Baneblade

Całkiem fajny fick teraz jestem w rozdziale D4-CDB+M6, aż mi szkoda nawet nie spojrzałem na twoje wcześniejsze dzieła, tak samo jak niektórych drażni mnie ta gwara AJ (ale może to dlatego że pierwszy raz czytam fanfick w którym AJ wypowiada się w ten sposób i nie oglądałem mlp z polskim dubbingiem). No i mam nadzieję że dalej będzie trochę mniej opisów kolei i tramwajów, bo czytam je mniej więcej z taką miną

Niedawno grałem i naprawdę polecam, zwłaszcza że w planach jest już druga część gry. Jedyną wadą gry były dla mnie irytujące układanki powtarzające się przez całą grę i utrudniające śledzenie fabuły, dlatego najlpiej znaleźć sobie poradnik z kombinacjami.

Według mnie Sunset Satan (jak ją nazwali na derpibooru) bardzo przypomina Natlę z serii gier Tomb Raider. Obrazek poglądowy: Podobna czy nie?

Nie no kurde co to ma być -ludzkie celestia i luna -skąd twilight wytrzasnęła skrzydła -Sunset Shimmer krzyżówka człowieka-kucyka-demona-gremlina -ostatni screen WHAT THE BUCK? edit, usunęli go to jednak był trolling Oby to był fejk

Ja bym polecił jej Bioshocka 1 i 2, myślę że po 1000 lat na księżycu podwodne kilmaty były by miłą odmianą

Faktycznie, monochromatyczny wyświetlacz, trzy przyciski, chociaż wygląda na jakiś wczesny model . W jednym odcinku są też syreny alarmowe, w końcu trzeba jakoś zarządzić ewakuację do krypty Przy takiej technologii dziwi brak silników spalinowych, może w equestrii nie ma ropy albo Celestia należy do Greenpeacu i nie zezwala kucom używać technologii powodującej zanieczyszenia.

W odcinku ze znaczkową ospą pojawiły się też kombinezony hazmat. Jeśli chodzi o zasilanie urządzeń możliwe że korzystają z połączenia magii i technologii, ewentualnie linie przesyłowe moga być ukryte pod ziemią.

Nope. FOL nie działa dla polityków. FOLowcy działają dla swoich rodzin, przyjaciół, ojczyzny. Przeczytaj sobie "Ból" z Czterogodzinek Gathora to może zrozumiesz. Odróżniaj partyzantkę od terroryzmu, biura służą do niszczenia ludzkości - więc można je traktować jako obiekty wojskowe. Polecam ficki The Last of Us:Take Earth Back i New Eden, szczególnie w tym drugim doskonale widać stopień zmian w osobowości.

To nie miał być argument tylko porównanie. Zauważ jak dużo podobieństw jest pomiędzy fanatycznymi muzułmanami a POZem -muzułmanie wierzą że na świecie będzie pokój gdy każdy człowiek będzie wyznawcą islamu, POZ wierzy że osiągną pokój poprzez zamianę wszystkich ludzi w kuce. -Jedni i drudzy ślepo wierzą swoim przywódcom. -Są zamknięci na jakiekolwiek logiczne argumeny, mają rację i koniec. -Przeprowadzają ataki terrorystyczne na cywilach. -Pranie mózgu, indoktrynacja itp. to ich metody. -Uznają dzieła innych kultur za zuooo. -Wierzą że jedynie ich poglądy są słuszne, nikt inny nie może mieć racji. -Do jednych i drugich łatwo dołączyć ale jeśli chcesz zrezygnować to masz problem. -Nie liczą się z ilością ofiar jaką poniosą dążąc do celu. -Dla swojej ideologii potrafią zdradzić rodzinę i przyjaciół. -Ogromna nienawiść skierowana w stronę tych którzy się im przeciwiają. I nie mówcie że POZ to nie terroryści .

W tym obrazku zamieniamy słowo Mohammed na Celestia, karabiny na eliksiry i mamy cały POZ (ofc MasterBezi trzyma transparent)

Ty mi tu "Not Alone" nie obrażaj, to jeden z nie wielu fanficków które przedstawiły realistyczną reakcję ludzkości (i jedyną prawidłową) na wieść o planach kuców. Podaj przykład ficka w którym POZ zagląda swoim ofiarom w kartoteki zamiast oblewać wszystkich jak leci. Z tego co wiem to w większości ficków było tak że to co robiłeś jako człowek w equestrii nie miało znaczenia... poza tym po wypiciu eliksiru i tak nie było możliwe popełnianie zbrodnii. Przy okazji można zauważyć że w każdym ficku w którym występuje POZ koniecznym warunkiem jest to że eliksir robi pranie mózgu... np. gdyby złapany przez POZ i sponifikowany FOLowiec pozostał by sobą to jako kuc działał by przeciwko POZowi a nie się do niego przyączał...

Naprawdę nie rozumiem tych którzym myślą że FOL składał by się głównie z dresów, rasistów, nazioli itp. Według mnie elity intelektualne też miały by powody do chywycenia za karabin... Weźmy przykładowego pisarza którzy całe swoje życie poświęcił na pisanie książek które teraz sprzedają się w milonach egzemplarzy... nagle wpadają kuce i mówią że dzieło jego życia jest złe i zostanie zniszczone... no chyba by się delkatnie mówiąc wk****ł . Tak samo naukowcy, politycy, sportowcy, aktorzy... każdy miał by dobry powód by dołączyć do FOLu... A kto dołączał by do POZu : pewne duża grupa mizantropów, przestępcy uciekający przed sprawiedliwością, różnego rodzaju sekciarze i oszołomy... ogólnie nikt normalny nie wstąpił by do orgaznizacji zwalczającej własną rasę (zwłaszcza że w stanie wojny za choćby posiadanie eliksiru groziło by rozstrzelanie na miejscu) Wrzucam jeszcze kawałek ficka którzy najlepiej według mnie przedstawił reakcje ludzkości na kuce, mianowicie Not Alone Rozdział 6, tłumaczenie:Cruser Zdanie na czerwono powinni przemyśleć wyszscy którzy nazywają FOL rasistami, ksenofobami itp. FOL nie powstaje tak sobie bez powodu, to forma obrony przed zagrożeniem jakim jest POZ.

O ktoś jeszcze pamięta o tym ficku, trochę szkoda że tłumaczenie zostało porzucone tak blisko końca

Moje odczucia po przeczytaniu końcówki... Poza tym strasznie brakuje mi tu opisów świata liczyłem na to że napiszesz czemu ludzkość upadła tak nisko, co było przyczyną pojawienia się bariery. No i przyszła mi do głowy pewna teoria otóż bariera upadła niedługo po tym jak zepsucie moralne dosięgneło kuce tam mieszkające, zupełnie jak by jej siła zależała od tego jak dobrzy są ci którzy pod nią mieszkają. Więc może to był powód dla którego rząd starał się o to aby ludzie byli jak najgrosi, po prostu był to plan zniszczenia bariery... mam rację Feather? no jeśli nasza cywilizacja miała by się stać taka jak w tym ficku to ja jednak wolałbym żeby została zniszczona (nie ważne czy przez kuce z innego wymiaru czy jakąś asteroidę)

"You'll soon know more about this place, than even I do" - taaa Twilight ucząca się o ludzkim świecie: "Dear princess Celestia, today i learned about holocaust..." :tongue: Ty to nazywasz dobrymi humanizacjami ???? To http://mauroz.deviantart.com/art/wallpaper-my-little-pony-friendship-magic-324804143 są dobre humanizacje, te kolorowe cosie to jakaś tragedia. Mam nadzieję że bronies nie dadzą zarobić Hasbro na tym filmie aby takie coś się nie powtórzyło...

Wreszcie miałem kucykowy sen ale niezbyt dużo z niego zapamiętałem, w każdym razie to co pamiętam to alicorn Twilight walcząca ze zkucykowaną Syndrą z Legaue of Legends (jej kucykowa wersja była czarną klaczą ziemną z białą grzywą i trzema Dark Spheres w miejscu cutie marka). Walka wyglądała tak że Twi teleportowała się unikając dark spheres i za pomocą pola siłowego odbijała samochody miotane przez Syndrę. Niestety obudziłem się przed końcem snu a początku zwyczajnie nie pamiętam, w głowie została mi tylko ta walka.

co to Bohemian Club -> link MASONI W MLP Huehue w kościele w mojej miejscowości nad ołtarzem znajduje się oko w trójkącie, czyżby mój proboszcz należał do iluminati :not_sure: a co do loga z sową to mogło być jak najbardziej niezamierzone, w końcu animator potrzebował wektora z sową i mógł znaleźć to logo w necie nie wiedząc co znaczy. Możliwe też że któryś z animatorów celowo to wstawił dla zwykłego trollingu. 1. Lambda w przypadku half-lifea oznacza stałą rozpadu promieniotwórczego a sama nazwa gry oznacza z angielskiego czas połowicznego rozpadu. 2. Mógłbyś napisać o jaką ci chodzi ale delta np. w fizyce oznacza różne zmiany 3. Też nie wiem z jakiej to gry ale przypomina mi to różne magiczne bazgrołki często pojawiające się w różnych anime i w większości przypadków wstawione bo fajnie wyglądają.

No w porównaniu z niektórymi osobami to mi śnią się całkiem norlmalne rzeczy, jeszcze nigdy nie miałem snu o kucach ale niedawno śniło mi się że wszedłem do jakiejś biblioteki i spotkałem kilku z moich znajomych którzy jak się okazało zrobili sobie mini ponymeeta i wspólnie pisali fanficka. Najlepsze jest to że to osboby których nigdy bym nie podejrzewał o bycie fanami MLP więc chyba moja mina w tm śnie wyglądała mniej więcej tak :

@Turoń bardzo przypominasz mi mojego katechetę z liceum chyba z 1/3 katechez była o zagrożeniach duchowych... Widzę że szukasz zagrożenia w każdej animacji/książce/filmie/grze gdzie pojawia się jakakolwiek "magia", czy myślisz że należy spalić całą literaturę fantasy, wyrzucić większość gier komputerowych? Bo według mnie to co jest ważne to postawy bohaterów a nie to jak działa świat wymyślony w głowie autora. Przeczytanie Harrego Pottera czy czegoś w tym stylu na pewno nie zagrozi zdrowej psychicznie osobie... jakoś nie słyszałem żeby ktoś kiedyś wziął miotłę i próbował na niej odlecieć bo w HP to działa, po prostu normalny człowiek odróżnia fikcję od rzeczywistości. Np. ja jestem zapalonym graczem i przeszedłem naprawdę wiele RPGów w których magia występuje, ba nawet często wybieram magiczne profesje bo nimi się ciekawiej gra. Jakoś mimo tego nie mam problemów z chodzeniem do kościoła czy odmawianiem pacierza... No i sprawa MLP, po prostu nie wiem jak można się tu doszukiwać czegoś groźnego dla dzieci. Przecież kucyki w prawie każdym odcinku kucyki reprezentują bardzo pozytywne postawy, nawet mimo tego że czasem popełniają błędy to wybaczają sobie no i dbają o swoją przyjaźń... MLP to jedna z niewielu bajek z których dziecko może wynieść coś pozytywnego ...

No szacun za to że podejmujecie się tłumaczenia tego molocha. Mam nadzieję że się nie poddacie i dostaniemy kolejne rodziały po polsku, zwłaszcza że fick jest świetny no i powoli zaczyna się rozkręcać. Powodzenia w dalszym tłumaczeniu

Mi bardziej podobało się stary wygląd forum, choć teraz też nie jest brzydko to przydało by się parę poprawek... no i mam drobny problem z nowym wyglądem otóż na forum jest za szerokie i nie wiem jak zmniejszyć szerokość postów, powie mi ktoś jak to zrobić?

Tak jak niektórzy już napisali główny bohater ma zbyt duże pojęcie o tym jak się kiedyś żyło. Właściwie nie powinien znać niektórych słów. No i kto miał by zysk z tworzenia cywilizacji w której całkowicie upadła moralność i kultura a ludzie nie mają żadnych wartości? W państwach totalitarnych rząd odbiera ludziom wszystko co uda im się wypracować, u ciebie zaś nikt nie musi pracować a każdy dostaje minimum potrzebne do życia. To kto to w ogóle ma z tego korzyść? No i pierwszy raz widzę ficka TCB w którym bariera zabija ludzi. Trochę różni się od tego co spotykamy w innych TCBkach. Według jakich kryteriów bariera miała by rozróżniać dobrych od złych?

Trudno zrozumieć to co się dzieje w tym ficku bez znajomości kolejnych rodziałów pracy wspólnej. Choć można wywnioskować że stanie się coś niedobrego. Jeśli dobrze zrozumiałem to equestria i świat ludzi są od siebie oddzielone i wszyscy konwertyci wylądowali w equestrii, mylę się? No i trochę szkoda Dawida, biedak tak się starał a jednak stracił wszystko ...