Może jestem za głupia, ale pierwszy sezon był dla mnie obłędem. Nie potrafiłam nic a nic z niego zrozumieć. Dopiero pod koniec zorientowałam się o co chodzi i drugi sezon był dla mnie tylko uzupełnieniem całej historii - i to bardzo nudnym uzupełnieniem. Nudziły mnie dialogi Riki i Hanyuu, które czasami nawet przewijałam, a nie często to robię...
Pamiętam, jak na początku nie potrafiłam w ogóle ogarnąć, która to Shion, a która Mion. XD
Anime jest bardzo dobre, klasyk wręcz... Nie jest moim zdaniem jakieś mocno straszne, czy coś - oczywiście niektóre momenty są straszne... np.
Ale jakoś dla mnie nie było to jakieś mega-hiper-ultra-straszne.