Skocz do zawartości

tom98dober

Brony
  • Zawartość

    91
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez tom98dober

  1. Równać się z nimi nie ma szans, to czołg lekki. Ale działo 122mm i jego kamuflaż pozwalają na wiele opcji taktycznych, np zajechanie wroga od tyłu w nocy, a on w noktowizji nic nie będzie widział :)


     

    HMUN z powodu braku w zakładzie montarzowym przekładna hydrodynamicznej Allison X300 przewidzianej w projekcie, Projekt Andersa miał Wysokie szanse na nowoczesny w pełni polski Pojazd bojowy. 

    "Miał" czyli nie będzie on realizowany w Polskiej armii?

  2. Rozdział nawet ok, ff dobrze robiła taka przerwa, ale...Według mnie za dużo zbędnego materiału. Rozumiem przemyślenia i rozterki Flash, ale jak dla mnie ten fragment był za długi. To samo dotyczy się sceny z grabarzami. Nie widzę sensu rozbudowanej sceny i przedstawienia grabarzy skoro to tylko...grabarze. Myślę że ich rozmowy i wyzwiska były zbędne. Lepiej by wyszło gdyby zamiast sceny grabarzy była rozmowa naukowców w namiocie o tej "dziurze" . Przynajmniej rzuciłoby to trochę świtała na fabułę i rozwinęło akcję. No i przyjaciółki...scena prawie zbędna. Dostaliśmy fragment gdzie 5 już prawie-nie-przyjaciółek kłóci się co powinny zrobić, Pinki mówi to co połowa z nich i zostaje na tym że jednak nie zrobią absolutnie nic. Po prostu się pokłóciły i pogodziły.

    Podsumowując moją niezgrabną wypowiedź: rozdział lepszy od kilku poprzednich, ale składający się z masy zbędnych i sztucznie przeciągniętych scen. Gdzie spisek Luny? Gdzie Celestia? Dalsza sprawa z doliną strachu (nie pamiętam już jak się nazywa, wybacz)?

    Nie odbierz tej oceny jako hejt, ale po prostu spodziewałem się że fabuła pójdzie naprzód. Natomiast po prostu przewróciła się na drugi bok i nie zamierz chyba wstawać. Mam nadzieję że po prostu wyszedłeś z wprawy i się dopiero rozgrzewasz. A może po prostu jestem ignorantem i nie potrafię zauważyć tego co inni, kto wie.

  3. To zatrudnij się gdziekolwiek. Nie znajdziesz pracy na odpowiednio wysokim stanowisku tylko dlatego że skończyłeś jakieś-tam studia. Zacznij od..nie wiem...roznoszenia poczty biurowej. Podawania kawy. I udowadniaj że stać cię na więcej, zgłaszaj się na ochotnika, rób 20% więcej niż potrzeba. Weź praktyki, a po pewnym czasie pogadaj z szefem że ci się podoba i chcesz tu (w firmie) zostać. Oczywiście nie za darmo.

  4. Nie chodzi mi o to że w tym momencie nie ma graczy. Nawet nie chodzi o studentów, graczy nie ma notorycznie.  Na 5 pytań o pluton 3 odpowiedzi są w stylu (cytuję) "sorry, ale gram sam". Z tym jest problem. Po co nam ludzie którzy są w klanie ze względu na kuca w miniaturze a nie ze względu na grę zespołową?

  5. Nie wiem czy jest dalej sens bycia w tym klanie. Rzadko kto w ogóle w grze jest, a jak już ktoś jest, to nie chce mu się grać w plutonie ani w twierdze wykręcając się " nie mam TS'a, mam wolny internet, jestem na kompie u babci więc grania nici itp.". W ogóle rzadko kiedy jest tyle osób by można zagrać w twierdze. Mamy ponad 40 członków (bo czołgistami to ich nazwać nie można) a raz na miesiąc jest może 6-7 w grze. Jeśli dowódca nic nie zrobi by zwiększyć frekwencję, to chyba nie ma sensu dale być  tym klanie, chociaż myślę że moje odejście niewiele zmieni.

    Oczekiwałbym chociaż dodania listy graczy którzy są najbardziej aktywni albo w jakie dni można razem zagrać. Najbardziej oczywiste są weekendy, ale w praktyce wygląda to tak, że więcej osób jest w tygodniu.

  6. Wchodzę, czytam "nowy rozdział". Pierwsza reakcja: OH YEEEEAAAAH BEYBEEE!!! Po chwili: Wait, gdzie się podział rozdział XI? Tostu, co się stało? (przeczytałem liścik na końcu X).

    No i pozostaje ten smutek że od stycznia poprzedniego roku ten wspaniały ff nie został jakkolwiek nagłośniony. Przeczytałbym go na pewno wcześniej.

  7. Czytam, czytam i przeczytać nie mogę. Nie chcę. Przedstawiona przez ciebie historia jest tak wciągająca i miejscami nieprzewidywalna (miejscami miałem przed oczami Grę o Tron) że opowiadanie trzyma w napięciu. Charaktery księżniczek zostały rewelacyjnie przedstawione, a wykreowane postacie autentycznie da się lubić. Najbardziej polubiłem Lunę i Cygnusa w twoim wydaniu, Celestie trochę mniej.

    Nie wypowiem się co do trony technicznej, bo się nie znam, ale jest rewelacyjnie. Pisz tak dalej i jak najwięcej.

     

    Edit: Jak napiszesz ponad 60 rozdziałów tej historii, to z całą pewnością "Przymierze" przebije "Smocze Łzy".

×
×
  • Utwórz nowe...