. A wracając do Rainbow Factory, sam oddałem życie w walce z tym... Gregiem, żeby ułatwić Wam ucieczkę. Greg być może tego nie pamięta, ale ja wyczuwam od niego... Negatywną energię i przypomniałem sobie, że to w walce z nim oddałem życie za to, żebyście się mogli wydostać z Rainbow Factory i o wszystkim powiedzieć księżniczkom.

    Eagle zamilknął na chwilę i potem powiedział.

    -Zgłosiłem się do naszej wyprawy tylko dlatego, że przed opuszczeniem naszej krypty... Jakby to powiedzieć... Dostałem przeczucie że wszystkie mogą żyć a moim zadaniem jest je odnaleźć a w dodatku przeczuwam, że Scoot może wiedzieć coś o Mane 6.

  4. (widzę że WaveX zrobił sobie świetny monolog podczas ekspedycji)

    -Taka piesza przeprawa to dla mnie żaden kłopot Wave. - rzucił Eagle - Poza tym mój zmysł wyczuł że Greg może się domyślać o co chodzi, gdyż zorientował się po... Naszych zapachach. Chyba wie, że tu chodzi o Scootaloo.

    Potem Eagle powiedział w myślach.

    -Oraz o powierniczki Elementów Harmonii, ale to jest moja tajemnica i tak długo będę wiedział o tym tylko ja, to tak długo będzie dobrze.

  5. -Co się do ch*** dzieje? - wrzasnął przestraszony Eagle, po czym wyszedł z namiotu z Glockiem w kopycie - Jeśli to ty ra... Wave? Co ty tu do cholery robisz?

    Eagle schował Glocka.

    -Powinieneś być w szpitalu. Mogłoby ci się coś stać! A poza tym pomyślałeś ty chociaż przez chwilę o swojej Scootaloo? Jakby ona zareagowała jeśli by się dowiedziała, że umarłeś... Pomyślałeś o tym?

  6. Gdy Eagle przestał rozmyślać o przeszłości, poszedł w okolice dawnej chatki Fluttershy. Oczywiście wcześniej telepatycznie wyczytał co Delta mówiła na jego temat.

    -Pod jakim względem uważa, że "mam lepiej". - pomyślał Eagle - Poza tym tylko dotknij mojego rogu to ci obetnę wszystkie kopyta. Myśli, że "Magia Przyjaźni" zniknęła. Wierzę, że Magia Przyjaźni wciąż jest i że to ona nas ocali w tych parszywych czasach. Wierzę, że Mane 6 powrócą i na nowo przywrócą porządek sprzed wojny.

    Eagle za pomocą magii rozbił namiot w okolicach dawnej chatki Fluttershy, w którym położył się spać. Przed snem jeszcze na chwilę spojrzał na zdjęcie, które miał od początku. Z oczu pociekła mu łezka.

    -Mam nadzieję, że chociaż wy się dobrze bawicie. - powiedział Eagle.

    Po chwili zasnął.

×
×
  • Utwórz nowe...