Sorry że teraz odpisuję xd.
Achh... earth 2150. Czasem sobie odpalę. Niestety zapomniana już świetna polska gra. Choć nie wiem czy można nazwać ją najlepszą. Ale jedną "z" to na pewno. Ale jak kto uważa. Po prostu dla mnie nie jest.
Poza tym moją ulubioną frakcją w tej grze jest UCS (uwielbiam tą armię robotów). I tak zgadzam się z "Posealor", nie grać w to to wielki błąd!
A co do earth 2160: według mnie to najgorsza odsłona serii.
Zdupiona mechanika, płytcy bohaterzy,a fabuła też kuleje.
Jeśli by porównywać to z "Homeworld", to ta gra nie dorasta jej do pięt.
Ale pograć można. Jedynie muzyka ( a dokładnie sam soundtrack) mi wpadł w ucho.
Mam oryginał, lecz... druga płytka jest połamana, więc jak bym chciał pograć to muszę specjalnie drugi dysk pobierać. Odkupywałem od znajomego za 10zł, a w domu się okazuje że połamana płytka... a niech go.
Ok,ok. Już koniec offtopu.