Skocz do zawartości

Nothing Significant

Brony
  • Zawartość

    27
  • Rejestracja

  • Ostatnio

O Nothing Significant

  • Urodziny 01/03/2002

Kontakt

  • Gadu-Gadu
    47890889

Informacje profilowe

  • Płeć
    Klacz
  • Miasto
    Nie powinnam
  • Zainteresowania
    Oj.
    Najbardziej lubię rysować. Pewnie mam tak po siostrze, rodzinne xd
    Lubię też modelować, coś lepić z plasteliny, gdy jest mi nudno, to zawsze znajdzie się jakaś brązowawa kulka plasteliny w moich rękach.
    Uwielbiam słuchać muzyki, najbardziej dubstepu.
  • Ulubiona postać
    Mam taki problem, że nie potrafię wybrać. Każda z mane 6 opisuje mnie, chociażby po części, ale ulubionych bohaterów z ''tła'' mogę wybrać.
    Vinyl Scratch - za muzykę elektroniczną.

Ostatnio na profilu byli

1908 wyświetleń profilu

Nothing Significant's Achievements

Źrebaczek

Źrebaczek (1/17)

5

Reputacja

  1. Gorillaz. Tak, tego szukałam.

  2. Nothing Significant

    Coś ode mnie,Estherenn.

    No, ale zmiana. Gdyby nie to, że posiadam wiedzę, że to są twoje rysunki i porównywałabym rysunek z pierwszej strony i teraz, to powiedziałabym, że to nie twoje.
  3. Pierwsza myśl która przyszła mi do głowy: ''Gościu, rób w większej jakości zdjęcia''. Rozumiem, że nie masz skanera, ale jak już chcesz pokazać swoje umiejętności zrób to dobrze. Jestem na tyle leniwa (albo i mądra), że nie chcę przeglądać całego tematu, przyczyny - prawdopodobny spam oraz mało rysunków na stronę. Spróbuj rysować duże kuce na dużym papierze, a nie kurde skrawki albo kartki z zeszytu. Nie obchodzi mnie to, że taki mały narysowałeś i tak teraz trzeba to pociachać, bum-szka-czum-czum. Rysuj większe i na dużym papierze. Koloruj dokładnie, wzoruj się na czymś, bo jak widzę, na razie nie jesteś w stanie dobrze rysować jakiegokolwiek kuca/whatever z pamięci.
  4. Na razie, to ucz się rysować kucyki stylem Lauren. I będzie git, potem będzie gites majonez jak to wypracujesz. Nie lepiej być realistą? Wtedy srasz na siedząco No ale bądź se kim chcesz. Zależy. Wszystko zależy od wieku. Bynajmniej w internecie i realiźmie. Proszę, przykład: Jakieś dziecko ma dość tego świata. A wtedy jakiś hejter-kutafon pisze/mówi : 'ty jeszcze niczego nie przeżyłeś, a już się pchasz na tamten świat?' Przykład numer dwa. Geniusze-dzieci nie istnieją. Nie moja wina, że jarasz się Jimmim Neutronem albo Dexterem (nie ten Dexter, chodzi o Laboratorium Dextera.) i wierzysz, że takie dzieci istnieją. Pokaż chociaż jeden przykład. Nie, z seriali etc. nie, to musi być w realiźmie. Nic? Tak myślałam. Przykład numer trzy. Pod względem filozofofoficznym (czyli normalnym, przez dorosłych, zwykłych ludzi) każde dziecko jest głupie jak i mądre. Mądre czyli tak zwane kreatywne, radzą sobie z matmą albo coś takiego. A głupie, że niewłaściwie się zachowuje. Winić można tutaj tylko rodziców, bo cechy i części charakteru mają po nich, czyli jednak każde dziecko jest grzeczne. A pod filozoficznym, jest dziecko które żyło już wcześniej czyli tzw. reinkarnacja, i ma wiedzę o życiu i tak dalej i tak dalej to można nazwać mądrym? Nie...wiem tego, filozofem nie jestem, a piszę to od czapy, joł, czapka, na głowie zią. Coś jeszcze chciałam dodać...a tak, wiek nie ma znaczenia pod względem umiejętności (grania na instrumentach, rysowania, pisania opowieści, ciętej riposty, umiejętności krytykowania z wyjaśnieniem, pisanie posta bezsensu (czyli mój jedyny talent...ale chociaż to) itd.), czy spania z rodzicami, albo...albo coś w ten deseń. A to tak btw., spróbuj cieniować i dużo rysować, bo inaczej...Będziesz u pani
  5. Tak czy srak, jestem, chociaż gówno to kogo obchodzi, więc oto ja - byłam, jestem i będę, biiicz. Ocenzurować to! Kurde! Ocenzurować! To nie wypada żeby tak młoda...coś pisała tak brzydkie słowa jak bite,a nie czekaj, bite to nie jest to, w ogóle to nie wylgaryzm, nie...ehm, to...tak! To bitch. O rzesz kurczaki napalone, nie bitch, tylko BIICZ. Fak jea. Mad water aka(pella, nie, straciatella lepsza jest!) mad father. Skrin z tej gry, przedstawia Creppy Girl, a to dlatego creppy, bo włożyła sobie gałki oczne i uważa że widzi, ale ważne że zaciesz jest i piękne niebieskie oczętka, niczym moje. Tak, mam duże, szczególnie gdy zrobię zdziwioną minę. I słitaśne wcinanie japka! Znowu...Żałosna, żałosna osóbko, która właśnie pisze o sobie żałosna osóbka. Dajesz subka? Sorka, nie jestem na YT (prawie jak E.T., oglądałeś? Nie? CZEMU? Mówili, że każdy to oglądał...Ale nie ty! WSZYSTKO LEGŁO W GRUZACH, i teraz niczym super-troll - nażryjcie się cyganie! F.Y.) I to...wszystko? Tak. Wiesz, że pomysł na rysunki nie jest mój, jedynie to co narysowałam wychodzi z pod mojego ołó..długopisu. Joł, a gdzie kuce? W obróbce painta, nie no, żartuję, pojawią się, kiedy...skończę pisać tego posta. Joł. OCH, NIE! Jaka ja jestem zła, rysowałam długopisem, och, nie, to takie...niewybaczalne. Tylko nie spal mnie na stosie, jak ostatnio mrówki. No co ty do nich masz? Zabrały ci cukier? Po co ci cukier? Nie jesteś już nieco za...ehm...za dużo masz tych ''mięśni''? Po cholere ci cukier w namiocie. Nie wywiniesz się, wiem, że to ty. Oraz wiem, że teraz jest hejt-time. Tataraddaadaa.
  6. Tadaadak (wtf), to było w innym jęzku, oznacza to : No więc tak... A dalsza część będzie w jęzku który prawdopodobnie też jest ci obcy niczym twoja karta ucznia (double wtf) czyli polskim. Brawa, brawa. Zacznijmy od tego, że długopis, mładmazel, jest do pisania, a nie rysowania. I scena ze majtkrafta jest....oł em dżi, to jest takie... anty-kffatrattoffe (czyli jak to nie jest w majtkrafcie) - mówi jakiś niedorozwój który myśli, że palce (u ręki, bo tam stopa to za duża jest na...ewentualnie był zbyt wielką beką sadła i nie widział własnych stóp) to narośle i je zmiksował, a potem zjadł bo myślał że to papka z arbuza. Za dużo tego myślenia jest, no nie? Sarcio jest taki kwadratowy, no weź, dziewczyno, co to kurde jest? Minecraft? Jak nie trzeba (wręcz nie wolno) to robi a jak to potrzebne to kurde omija. Ehe. Tak czy srak, potrójne wtd. (przyp.tłum. what the DUCK? oj, jeszcze się pomylić z ''i'' i by było to ''i''). Nie. Twoja siostra ma talent...cokolwiek by to znaczyło. A ty lubisz rysować Muminka. I tym oto słowem, tfu, zdaniem kończymy ten apokaliptyczny post, cokolwiek by to (nie) znaczyło. Ach, nie trzeba było grać w Insert Title Here Hera (yea bejbę, nakrotyk) (um, co za nazwa, um, co za szał, tak, to ten eksperyment który rozwali ci bębenki, jeżeli grasz w to na słuchawkach! A ty zły, nie masz mikrofonu i grasz? Kara będzie. Idziesz z Niekrytym Kretynem Krytykiem do piekieł bram. Tak, tylko odprowadzasz, ale chu...kicz, bo nie wrócisz, booya!) to by się nie zapomniało, i teraz to piszę - nie rozmazuj rzekomego cieniowania. To wtedy wygląda jak...Nie wiem, nie umiem opisać, ale jednak tak - BRZYDKO. I tak oto kończymy czytać (i pisać) ten bezsensowny post, niczym rozmowa z dziećmi o dzieciach, tak czy siak, koniec spamu, i koniec tej krytyki poniżej pasa (nic z tych rzeczy, zboczku). Chyba coraz bardziej zbliżam się do warna.
  7. Moja mądrość życiowa? Pytają cię, czy wszystko jest ok i odpowiadasz że tak. A potem wyjesz, że jesteś taki samotny i jesteś za brzydki, by istnieć. Ta dam i nagle wszystko staje się jasne, bo budzisz się na fotelu u dentysty.

  8. Tak, zgadzam się z Unbridle, nazwa pliku jest piękna Okno jak dla mnie jest krzywo poprowadzone jakby ''odręcznie'', bez przytrzymania np. shifta. Ściemniona łapka jest trochę za krótka i kwadratowa jakby. Ucho jest za małe, a nos trochę..dziwny, to samo z zamkniętymi oczami. Według mnie trochę dziwnie wyglądają. Ogólnie ładna praca. I co z tego że nie masz skanera? Telefon z aparatem masz? Aparat w ogóle posiadasz? Jeśli tak, to nie widzę problemu i swobodnie możesz fotografować swoje rysunki i wstawiać tutaj.
  9. Łał, mam wenę na pisanie, i teraz : bla, bla, bla, bla, bla, lubię mleko, bla bla bla, cóż za bezsensowny spam ._.

    1. Applejuice

      Applejuice

      Ten tekst odmienił moje życie.

    2. Nothing Significant

      Nothing Significant

      Po prostu jak 'You Made My Day'.

    3. Xyz

      Xyz

      You made my kanapka.

  10. Paluszki ze zmiksowaną papryką w środku. Jak dobrze, że zrobione samodzielnie.

    1. Servant Saber

      Servant Saber

      wolę Pocky (ノ´ヮ´)ノ*:・゚✧

    2. Turoń

      Turoń

      też chcę

    3. Nothing Significant

      Nothing Significant

      Mogłeś pisać 48 minut wcześniej, dostałbyś wtedy japońskie słodycze(obawiam się, że te słodkie pałeczki (to co pisała Aglet) zostały już wypróżnione)i paluszki z papryczką w środku.

  11. Proszę, dwa rysunki na kartce A3, zdjęcia niskiej jakości, robione telefonem. Miałam to gdzieś, żeby to ładnie uchwycić i bez ''widzenia'' przedmiotów. Na tę chwilę, jest tak nie inaczej i wątpię że to by się kiedyś zmieniło. No, ale mniej o wykonaniu zdjęcia, więcej o rysunku, co ja o nim myślę: pomazane, bo soczek z ogórka się wyprysł z łaski swojej, nie pytaj, ciekawość to przekleństwo jak i pierwszy stopień do piekła Konik. Ah...konik..., zad jest za krótki, nogi przy zadzie są tak dziwnie umiejscowione, ogólnie ten koń jest za krótki. Oto pierwszy dowód ode mnie, że koników nie rysuje się typem Lauren - tułów krótki, ale to jasne dla wszystkich. Bynajmniej tak myślę i to odności się tylko do tych realistycznych, ale jak kto woli, może rysować (przykład) Shy i z tułowiem nie kończącym się, niczym czas i jego zmarszczki. Och, chciałam dać więcej, ale problem jest we mnie, rzecz jasna. Ja jestem tą zepsutą rzeczą, która nie chce być spójna, wesoła z innymi dzieciakami i normalna jak inne smarki w moim wieku.
  12. Jej, jaki duży progres. I rzeczywiście - rysunek dla Turonia najlepszy. Chociaż wszystkie były tak samo ładne i z trudem jest mi wybrać który najlepszy, jednak gdybym miała wybierać z całego tematu nie znalazł by się jeden, a dwa - trzy. Żadnego przekazu odnoście rysunków nie muszę ci przedstawiać, bo nie chcę cię krzywdzić, w szczególności twoich oczu, które przebijają się przez ten obszerny post, niezależnie czy to byś czytał, czy też nie. Ale czemu cię nie krzywdzę, tego nie wiem, ale chyba powoli zaczynam, bo piszę jakieś bzdety bzdetne, także zadowól się tekstem od pierwszej linijki do trzeciej, reszty czytać nie musisz. Ej, chwila, to jak się dowiesz, że masz czytać tylko wyznaczone zdania?
×
×
  • Utwórz nowe...