Myślałam nad Krystyną, gdyż oboje to królowie, też złe i wgl. fandom często ich łączy.
Ale gdy na to spojrzeć, Chrysalis rządzi podmiencami i lubi miłość, Sombra woli kryształy, a żywi się nienawiścią, to zupełnie inna bajka.
A Fluttershy by się go pewnie bała,skoro lękała się śmiesznego Dracoqenusa, to Kucosaurona bardziej, poza tym Discord a Król Sombra są zupełnie inni, Discord zabawny i lubił nawet kucyki, a sial chaos dla zabawy, nie na złość, więc było z nim łatwiej, a Sombra jest takim typowym antagonistà, nie lubi kucykow, widać na kilometr, że go się nie da zmienić