Skocz do zawartości

emili878

Brony
  • Zawartość

    251
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez emili878

  1. ban bo ogłaszam nowy przedmiot "zabijanie"
  2. emili878

    [Zabawa] Dokończ zdanie ...

    Przyszła ochrona i walnęła go patelnią w łeb
  3. emili878

    [Zabawa] Dokończ zdanie ...

    Została zamknięta w psychiatryku
  4. Ban bo uczy się ode mnie xD
  5. Delois wyłoniła głowę z pod ziemi i powiedziała aroganckim tonem - Słyszałam i nie jestem dziwna tylko lekko inna...Powiedziała kończąc lekko smutno. Znowu się zanurzyła w ziemi lekko zdenerwowana < czemu tak tu ich słychać?! to wkurzające!>
  6. - Mhm.. jak go spotkasz oznajm Mu ,że go Nienawidzę. Delois zmarszczyła brwi i zapytała- Poza tym Ciebie też chyba nienawidzę. Delois wzięła zamach i spróbowała uderzyć Jacob'a lecz jej ręka przeniknęła przez kosiarza. - Eh moje ciało nadal nie jest "prawdziwe"... Kobieta wzięła swoją rękę i zapadła się. < Ziemia to chyba lepsza rzecz na tej planecie > Lekko przysnęła.
  7. Delois przeszła pod ziemią i wyłoniła się tuż przy Jacob'ie - To nie ty jesteś tym kosiarzem co mnie nie zabrał tylko ominął? Powiedziała arogancko Delois Alfa Kona- Jeśli mnie nie znasz to moje imię brzmi Delois Alfa Kona samotnie krążąca po świecie pełnym smutku i mroku , miło Mi. Powiedziała ze sztucznym uśmiechem
  8. Ban bo podaj adres też chce zabić twoją przyjaciółkę :3
  9. - Hehe wampir-kucyk? Zaśmiała się wyciągając głowę z pod ziemi- Czegoś tak śmiesznego to jeszcze nie widziałam... Delois całkowicie wyszła z pod ziemi. < ziemia to świetna kryjówka!> Pomyślała uśmiechając się.
  10. Ban bo właśnie zaczynam oglądać Higurashi, OP, Bleach'a i Fairy tail i się cieszem
  11. Delois alfa Kona wyłoniła się z ziemi i zaczęła obserwować wampira. - Ciekawy, ale dziwny... Szepnęła do siebie delikatnie poprawiając grzywkę. Ponownie zapadła się pod ziemie ( ona lewituje nad ziemią nie stoi gdyby stała to przez to ,że jest zmorą przenikała by przez ziemie)
  12. - Tak lepiej... jestem trochę inna niż inne zjawy ... inaczej pije krew. Przez rękę kobiety przenika wiewiórka. Delois zamyka oczy, zwierze nie rusza się lekko "oklapło" - Już się nie obudzi. Czarno włosa uśmiechnęła się wywołując raczej negatywne uczucie strachu. - Może nie była za dobra ale krew miała dobrą. Popatrzała na zwłoki młodego gryzonia.
  13. Zmora Delois powraca!

  14. - słuchasz mnie? Spytała z zdenerwowaniem w głosie- ona musi spać ,żebym mogła wyssać jej krew nie mogę tak po prostu wysysać krwii Delois włożyła rękę w ziemie żeby wyczuć wibracje czy ktoś jest w pobliżu. Niestety nic nie wyczuła ( oprócz istot obok niej >.<) Wytarła swoją sukienkę.
×
×
  • Utwórz nowe...