Skocz do zawartości

Dolritto

Brony
  • Zawartość

    56
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Dolritto

  1. Tak, dwie BARDZO WAŻNE RZECZY kolidowały ze sobą. Oczywiście RD mogła zwyczajnie powiedzieć Fluttershy, co się stało i jak bardzo jej zależy na treningu z wonderboolts, jednak tą opcje wolała by odrzucić. Już tak wiele razy szarpała zaufanie i spokój F, że kolejna już taka sytuacja (dodajmy jeszcze, że w dość krótkim odstępie czasowym) mogła poważnie zaszkodzić ich przyjaźni. Owszem, F w żaden sposób nie pokazywała po sobie smutku, ale mogła poczuć się zlewana przez Rainbow. To było bardzo realne.
    Ale z drugiej strony, niesamowita ekipa kaskaderów, stali bywalcy królewskiego dworu, oraz najznamienitsze z pegazów na całym świecie, postanowili zaprosić ją na swoje osobiste zajęcia. Będzie mogła latać razem z nimi, wykonywać te same skomplikowane akrobacje i będzie...
    -Chwila moment! W zaproszeniu niema mowy o uczestnictwie! A co jeśli jedyną rzeczą na którą się załapię będzie oglądanie... No tak, ale oni są tacy super... Coooo, nie!-otrząsnęła się, splaszczakowała, tak mocno, jak tylko mogła wiedząc, że robi to sama sobie.
    -Jestem urodzoną mistrzynią, stworzoną by być podziwianą. Nie podziwiać!-samo oglądanie ich treningów nie było nawet trudne. R wiele już razy przyglądała się z jednej z chmur ich cotygodniowemu zaawansowanemu treningowi, trochę się nawet z tego nauczyła, nie robiło już na niej wrażenia oglądanie. Przyjaźń jest ważniejsza!
    -Złożyłam Fluttershy obietnicę i dotrzymam jej! Trening będzie musiał zaczekać. Tyle, że to się już zapewne nie powtórzy.
    Trening będzie musiał zaczekać...
    Trening będzie musiał zaczekać...
    Trening będzie musiał zaczekać...
    Trening będzie musiał zaczekać!!!
    -No oczywiście! Wiem co mam robić!-mówiąc to wylatywała już z domu.
    Poczta była już zamknięta-zawsze zamykali ją zdecydowanie za wcześnie-ale teraz nie był to dla niej problem. Zahaczyła po drodze o cukiernię i z małą paczuszką okrążyła budynek poczty. Tylne drzwi były otwarte na oścież, ostatni pracownik gasił już światło. Rainbow znała tego pracownika aż za dobrze. Podchodząc rozpakowała niesione opakowanie.
    -Cześć Derpy! Pomożesz mi?
    Zezowate spojrzenie które wykrzywiło oblicze szarej klaczki i najszerszy banan na twarzy jakiego Dashi widziała przez całe swoje życie były dość klarowną odpowiedzią. Po dwóch minutach tęczowy pegaz już pisał list. Derpy dyndając kopytkami w błogim spokoju siedziała na stole obok kartki na której pisała R, delektowała się z zamkniętymi oczami muffinkami przyniesionymi przez koleżankę. W tym momencie nic innego jej nie interesowało, a już na pewno nie błahy szczegół, że zostaje po godzinach. A zresztą pomagała w potrzebie, lubiła pomagać.
    W liście RD ujęła, że nie jest w stanie dotrzeć na tego tygodniowy trening. Skoro Spitfire z dobrej nieprzymuszonej woli właśnie ją chciał zaprosić na trening to powinien również zrozumieć, że klacz zwyczajnie nie jest w stanie się pojawić. Napisała również, że z wielką chęcią uda się na ich trening za tydzień, oczywiście jeśli ekipa niema nic przeciwko. Gdy skończyła pisać i zaadresowała kopertę jak należy przekazała ją Derpy prosząc o dostarczenie. Błogi stan spowodowany przysmakiem sprawiał, iż pegaz nie był w stanie odmówić. Wzięła więc kopertę, zgasiła światło, zamknęła drzwi za Dashi i odleciała kończąc trzecią muffinkę.
    Rainbow udała się do domu, mogła odpocząć. Jednak w drodze przypomniało się jej coś jeszcze. Przecież taka sytuacja była świetnym podkładem do napisania listu do księżniczki Celestii. Wpadła więc jeszcze na moment do Twilight i krótko opisała o czym się tego dnia nauczyła. Była bardzo zadowolona, że mogła dowieść swej przyjaźni, a przy tym nie przegapić interesujących ją zajęć.

    KONIEC

    I dziękuję Rainbow za wybranie mojego pomysłu ze stosem beczek. :giggle:
    Służę pomocą i tym razem...

     

    Na przyszłość radzę używać po prostu opcji edytuj, jak chce się na nieść poprawki na swój post~ Cuddly doggy

     

    Przepraszam, zastosuję się, poprawiłem~

    Dolritto


     

  2. O, widzę, że mój nick padł tu kilka razy, więc i ja się wypowiem :P

     

    Słucham? Najlepsza jakość filmów na całym YT, kontaktowa miła i ogarnięta osoba ( I jeszcze mózg rozje... yyyyy tego no, y na kawałki, że pisze w moim temacie :ajawesome: ); jak dla mnie filmy od Ciebie w połączeniu z tribute od Prilli111 (pełny nick, ale prawdziwa Prilla jest tylko jedna!) to combo które oddziela mnie od codzienności i pozwala cieszyć się MLP na ful!

     

    I dzięki, że tłumaczysz, jesteś wielka!!! :pinkie2:

  3. Witamy na pokładzie młodą studentkę magi przyjaźni!

    Pochwal się w wolnej chwili swą sztuką gdy przebijesz się przez tę pokrywę nudy (rozumiem to uczucie :twiblush2: ).

    A forum ogarniesz z czasem, to nie jest takie trudne, wiem ,bo miałem podobne odczucia. Miłego ogarniania! Czy w skład duszy artystycznej nie wchodzi lenistwo?! Jasne, że wchodzi! Miło jest również widzieć kolejną fankę Luny, to tak fajna postać! Czy w skład twej natury wchodzi rysowanie? Miksowanie/tworzenie muzyki? :untz:  Wymyślanie poematów w postach?Jeśli tak to przyjmiemy Cię z podwójną radością! I łap 1 punkt popularności na dobry początek! :rainbowglasses:

    Dobrej zabawy!

  4. Więc tak, pomijając wady sprzętu który umniejsza fajności, to twój głos średnio do tego pasuje. :fluttersad:  Ta piosenka w dobrym wykonaniu jest lepsza niż oryginał, np. od BunnyKou (pisownia? A jej znać nie musisz.). A, no i wyposażenie lepsze i wtedy:

    "-Bardziej fajna! :rd2:"

    -Bardziej fajna? :despair:

    -Tak o 20%.       :rd7: 

  5. Twoje filmy są ok, ale do twórców jak np. Prilla111 trochę Ci brakuje, natrafiłem na nie przed przeczytaniem tego tematu, skojarzyłem nick na YT, jak wiesz (albo nie : ) czytam twoją ,,Kostkę Przeznaczenia" i login od razu mi się skojarzył.

    :huhwha: ,,Czemu by nie sprawdzić jakie wiej robi filmy?"-pomyślałem sobie

  6. No to ja od siebie dodam, że seria jest naprawdę NIESAMOWITA! Jestem aktualnie w 5 tj. "Czarnoksiężnik z Północy" i jestem pewien, że dojdę do 11, a następnie zajmę się "Drużyną", czyli kontynuacją serii, tyle, że z zupełnie innej perspektywy. A książkę bardzo polecam, jeśli ktoś się jeszcze waha czy czytać, to spokojnie może już przestać i przejść się do biblioteki lub od razu do księgarni.  

     

    Miłego czytania! :giggle:

  7. 3. Przez neta na limit nie mogę nawet myśleć o oglądaniu czegoś na YouTube. Co najwyżej raz na ruski rok obejrzę coś, lecz i tak dużo fanowskich rzeczy mnie odpycha, a zwłaszcza coś takiego, jak seria .MOV. 

     

    To może i dobrze, że Cię odpycha, bo inaczej to pożal się Boże i wielkie wyrazy współczucia by były. :RmpP9:

  8. Za to kucykowa muzyka jest fajna a także radio na naszym forum.  :yay:

    Nooooooooooooo, nasze radyjko jest naprawdę niezłe, fajnie by było móc odpalić je sobie w dowolnym momencie na mp4'ce czy telefonie... tyle,że na razie to sobie mogę pomarzyć, ale może i na to przyjdzie kiedyś pora... :x

  9.  

    1. Odcinki? Sama, lub z młodszą siostrą ( :lyra3: ) No chyba że jest u mnie najprzyjaciółka lub kuzynka to oglądamy razem :)

    2. Na kanale Mystherii :) Ja nie "telewizorowata" jestem...

      

    3. Nie wiem czy to się liczy, ale słucham fików na kanale miśka. 

     

    Liczy się, jest to jakaś aktywność w zakresie MLP. A Mystherię znają chyba wszyscy! :lunaderp:

  10. 1. Sam, bo nie mam z kim  :ajsleepy:

    2. a) Najczęściej w TV, ale np. 3 sezon na YT

    b) Na kanale Mystherii, jest świetny  :pinkie2:

    3. Oglądałem Frendship is Witchcraft (uwielbiam odcinek Read It and Sleep i piosenkę Princess of The Night), skucykowanego Doctora Who(ovesa)  :drwhooves:  i chyba nic poza tym  :lunathink:

    Jest ,,świetna", to raczej dziewczyna. No to mam co na YT oglądać. :pinkiesmile:

  11. Wydaje mi się, że trochę za mało zostało powiedziane na ten temat, a jeśli gdzieś jest o tym mowa to raczej mało wyraźnie. Dobrze więc, do rzeczy. 

     

    Ten temat nie jest stricte o pony, tylko o nas samych, a mianowicie...

     

    1.Czy oglądamy MLP samotnie, z przyjacielem/przyjaciółką, drugą połówką, rodzeństwem, czy może w dobranej ekipie, bo samemu jest nam źle oglądać coś tak wspaniałego :forever_alone: ?  

     

    2.Czy oglądamy w telewizji i wyczekujemy naszego serialu na mini mini, lansujemy się chwalebnym posiadaniem sezonów na płytach, czy oglądamy kucyki na YT, a jeśli tak, to na czyim kanale?

     

    3.Co jeszcze poza oryginałem oglądamy związanego z serialem? A jest tego trochę, od fanstory po przeróbki.

     

    Więc może zacznę. Wypada, skoro to ja tworzę temat.

    MLP oglądam samotnie, nie bardzo mam z kim, a poza tym te chwile to rarytas którym nie dzielę się z nikim innym, mogę wtedy również komentować to co się dzieje w dowolny sposób i nikt mi nie powie, że mam siedzieć cicho.   

    Całe 2 sezony obejrzałem z polskim dubbingiem na YT na kanale Mystheria22, jest u niej BARDZO wysoka jakość, a sama Mystheria odpisuje na komentarze, oraz pisze własne uwagi. Telewizor mam chwilowo niesprawny, więc problem punktualności z oglądaniem mam z głowy.

    Poza oryginalnym serialem dużo serfuję po YT i przeskakuję z filmu na film, stałym elementem mojego oglądania są tribute wypuszczane na kanale Prilla111, dziewczyna jest mega kontaktowa, tworzy świetne filmy i do tego widzowie mają duży wpływ na to co tworzy. Po prostu żyć nie umierać, a raczej oglądać nie umierać!

     

    No, a jak to wygląda u was? Piszcie. :aj5:

     

    Jeszcze tylko dla przypomnienia:

    1. Z kim?

    2.a) Jak?

       b) U kogo?

    3.Co poza? 

  12. Definicji Ci nie podam, bo takowej niema. Jest to osoba na zaawansowanym stadium interesowania się MLP FIM. Obowiązkowo mężczyzna, fanki to pegasister's. Jeśli rozróżniasz postacie (postaci?), jesteś facetem/chłopakiem, robisz coś więcej poza oglądanie dla zabicia nudy-odwiedzasz forum, oglądasz tribute, piszesz coś o nich tj. fanstory, rysujesz je, czy choćby wyjątkowo dobrze bawisz się przy oglądaniu i nie robisz tego dla jaj,

    TO WIEDZ, ŻE JESTEŚ BRONY  :rainderp: 

    • +1 2
  13. Opanuję świadomy sen i zaraz wam wszystko wyśpiewam.

    A jak na razie musi mi wystarczyć czytanie waszych.          :qKFPC: 

    A może... jeśli bym grzecznie poprosił Lunę... to by mi przysłała coś ciekawego prosto ze swej fabryki snów? W sumie zajmuje się nocą, więc powinna mieć taką właśnie manufakturę pod swoim zarządem. Tylko jakiś przyjemny sen, nie koszmar! 

  14. Kucyki w kolejce stały twardo. Nie dawały się zagadać, każdy wiedział, że RD nigdy nie jest na czas i dla niej zawsze brakuje cydru.

    Rainbow opuściła kolejkę, dobrze wiedziała, że stojąc w niej nic nie osiągnie. Od cydru dzieliła ją masa kucyków, masa, na 9 beczek.

    Oświeciło ją; rodzina AJ otworzyła swój stragan ledwie kilka minut temu, wszyscy członkowie tam byli. Beczki z cydrem stały jak zawsze ustawione w piramidkę, ktoś stojący za nią był niewidoczny. Rainbow zrobiła szerokie koło, tak, by niezauważoną  dotrzeć do domu AJ.

    Drzwi były jak zawsze otwarte, nikt w Ponyville niczego nie kradł więc nie było potrzeby ich zamykać. RD dokładnie przeszukała dom, w kuchni natknęła się na zapasowy kurek, taki jakiego używano do nalewania cydru, w składziku było kilka mniejszych beczek przeznaczonych do transportu oraz mała rynienka do przelewania soku. Wzięła to wszystko i powróciła do straganu od tyłu, tamtędy skąd przychodziła rodzina Apple. Zdążyła przed opróżnieniem 1 beczki. Podkradła się cicho do piramidki z beczek i używając zabranego sprzętu napełniła małą przyniesioną beczułkę. Ulała trochę ze wszystkich 9 beczek więc nikt nie zauważyłby znaczącej różnicy w ilości cydru. Przetaczając beczkę cichaczem wróciła do domu AJ i odstawiła ,,pożyczone'' rzeczy, wszystkie, oprócz beczki, tą z trudem dodźwigała na grzbiecie do swojego własnego domu. Zadowolona jak nigdy powróciła do straganu na koniec kolejki by okazać wszystkim swą coroczną, tym razem jednak udawaną, dezaprobatę. Nikt nic nie podejrzewał. Gdy tłum się rozszedł wróciła do swego domu w Cloudsdale gdzie delektowała się pyszną szklanką-z braku kufla-cydru nad kolejną częściom przygód Daring Do. 

     

    KONIEC     

  15. No hej! Witaj wśród swoich. Podłączę się do pytań poprzedników. Ale od tego jest w sumie specjalny temat, również w dziale na start.

    A z resztą, WITAMY NA POKŁADZIE PANNO VINYL! :salut:  Baw się dobrze... miłego ogarniania...  :ming: 

  16.  

    Ło Ho Ho! Dzięki wielkie! Na pewno skorzystam, a co do półeczki to jest już jakaś kolekcja, miłego zbierania.

    I jeszcze raz dzięki wielkie! :pinkie2:

×
×
  • Utwórz nowe...