Skocz do zawartości

Generalek

Brony
  • Zawartość

    1115
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    7

Posty napisane przez Generalek

  1. Podczas dodawania postów w jednym, konkretnym temacie (klik) wyskakuje kod błędu: EX1048. Po powrocie posty nie są widoczne w temacie, ale ze strony głównej widać, że istnieją, zarówno w okienku na ostatni post w dziale, jak i w "Posty". W profilu ani w nieprzeczytanej zawartości nie pojawiają się, jednakże temat jest oznaczony gwiazdką, nawet jeśli nie ma tam żadnego mojego posta.

    Przy okazji każdy z postów jest najwyraźniej podwojony (sugeruje to okienko "Posty" na stronie głównej forum)

     

    Przy ewentualnym przywróceniu postów prosiłby o usunięcie wszystkich z nich oprócz pierwszego.

    • +1 2
  2. Zwykły hipokrytyzm. Ludzie cieszą, gdy coś złego dzieje się innym, ale gdy to samo przytrafia się im - od razu znajdują mnóstwo wymówek, dlaczego to nie jest ich wina. Dostałeś jedynkę z matmy? Nauczyciel się uwziął, a w ogóle po co komu matma na maturze? Stuknąłeś kogoś podczas parkowania i uciekłeś? To wina tamtego kierowcy, stanął jak ostatni debil, a zwiałeś, bo nie chciałeś męczyć z tym idiotą. Potknąłeś się i złamałeś nogę? KTO TAK K#$%@ PŁYTĘ POSTAWIŁ NA TYM CHODNIKU, JESZCZE MU ZA TO ZAPŁACILI?!!!

    Czy żyjemy w takich czasach, czy zawsze tak było - nie wiem :shrug:. Ale fakt faktem, że od dzieciństwa jesteśmy przyzwyczajani do niebrania odpowiedzialności za swoje czyny.

    Spoiler

    Herbert Zbigniew

     

    "Dlaczego klasycy"

    w księdze czwartej Wojny Peloponeskiej 
    Tukidydes opowiada dzieje swej nieudanej wyprawy 

    pośród długich mów wodzów 
    bitew oblężeń zarazy 
    gęstej sieci intryg 
    dyplomatycznych zabiegów 
    epizod ten jest jak szpilka 
    w lesie 

    kolonia ateńska Amfipolis 
    wpadła w ręce Brazydasa 
    ponieważ Tukidydes spóźnił się z odsieczą 

    zapłacił za to rodzinnemu miastu 
    dozgonnym wygnaniem 

    exulowie wszystkich czasów 
    wiedzą jaka to cena 

    generałowie ostatnich wojen 
    jeśli zdarzy się podobna afera 
    skomlą na kolanach przed potomnością 
    zachwalają swoje bohaterstwo 
    i niewinność 

    oskarżają podwładnych 
    zawistnych kolegów 
    nieprzyjazne wiatry 

    Tucydydes mówi tylko 
    że miał siedem okrętów 
    była zima 
    i płynął szybko 

    jeśli tematem sztuki 
    będzie dzbanek rozbity 
    mała rozbita dusza 
    z wielkim żalem nad sobą 

    to co po nas zostanie 
    będzie jak płacz kochanków 
    w małym brudnym hotelu 
    kiedy świtają tapety 

     

    • +1 2
  3. 23.07.2016 at 03:38 Agleć ^^ napisał:

    Żyję tak, jakby jutro miało być gorsze. Idę spać z myślą, że już nigdy się nie obudzę. A potem przychodzi rozczarowanie.
    Z całego serca pragnę umrzeć, choćby w długotrwałych cierpieniach, ale brakuje mi odwagi żeby ze sobą skończyć.

    Agleć :c

    Wiem, że wydaje się to niczym, ale... masz nas. Tak, brzmi to głupio, ale to prawda. Chociażby ja szczerze się o Ciebie martwię. Nadal o Tobie pamiętam, mimo że niestety nie spotkaliśmy się jeszcze na żywo. Z pewnością są też inne osoby, które obchodzisz. Chociażby GoForGold, z którym grywałaś, czy Klimuk, Twój stary znajomy z forum o pokemonach.

    Jeśli cytat jest autentyczny... to współczuję rodzicielki. Bo to brzmi już jak patologia, z którą trzeba coś zrobić.

    Psychiatryk nie wydaje się złym wyjściem. Tak serio. Wiadomo, w dzisiejszych czasach nie kojarzy się dobrze, ale to to samo dla umysłu, co szpital dla ciała. Postaraj się znaleźć jakiegoś psychologa w okolicy. Nawet niekoniecznie w okolicy najbliższej, bo zapewne już próbowałaś u kogoś takiego. Po prostu gdzieś musi znajdować się osoba, która będzie chciała Ci pomóc. W Twojej sytuacji może wydawać się to niemożliwe, ale uwierz mi, zawsze znajdzie się osoba, która chętnie Ci pomoże. Nawet jeśli nie będzie blisko.

     

    I proszę Cię. Nie rób tego, bo to nie jest rozwiązanie. Jest naprawdę wiele rzeczy, dla których warto żyć. Może ich nie widzisz, może mi nie wierzysz, ale to fakt.

    Spoiler

     

     

     

     

  4. 31 minuty temu Seluna napisał:

    @Generalek Nie twierdzę, że nie może być ciekawa. Twierdzę, że żadnej takiej postaci nie w serialu (po namyśle przychodzi mi do głowy Discord, ale on nie jest ogierem). Z tego co zauważyłam, niektórym twórcom lepiej idzie tworzenie postaci żeńskich, innym męskich. Ja na przykład nigdy nie byłam dobra w tworzenie męskich charakterów i nie lubiłam takich tworzyć. Fakt, nad serialem stoi cały sztab ludzi, ale nie zmienia to faktu, że moim zdaniem żaden z ogierów nie był tak interesujacy co któraś z bohaterek. A żadnej awersji do męskich postaci nie mam.

    Spoiler

    nu2Mipb.jpg

     

    8 minut temu Gringo37 napisał:

    Uważam, że Hasbro powinno stworzyć więcej wzorcowych postaci męskich. Jeżeli nie chcą wymyślać sami to niech przynajmniej z jakiejś książki skopiują np. Fileasa Fogga z "W 80 dni dookoła świata", takiego zarazem dżentelmena i trochę wariata działającego spontanicznie.

    Hasbro produkuje zabawki, nie seriale animowane. Serial to wyłącznie reklama, którą zajmuje się studio zatrudnione przez Hasbro. A poza tym, My Little Pony nie jest ich jedyną marką, ponieważ stworzyli również Transformers i G.I Joe. Gdyby więc zależało to od Hasbro, to żadnych problemów z wzorcami męskimi by nie było.

  5. 51 minut temu Seluna napisał:

    W My Little Pony nie ma praktycznie ani jednej ciekawszej postaci męskiej. Najciekawsze charaktery w serialu to - a jakże by inaczej - główne bohaterki, którym twórcy potrafili dać drugi wymiar, mimo że to archetypy. Postacie męskie w serialu można opisać góra dwoma przymiotnikami, a żaden z nich nie zebrał zbyt wielu fanów. Wyjątkiem jest tu Big Macintosh, ale warto zwrócić uwagę, że był on prawdopodobnie pierwszą męską postacią w serialu, co z pewnością przysporzyło mu fanów.

    Tym akapitem właśnie zainsynuowałaś, że męska postać nie może być ciekawa. Aha.

  6. Osobiście jeszcze nie grałem rankedów. Wkrótce spróbuję, chociażby ze względu na kanał na YT. Ale najbardziej boli mnie w nim to, że Valve po prostu wziął od profesjonalnych graczy najbardziej generyczny model rozgrywki, czyli 6vs6 (najbardziej generyczny, bo każda byle gra posiada model rankingowe 5vs5/6vs6), zamiast oryginalnego Highlandera, który idealnie wykorzystuje wszystko, co ma do zaoferowania TF2.

     

    Tryb Casual mi się nie podoba. Nie ma tego samego klimatu co puby, gdzie w przeciągu pół sekundy można było przejść od hiper-poważnego mordowania do tańczenia Congi z przeciwną drużyną. Mam już jakąś 12. rangę ( musiałbym sprawdzić, a komputer jest w naprawie) i jeszcze nie miałem rozgrywki, która dałaby mi tyle funu co zwykły pub. A podchodziłem do trybu Casual z pozytywnym nastawieniem. Mocno brakuje również autobalansu, bo w co drugiej rozgrywce spotykam się sytuacją 12 vs 6 (jeszcze nie zdarzyło mi się być po stronie przegrywającej).

     

    Dlatego niedawno wróciłem do swojego ulubionego serwera, na którym pojawiają się osoby mający medale z różnych lig. Ogólnie poziom gry jest zatrważająco wysoki, ale właśnie to uwielbiam w tej grze - cały czas muszę się uczyć nowych rzeczy, by grać coraz efektywniej. 

  7. No cóż, od czwartku mój komputer miewa dziwny problem, z którym jeszcze się nie spotkałem.

    Mianowicie, komputer przechodzi w tryb uśpienia, kiedy gram. Tak po prostu. Gram sobie, gram, nagle monitor wyłącza się (że niby stracił sygnał), po czym komputer cichnie. Nigdy nie miałem z czymś takim do czynienia i nie potrafię znaleźć rozwiązania w google.

    A wszystko zaczęło się, gdy w czwartek kupiłem sobie nową myszkę. Przedtem komputer nie miewał takich humorków.

     

    Przy okazji, z myszką też mam problem. Mianowicie losowo przeskakuje mi kursor w lewo. Może być to wina nieużywania podkładki?

     

  8. Praca tłumaczy diametrialnie różni się od pracy pisarzy. Ludzie nie zdają sobie sprawy, jak ważną rolę pełnią tłumacze. To trochę jak ze smaczną kiełbaską w sklepie. Mamy sobie miłą świnkę i mamy dwa kilo kiełbasy - każdy wie, co je łączy, ale nikt nie myśli o tym, że przecież ktoś musiał przerobić świnkę na kiełbasę. 

    Tak samo jest z tłumaczami. Gdy idziemy do księgarni i patrzymy na gotowy produkt - książkę, nie myślimy przecież "u, tłumacz musiał się nieźle namęczyć", tylko "u, ale ten autor fajnie/kiepsko pisze".

    No i nie zapomnijmy też, że zasadniczo bez pisarzy nie byłoby tłumaczy.

  9. 34 minuty temu Zeus napisał:

    Czy to  jest piractwo?

    Tak, to jest piractwo. Gra wymaga płacenia - a poprzez granie na prywatnym serwerze tego płacenia unikamy. I nie, nie do nas należy decyzja, jakie serwery wybierzemy. World of Warcraft to gra Blizzarda i to on o tym decyduje. To on stworzył tę grę, to on ją rozwija, to on ma prawa do marki. To tak jakbyś namalował obraz i zaczął sprzedawać jego kopie, a ktoś na ulicy rozdawałby je za darmo.

     

    To, czy w tym wypadku piractwo jest uzasadnione, to już inna sprawa.

    2 godziny temu White Hood napisał:

    Forum nie popiera piractwa.

    Forum służy przede wszystkim to komunikacji z innymi ludźmi. Także do umawiania się na grę. To jest główny cel tego tematu, nie promowanie piractwa. Dopóki Paladyn nie umieści w tym temacie żadnych bezpośrednich linków do stron z prywatnymi serwerami, nie złamie regulaminu.

×
×
  • Utwórz nowe...