P- Hmm(jeśli te przeprosiny są szczere to może znów będziemy przyjaciółkami lub przynajmniej koleżankami, ale muszę mieć pewność) [nawiasy to rozmyślania, ale to chyba łatwo zauważyć]
P- Ciekawe dlaczego dopiero teraz?!
RD- No, ale, no, bo...
P- Niech będzie, zobaczymy się później muszę pomyśleć, idź już.
RD- No dobrze skoro tak chcesz, więc hmm... do zobaczenia.
P- Tak, do zobaczenia! (sprawdzę ją jakoś ,tylko jak? nieważne trzeba iść po sałatę)