Skocz do zawartości

tom98dober

Brony
  • Zawartość

    91
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez tom98dober

  1. Mogę ci polecić Lenovo y50-70 w tańszej wersji i dokupić sobie zewnętrzną stacje dysków. Sam mam ten laptop i jestem z niego bardzo zadowolony (oczywiście w najmocniejszej dostępnej wersji :crazytwi3: ). U siebie mam procesor i7, gtx860m i 8GB RAMu i to w zupełności wystarcza. Tobie wystarczy model z i5 i słabszą kartą graficzną. Z tego co się orientuję to z systemem kosztuje około 3500zł (+100zł na napęd). Według mnie to sprzęt wart swojej ceny, ale zrobisz jak uważasz, bo ma też woje wady.

  2. (A co mi szkodzi, najwyżej zginę głupią śmiercią, YOLO)

     

    Młody jednorożec obejrzał się za odchodzącą klaczą i podszedł do stolika by również się zapisać.

     

    - Nazywam się Arken, jak widać jestem jestem jednorożcem i mam 24 lata. - Arken zastanowił się czy opisywać swój wygląd, przecież było go doskonale widać, jednak patrząc na staruszka nabrał co do tego wątpliwości.

    - Eeee...No i jak widać jestem średniego wzrostu, bez nadwagi, kolor sierści jest ciemno-niebieski, natomiast grzywa i ogon czarne z białymi pasemkami...- Zastanowił się chwile - A, no i znaczek przedstawia otwartą księgę nad którą tańczy płomień.

     

    Zastanowił się chwilę co powinien teraz powiedz odnośnie swojej historii.

     

    -Najlepiej krótko i zwięźle - pomyślał - Będzie dobrze jeśli opowiem jak i dlaczego się tu znalazłem.

     

    - Urodziłem się w Philadelphi i tam wychowałem. - Zaczął trochę nieśmiało - Mam jeszcze brata i siostrę, jednak to we mnie i bracie rodzice pokładali największe nadzieje. Dlatego od najmłodszych lat podsuwali mi książki i przymuszali do nauki. Kończyłem szkoły z bardzo dobrymi wynikami. Jednak perspektywa spędzenia połowy życia na nauce, a reszty na badaniach naukowych nie napawała mnie radością. - Arken powoli się rozkręcał, a w jego wypowiedzi można było dostrzec to, że jednorożec otrzymał staranne wykształcenie  - Uznałem więc że chcę robić w życiu co innego i opuściłem Wyższą Akademie Nauk w Philadelphi. Chciałem rozpocząć studia tutaj, w Canterlocie. Niestety mój ojciec uznał to za brak szacunku do niego i oznajmił, że nie otrzymam od niego żadnych pieniędzy póki on żyje. Tak więc uznałem, że zamiast na studia pomogę trochę naszej kochanej księżniczce. No więc jestem.

     

    - Jednorożec skończył mówić i milczał przez kilkanaście sekund licząc że urzędnik coś powie. Gdy to nie nastąpiło, Arken odezwał się ponownie, tym razem na chwilę.

     

    -Co do umiejętności to znam dość sporo ciekawych  zaklęć defensywnych, kilka leczniczych, potrafię się bardzo sprawnie teleportować na średnie odległości, natomiast gdyby zaszła taka potrzeba znam kilka zaklęć ofensywnych: głównie magiczne pociski. Jako że słyszałem o celu wyprawy, nauczyłem się zaklęcia które w pewnym stopniu może ułatwić ominięcie niebezpieczeństw.

     

    - To chyba byłoby na tyle. Liczę że księżniczka Luna rozpatrzy moją kandydaturę pozytywnie. - Arken odwrócił się odszedł, robiąc miejsce kolejnym kandydatom.

  3. No cóż, Lunę polubiłem od momentu kiedy zobaczyłem ją po raz pierwszy, a ta sympatia cały czas rośnie. Dlatego dziwi mnie, dlaczego jeszcze nie ma mnie na tej liście. 

    Jestem fanem Luny i proszę o dopisanie :)

    Już dopisany ~Ares

    • +1 1
  4. MLP+Gwiezdne Wojny+Sithowie= wilelki sukces wśród fanów :D Świetne opowiadanie i bardzo dobrze odwzorowany klimat walki pomiędzy Sithami. Mam wrażenie że pisząc to natchnąłeś się książkami o Darthcie Bane'ie. Mimo wszystko nie czułem się jak podczas czytania tych książek. Będę bardzo zadowolony jeśli napiszesz dłuższe (najlepiej bardzo długie) opowiadanie, które będzie kontynuacją :)

  5. Wracając do T-14 "Armata"...Pierwszy raz jak go zobaczyłem to "wow, wygląda jak pojazd z 2030r". Potem przeczytałem informacje o nim, pooglądałem filmiki...i dostałem beki. Ten projekt to jedna wielka klapa. Nie dość że użyli złego sposobu na przenoszenie tej potężnej mocy silnika (ok 1600 KM) to ciągle im się toto psuje. Dodatkowo mają tą samą armatę co T-90, więc Leopardów i tak nie przebiją. Problemem może być natomiast pancerz...podobno jego fizyczna grubość w najgrubszym miejscu to ok 1m! (miejsce łączenia się stalowych płyt), a dodatkowo z tym kątem to naprawdę sporo...

    Dodam tu link do fajnego filmiku(ów):

    https://youtu.be/O6nV5LVOZsM

    i

    https://youtu.be/W2g_HIUAcFU

  6. T-14? Projekt "Armata"? Nie rozśmieszaj mnie xD Ciągną ten projekt od początku lat 90-tych i ciągle są nowe koncepty super-uber-wypasionych-czołgów xD Polacy też mogą sobie zaprojektować model super-czołgu który ma pierdyliard działek Catlinga i wygląa jak pojazd z XXII wieku i oznajmić że za 5-6 lat będzie na wyposażeniu. Wszyscy wiemy jak wygląda rzeczywistość.

    Wracając do samego modelu czołgu: Tyle działek jest kompletnie niepotrzebnych, bo:

    a) Początkowo karabiny na czołgach pełniły funkcję przeciwlotniczą. Obecnie takie coś nie ma racji bytu z oczywistych powodów. 

    b) Przeciwpiechotne również bez sensu, bo jak piechota podejdzie na tyle blisko czołgu że musiałby z KM-ów napażać, to czołg ma bardzo, ale to bardzo przekichane.

    Sam wygląd jest dość futurystyczny- czemu tu się dziwić, nowy czołg to i fajnie ma wyglądać. Wyprofilowanie pancerza powinno odbijać wszystko, lecz mocowania na działka jest źle umiejscowione- jedno trafienie w ten "dzyndzel" na karabiny i system pada. Zależy jeszcze jaki to będzie pancerz- znając Rosyjskie upodobania zrezygnują z grubości pancerza głównego i założą pancerz reaktywny. 

  7. Nie byłbym takim optymistą co do UK. Po pierwsze już zmienił się stosunek Anglików do Polaków. Po drugie jak każdy będzie wyjeżdżać do UK ( a sporo ludzi tak robi) to nastąpi przesycenie rynku i to w UK czeka cię bezrobocie. Po trzecie, może jestem czarnowidzem a może nie rozumiem ludzi którzy nie szukają pracy w kraju tylko za masą za granicę.

  8. Odpowiadając na pierwsze pytanie w tym temacie. Moje plany na przyszłość wiąże z medycyną nie dlatego, że rodzice polecają czy tam ktoś z rodziny naciska po prostu, kręci mnie to... heh mówię serio. Ludzie zawsze będą chorować i potrzebować opieki medycznej, więc pracy mi nigdy nie zabraknie. Po skończonych studiach, o ile się nic nie zmieni w naszym pięknym kraju, mam zamiar wyjechać. Gdy już znajdę swe miejsce na świecie i podejmę pracę, zacznę dalej się uczyć, pogłębiając głównie wiedzę z neurologii. Czemu akurat z neurologii...? Bo kilka powodów prywatnych. Aktualnie jestem przy wyborze liceum i pewno pomyślicie sobie, że układanie jakiegoś planu na przyszłość w tym wieku jest absurdalne, jednak ja patrząc na moich rówieśników, którzy nie wiedzą nawet jaką szkołę ponadgimnazjalną wybrać, myślę, że robię dobrze snując już wizje swojej przyszłości :). Dziękuję za przeczytanie.

    Dlaczego chcesz wyjechać? W Polsce brakuje lekarzy specjalistów, zwłaszcza neurologów. Możesz przecież założyć prywatną klinikę i świetnie na tym zarabiać. chociaż podejrzewam że odstraszają cię stawki w publicznej służbie zdrowia. Mam rację?

     

    Co do mnie...To nie zbyt oryginalnie: Coś związanego z informatyką, może fizyką. Bardzo jednak prawdopodobne że pójdę na mechanikę lub robotykę (wiecie, śrubki, smary, roboty, te sprawy :P). Jednak jeśli nie powiedzie mi się w znalezieniu pracy, mam pewien plan, który polecam każdemu- Jeśli przez 5 lat od ukończenia studiów nikt nie przyjmie cię na stałe do pracy- idź do wojska. Zabawa zajebista, a armia ma coraz to nowe zabawki :D

  9. Tylko skąd wytrzaśniesz tak dużo Raków, by każda para miała swojego własnego?

    Ale dlaczego myślisz że każdy z 90tyś żołnierzy ma mieć własną artylerię? Ona ma tylko wzmocnić wojska artyleryjskie, a nowe produkowane są po to, by była większa różnorodność i można ich było użyć w każdych warunkach. 

  10. Nowy rozdział, nowe zajęcie :D

    Dostaliśmy to, czego niektórym brakowało w poprzednich rozdziałach, czyli dłuższą scenę z Celestią. Nadal kednak wyczekuję rozwoju wydarzeń z jej (Celestii) perspektywy- jej przemyślenia, uczucia, obawy.

    Dowiadujemy się sporej ilości nowych faktów: Niektóre coraz bardziej się wyjaśniają, a inne robią się bardziej tajemnicze. Mimo fo wszystko układa się w zgrabną całość i czuć, że powoli zbliżamy się do końca części.

    Zachęcam wszystkich do przeczytania kolejnego wyśmienitego rozdziału, a po przeczytaniu nie zapomnijcie skomentować, dajcie łapkę w góre itp :)

  11. "Kilkadziesiąt"? xD Kupiliśmy blisko 120 sztuk w najbardziej zaawansowanej wersji, i to grubo ponad rok temu, więc dziwię się że ktoś dopiero teraz to zauważył.

    Bardziej warte uwagi jest to, że we współpracy z Norwegią opracowaliśmy i zakupiliśmy najbardziej zaawansawany system obrony rakietowej na świecie, który wejdzie w skład obrony naszej morskiej granicy.

    Jak ktoś ma wątpliwości to mogę podać linki do źródeł.

×
×
  • Utwórz nowe...