Skocz do zawartości

Imeshovy

Brony
  • Zawartość

    263
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    5

Posty napisane przez Imeshovy

  1. Cóż... początkowo podszedłem do utworu sceptycznie. Uznałem, że oryginalne to nie będzie (metalowy cover prędzej czy później by powstał) i raczej mi się nie spodoba. Początek mi się nie spodował, więc spoddziewałem się przeciętnego utworu. Do refrenu :rainderp: .

     

    I tu już mi się podoba ^^ . Facet ma naprawdę niezły growl, który świetnie wykorzystał do coveru. Ach, gdyby lisy tak robiły, ten świat byłby cudowniejszy :D . Zwrotki mi się trochę mało podobały (za mało urozmaicone jak dla mnie), ale refreny i końcówka imho świetne. No i teledysk też niczego sobie (choć początkowo też się bałem, że będzie co najwyżej przeciętny). Reasumując - bardzo dobry cover, który jednak mógłby być lepszy. Myślę, że 7.5/10 nie będzie krzywdzącą notą ^^,

     

    Zarzucę trochę latami dziewięćdziesiątymi. Podobno to taki cudnowny okres :crazy: . A i utwór ciekawy i chyba znany. Savage Garden z numerem I Want You :) :

     

  2.  

    Maciek, witaj na forum! :hug2: . To miłe, że widzę tu kogoś, kogo znam osobiście ^^ . Na początek odsyłam do regulaminu forum. Szanuj kolorowych. Uważaj na zielonych, od niedawna są bezlitośni. Ok, przejdźmy do bardziej przyjemnych rzeczy, czyli do pytań :megusta: :

     

    1. W jakich okolicznościach sz. p. Zmara spowodował, że oglądasz kolorowe osiołki? :rainderp:

    2. Jaki jest twój ulubiony odcinek MLP:FiM?

    3. Co lubisz najbardziej... jeść? :D

    4. Czytasz? Jeśli tak, to co i jaka jest twoja ulubiona książka?

    5. Jak uważasz - co się stanie, jak Pinkie Pie wypije kawę i napój energetyzujący naraz?

    6. Lubisz Sweetie Belle? :3

    7. Słuchasz fandomowej muzyki? Jeśli tak, to masz jakiś ulubiony utwór i artystę?

    8. Ulubiony film? (poza MLP oczywiście :crazy: )

     

    Feng Shui mówi, że 8 jest szczęśliwą liczbą, więc tu zakończę ^^ . Jeszcze raz przypominam o zapoznaniu się z regulaminem. Potem polecam przejrzeć poszczególne działy tematyczne. Mam nadzieję, że znajdziesz swój ulubiony :giggle: .

     

    Pozdrawiam, baw się dobrze, mam nadzieję że się jeszcze na meecie spotkamy! :rdblink:

  3. N: Mylący, początkowo myślałem, że użytkownik jest płci męskiej :rainderp: . Krótki, choć nie wiem skąd się wziął.

    A: Niestety nie znam człowieka, ale bardzo ładny art :) .

    S: >Tanie wina są dobre, bo są dobre i tanie! - +100 za to zdanie :rariderp: . Śmiechowy gif i link do dA. Dobra sygna.

    U: Niestety bliżej nie znam. Mogę jednak szczerze powiedzieć, że po zdjęciach na dA i forum stwierdzam, że użytkowniczka ma ogromny talent do cosplayi :x . Robi też fajne pluszaki (RD chyba nawet na allegro widziałem ^^ ). Jest twórcza - to jest pewne! :rdblink:

  4. Krótka Imeshowa relacja z III Piotrkowskiego Minimeeta

     

    Cóż mogę powiedzieć. Pierwsze co mi się nasuwa na myśl - MNÓSTWO LUDZI! To niesamowite jak szybko meet i piotrkowski fandom się rozrósł w tak krótkim czasie. Na miejsce zdarzenia przybyłem ok. godziny 9:40. Większość uczestników była już o tej godzinie na miejscu. Po przywitaniu się z gośćmi (z Aglet w sposób bardzo widowiskowy :rainderp: ) dowiedziałem się, że już trwa tradycyjny element minimeeta, czyli tzw. kółko integracyjne (czyt. tworzy się kółko ludzi, którzy wielbią kolorowe osiołki i następuje rozmowa rodem z odwyku uzależnień poprzedzający już legendarnym "CZEEEEEEEEŚĆ X* ". Dominowali zdecydowanie ludzie z Piotrkowa Trybunalskiego, choć do Focus Mall zawitali również lubiani przez miejscowy fandom bronies z Kamieńska, a także pojedyncze jednostki z Bełchatowa, Puław, Warszawy i oczywiście Zgierza :x . Nie mogło oczywiście zabraknąć moich dobrych znajomych z Turkowa Turku ^^. Razem wszystkich było ponad 20 osób, a mogło być więcej!

     

    Po zapoznaniu się przystąpiliśmy do uroczystego spożycia posiłku. Kubki smakowe gości podpowiedziały, by w jedzenie zaopatrzyć się w Kentucky Fried Chicken bądź w Zenthai. Choć zestaw z dwoma Longerami, frytkami i napojem zazwyczaj stanowi tzw. "przegryzkę", to niespodziewanie udało mi się tym zaspokoić mój głód. Około godziny 11 mieliśmy już komplet osób. Po posiłku fandom z unoszoną flagą z wizerunkiem Luny ruszył w stronę Smyka w celu zaopatrzenia się w blindbagi. Widok grupy składającej się z ponad dwudziestu osób był niecodziennym widokiem w tym sklepie. Widać to było zwłaszcza u pani sprzedawczyni, która otwarcie stwierdziła, że "chyba powariowaliśmy" :rainderp: . Na szczęście wave 8 nie był dotkięty przez Discorda i nie mieliśmy niespodzianek. Każdy zakupił takiego kucyka, jakiego chciał (w tym ja poszerzając moją bardzo skromną kolekcję o neonową Pinkie Pie :x ). Po zakupach fandom zrobił zdjęcie grupowe w centrum handlowym.

     

    Niestety mój stan zdrowia nie pozwolił mi uczestniczyć w minimeecie dłużej, niż do godziny 13:00 :octcry: . Dlatego po zbiórce przed wyruszeniem w plener kulturalnie "wyhugałem" wszystkich uczestników i ze smutkiem musiałem już kierować się w stronę Zgierza mając nadzieję, że uczestnicy spotkania będą się doskonale bawić :) .

     

    Bardzo się cieszę, że miałem zaszczyt brać udział w III Piotrkowskim Minimeecie. Moja kucykowa kolekcja poszerzyła się o Pinkie Pie wave 8, plakat pamiątkowy (który już zdobi mój pokój :x ) i prześliczny szkic Sweetie Belle autorstwa Black Dahlii (za co serdecznie dziękuję :hug: ). Mam nadzieję, że grono na meetach będzie się stale poszerzało, zaś zabawa nadal będzie na wysokim poziomie. No i wreszcie się spotkałem z Yargolkiem ^^.

     

    To tyle. Pozdrawiam serdecznie wszystkich uczestników! Do następnego meeta! :yay:

     

    Zdjęcia - http://przeklej.org/file/W2AE0e/III.Piotrkowski.Minimeet.zip

     

    * X - imię/nick/imię i nick danej osoby
     

  5. Espantoso!  :pinkie2:

     

    Kurde, kiedyś nienawidziłem tego radia. Ostatnio jednak zakochałem się w Espantoso, kiedy w ramach wspomnień sobie odpaliłem Vice City. A ten kawałek jest taki... pozytywny :) . Aż nogi się urywają do tańca ^^. Imho Vice City to chyba najbardziej klimatyczna część GTA, a radiostacje są tego doskonałym przykładem. Kawałek zdecydowanie na 9/10  :pinkie4: .

     

    Też dam coś z GTA. Konkretnie z trzeciej części. Myślę, że trochę elektroniki nie zaszkodzi tutaj dać ^^. Omni Trio - First Contact, które można usłyszeć na MSX FM:

     

  6. Tavi :x


     

     

    Pytania, bo mogę :x

    1.Ulubione anime?
    2.Jakie kraje chciałabyś zwiedzić?
    3.Co sądzisz o Skandynawii?
    4.Lubisz Maskonury?
    5.Jaki język uważasz za najtrudniejszy?
    6.Ulubiony kuc drugoplanowy?
    7.Jak Ci się żyje na forum? x3
    Þakka ykkur fyrir svörin og hafa gaman :3

     

     

    1. Hmm... :notsure: . Chociaż wróciłem do anime, to oglądam je wyrywkowo. Bardzo miło wspominam Neon Genesis Evangelion, Higurashi no naku koro ni, Elfen Lied i oczywiście Dragon Balla :rainderp: . W kategorii "naj" będzie to jednak Fullmetal Alchemist. Kiedy było ono swego czasu puszczane na Hyperze, to jako młody człowiek z zapartm tchem oglądałem poczynania Edwarda i Alphonse :3 . A kiedy ostatnio sobie obejrzałem pierwszy odcinek i usłyszałem piosenkę openingową, to dosłownie łezka mi się w oku pojawiła. Jak zaliczę sesję, to muszę w końcu zrobić sobie sesję... z anime :rariderp: .

     

    2. Gdybym mógł, to zwiedziłbym cały świat. Każdy kraj skrywa w sobie jakąś ciekawostkę, którą warto zobaczyć. Na pewno chciałbym zwiedzić Islandię, która podobno posiada prawdziwe cuda stworzone przez Matkę Naturę, przy okazji w Reykjavíku zjeść najlepszego hot-doga świata :rainderp: . Bardzo chciałbym też zawitać do Japonii, gdyż fascynuje mnie tradycja tego kraju i chciałbym zobaczyć jak się żyje w Kraju Kwitnącej Wiśni. Fascynują mnie też kraje rozmiarów mikroskopijnych pokroju San Marino czy Andorry. Zastanawia mnie mentalność ich mieszkańców - czy rzeczywiście się czują obywatelami tych państw.

     

    3. Kraje skandynawskie kojarzą mi się przede wszystkim z cudownym krajobrazem pod postacią fjordów i... blondynami (ach, te stereotypy :rainderp: ). Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się zawitać do wujaszka, który od kilku lat pracuje w Oslo. Zawsze mi przywoził stąd Melkesjokolade (najlepsza czekolada świata! :lunaderp: ). Ciekawią mnie kraje skandynawskie i mam nadzieję, że kiedyś któryś odwiedzę ^^. Zwłaszcza, że przecież w Finlandii ma się odbyć Crystal Fair, który się dobrze zapowiada.

     

    4. Niestety nie było mi dane zobaczyć na własne oczy maskonura. Zdjęcia jednak mi pokazują, że są to piękne ptaki. Więc można powiedzieć, że je lubię :D .

     

    5. Nie wiem. Chyba obstawiłbym język węgierski. Bardzo długie wyrazy, dziwna wymowa, podobno 21 przypadków - to chyba wystarczające powody. Nie bez powodu zwą język węgierski językiem końskim xD.

     

    6. Wystarczy spojrzeć na avatar i zobaczyć, co wyżej napisałem odpowiadając na identyczne pytanie ^^ .

     

    7. Nie narzekam. Powiedziałbym nawet, że poznałem tu naprawdę świetnych ludzi, których nawet poznałem osobiście w prawdziwym życiu na meetach i drugim My Little Konwencie :x . Raczej zadomowię się tu na baaaardzo długi czas (no chyba, że macie coś przeciwko temu  :flutterblush: ).

     

    Napisałaś mi coś po islandzku. Gdybym był moim wujkiem, to zapytałbym się czy mnie czasem nie obrażasz :lol: . Niestety nie wiem co to zdanie znaczy, ale to miłe że przemówiłaś do mnie w tym języku :hug: .

     

    Witaj Imeshu, baw sie dobrze na forum :hug: . Mam nadzieje, ze sie kiedys spotkamy :v

     

    4 stycznia to chyba nie kiedyś ^^ . Witaj :hug3: .

  7. Również Was witam ^^.

     

     

    Czy jakiś polak (poza mną, próbowałem, podkreślam nie piłem próbowałem, kilku napoi procentowych i śmiało stwierdzam że to paskudztwo smakuje jak smar do roweru zmieszany z otynkowanym cynkiem w posypce z azbestu  :eww: )nie jest pasjonatom dobrego piwa?

     

    Z tym bym dyskutował. Ogólnie widuję małą liczbę osób, którzy wolą dołożyć kilka złotych więcej na porządne piwo pokroju Ciechana czy już bardziej wyrafinowanych marek typu Atak Chmielu. Imho dominują koncerniaki, które smakują dla mnie gorzej. Może nie aż tak, jak opisałeś, ale jest to smak dużo gorszy w jakości.

     

     

     

    Zgierz i stacja Nowa Gdynia O.o

     

    To świetnie pokazuje z jakim poważaniem traktuje się moją wioskę :rainderp: . Co z tego, że Zgierz ma 58 tys. mieszkańców, jak w każdych wiadomościach podaje się, że coś się stało w Zgierzu koło Łodzi. Tak samo tutaj. Dużo osób słysząc stacja Nowa Gdynia myśli, że to w Łodzi. Adres jednak wyraźnie mówi, że jest to Sosnowa 1 95-100 Zgierz ^^.

     

    Witaj! O, Zgierz, byłam tam kiedyś. Bądź z nami najdłużej, jak się da i nieco spóźnione Szczęśliwego Nowego Roku  :fluttershy4:

     

    Pomęczę cię trochę pytaniami, których będzie tylko pięć...  :crazy:  

     

    1. Twój ulubiony kucyk z mane6?

    2. Twój ulubiony kucyk drugoplanowy?

    3. Twoja ulubiona księżniczka?

    4. Twilight jako alicorn czy unicorn?

    5. Który sezon uznajesz za najlepszy?

     

    Odhuguje się  :hug:  I masz jeszcze babeczkę!  :muffin:

     

    Sam gwałcę pytaniami nowoprzybyłych, więc głupio byłoby mi na nie nie odpowiedzieć:

     

    1. Jest mi bardzo trudno odpowiedzieć na to pytanie. Myślę, że nasze ulubienice z mane6 mają takie cechy, że nie sposób dla mnie darzyć ogromną sympatią tylko jedną bohaterkę. Twilight pokazuje nam jak ważna jest nauka i przyjaźń, Applejack jest przykładem uczciwości i ciężkiej pracy, Fluttershy naucza nas jak ważna jest troska o innych, Rarity jak sam jej element mówi ukazuje nam, że czasem trzeba komuś bezinteresownie pomóc i dzielić się z innymi, Rainbow Dash doskonale wie, że lojalność jest bardzo ważna, Pinkie Pie swoim charakterem wyraźnie nam ukazuje, że śmiech to zdrowie :D . Gdybym miał wybrać którąś z nich, będzie to chyba jednak żółty pegaz. I to tylko dlatego, że jest odzwierciedleniem mojego charakteru  :flutterblush: . Tak to wszystie darzę ogromną sympatią.

     

    2. Tu już nie będzie problemów. Wystarczy spojrzeć na mój avatar :rainderp: . Sweetie Belle podbiła moje serce. Czemu akurat ona? Może dlatego, że jest to chyba najsłodsza istota jakie moje oczy dotąd widziały i na widok Sweetie chciałbym ją z całych sił przytulić ^^ . Możliwe też, że imho ex aquo z Pinkie Pie ma najzabawniejsze momenty w serialu (OH, COME ON!, 99 Buckets of Oats on the Wall czy Hush Now Quiet Now :x ). Podoba mi się też jej projekt. Lubuję się w kolorach fioletowych. To wszystko ze sobą połączone sprawiło, że Sweetie Belle stała się moim ulubionym kucykiem.

     

    3. Myślę, że nie błysnę oryginalnością jak napiszę że księżniczka Luna. "Luna Eclipsed" to jeden z moich ulubionych odcinków, świetnie pokazujący że pomimo różnic w świadomości można się odnaleźć w gronie innych. Luna była wtedy trochę zagubiona, ale szybko przywrócono ją na właściwe tory :) . Ale czemu jest to moja ulubiona księżniczka? Myślę, że jednym z powodów może być fakt, iż uwielbiam gwieździste noce. A patrząc na grzywę księżniczki właśnie mam takie skojarzenie :3 . Spodobała mi się jej zdolność wchodzenia do snów innych. Ciekawe, czy była świadkiem pewnych pikantnych scen w głowach kucyków :rainderp: . Mam nadzieję, że w czwartym sezonie nie raz ją jeszcze zobaczymy.

     

    4. Zdecydowanie wolałem jej jednorożcowy wygląd (wiem, dziwnie to brzmi :rainderp: ). Ktoś z tego co pamiętam na forum zauważył, że Twilight jako księżniczka stała się trochę... drętwa. Brakuje mi trochę tych momentów z jej przesadną dokładnością porównywaną do szwajcarskiego zegarka. No chyba że twórcy serialu szykują jakąś niespodziankę, i wreszcie się doczekam odcinka, w którym księżniczka Twilight wywoła u mnie uśmiech :) .

     

    5. Tu będzie mi łatwiej odpowiedzieć na pytanie, gdyż z góry mogę już wykluczyć trochę rozczarowujący 3 sezon i będący jeszcze w emisji 4 sezon. Najlepszy dla mnie będzie jednak 2 sezon. To od niego zaczęła się u mnie przygoda z MLP i fandomem i najmilej go wspominam (zwłaszcza ten moment, kiedy po raz pierwszy przemówiła Derpy ^^). Niemniej jednak uważam, że 1 sezon nie jest dużo gorszy od drugiego, lecz fakt, że "Secret of my Excess" był moim pierwszym odcinkiem, który w całości obejrzałem sprawił, że to sezon MLP:FiM uwieczniony numerem dugim będzie dla mnie lepszym od pierwszego.

     

    Dziękuję za babeczkę ^^.

  8. Kochani!

     

    Nastał nowy rok, już 2014. Mamy ciche nadzieje, by był lepszy od poprzedniego. Każdny z nas na pewno ma jakieś postanowienia noworoczne. A to ktoś chce w końcu rzucić palenie, inny będzie chciał się poprawić w nauce, jeszcze ktoś zadeklaruje chcęć wyrobienia sobie prawa jazdy etc. Moje plany są troszke skromniejsze. Uznałem, że 160 post (wg licznika) powinien być wyjątkowy. O ile niektórzy mogą mnie już na forum kojarzyć, tak nie mogę przeboleć myśli, że pomimo tego, że moje konto gości na MLPPolska już od równych 5 miesięcy, to do chwili obecnej nie napisałem posta powitalnego    :rainderp: . Uznałem, że dzisiejszy dzień będzie idealny do nadrobienia zaległości.

     

    Od czego by tu zacząć, hmm... :notsure: . Jak doskonale po lewej stronie ekranu widzicie - jestem Imesh ^^ . W życiu realnym zwą mnie też Marcinem. Niektórzy mogą się zastanawiać skąd ten wihajster wziął się jako mój nick. Odpowiedź jest prostsza, niż się spodziewacie. Są to po prostu moje inicjały. Troszkę przeinaczone - konkretnie ze względu na angielską wymowę. Dziwne? Wiem  :v . Ale już przywykłem do mojego nicka, raczej na zmiany się tu nie zapowiada.

     

    Skąd pochodzę? To miejsce chyba najlepiej opisuje pewien suchar:

     

    - W co najbardziej lubią bawić się dzieci w Zgierzu?

     

    - W miasto

    :lol:

     

    Tak - Zgierz to tzw. duża wioska koło Łodzi. Nie ma tu w zasadzie nic ciekawego. Jest co prawda ładny kościół św. Katarzyny, stacja Nowa Gdynia, nasza maskota Jeż ze Zgierza ale i tak tu wieje ogromną nudą. Może to i nawet dobrze, rzadko tu można być świadkiem nieprzyjemnych wydarzeń. Pewnie dlatego kocham tę wieś.

     

    Rok 2014 będzie dla mnie rokiem wyjątkowym. Dlaczego? Ponieważ przez pół roku po raz ostatni będę nastolatkiem i 10 maja skończę swoje "naście". Wiem, że są osoby starsze ode mnie na forum, ale i tak czasem czuję się tu strasznie staro :rainderp: .

     

    Cóż Imesh porabia w życiu prywatnym? Obecnie pochłaniam wiedzę. Robię to będąc studentem (sarcasm mode ON) bardzo przyszłościowego kierunku jakim jest dziennikarstwo i komunikacja społeczna, po której na pewno bez problemu znajdę pracę (sarcasm mode OFF). Myślę, że moim życiowym celem będzie stanie się dziennikarzem. Niektórzy pewnie powiedzą, że jestem niepoprawnym optymistą. Mają rację - dopóki człowiek ma cel, chęci i ambicję na jego osiągnięcie, to może nastąpić w przyszłości miła niespodzianka :x . Wierzę w to i mam nadzieję, że tak się stanie!

     

    Jak to się stało, że Imesh zaczął oglądać kolorowe osiołki i ludzie na wieść o tym każą mu się puknąć w łeb... najlepiej patelnią lub kamieniem? (kopiuj-wklej z mojego profilu - bo dobrze opisałem)

     

    Ano wszystko się zaczęło pewnego nudnego grudniowego wieczoru 2011 Anno Domini. Będąc coraz bardziej zdziwiony obecnością kolorowych kucyków dla małych dziewczynek w internetach (le tzw. era maratonów z trzema guru YT) doznałem szoku, kiedy na YT pojawił mi się w propozycjach odcinek My Little Pony: Friendship is Magic (konretnie "Applebuck Season" tłumaczenie Obsesyjna Ośmiornica). Odurzony wonią ciekawości odpalam odcinek, lecz nastąpiła katastrofa. Imeshowi po usłyszeniu piosenki tytułowej włączyła się "męska blokada", która spowodowała, że film został wyłączony. To były moje początki z kucykami . Później jednak powtórka z historii. Youtube i kolejny odcinek w proponowanych ("Secret Of My Excess", tłumaczenie Obsesyjna Ośmiornica). TYM RAZEM PRZEWIJAM OPENING i oglądam cały odcinek. Na widok creditsów stwierdzam "kurczę, fajne!". Trzy dni później Imesh ogląda wszystkie wtedy odcinki MLP i otwarcie stwierdza, że jego miesjce jest w psychiatryku. Dopóki nie odkrył ludzi, którzy również się fascynują kolorowymi osiołkami . Pierwszy kontakt z ludźmi z fandomu - styczeń 2013r. na blogu For Glorious Equestria, pierwszy meet - sierpień 2013r. w Piotrkowie Trybunalskim, gdzie Imesh bawi się przednio i już trwale wiąże się z fandomem. Jeśli ktoś chciałby mnie poznać osobiście, to mogę być obecny na łódzkim meecie jak coś.

     

    Czy czymś się interesuję jeszcze poza MLP? Ostatnio po długiej przerwie zacząłem oglądać anime (zwane też przez niektórych "chińskimi bajkami"). Jestem fanem dobrej muzyki i kinomaniakiem. Mam cichą nadzieję, że moja praca będzie związana z filmem bądź z muzyką. Nie będę wtedy wstawał rano z myślą "K***a, znowu do roboty :forgiveme: ". Jestem też amatorem dobrego piwa.

     

    To chyba by było na tyle. Mam nadzieję, że ktoś wchodząc na mojego posta doczytał do samego końca i uzna, że nie była to strata czasu. Ja tymczasem życzę miłego dnia i ściskam wszystkich ogromniastym hugiem! :hug2:

    • +1 1
  9. Kulinaria! Coś dla mnie :cheese: .

     

    Nie ukrywam, że jak znajdę czas, to lubię sobie coś upichcić ^^ . Wychodzi raz lepiej, raz gorzej, ale jedno jest pewne. Po gotowaniu w Imeshowym wykonaniu kuchnia wygląda, jakby przed chwilą przeszedł huragan :lol: . Wg rodziców i niektórych moich znajomych robię najlepszą jajecznicę na świecie (ta skromność). No nic, jeśli miałbym zrobić ranking moich ulubionych dań, to będą to z pewnością:

     

    1. Zupa szczawiowa - jeśli kiedyś rzeczywiście będzie taka bieda, że będziemy się żywić wyłącznie szczawiem, to zupa ta będzie serwowana przeze mnie na śniadanie, obiad i kolację (a może nawet na deser xD ). Po prostu uwielbiam, jedna z dwóch zup po zjedzeniu której biorę jeszcze dokładkę :3 . Koniecznie z jajkiem i grzankami w ilości BARDZO DUŻEJ .

     

    2. Rosół mojej babci - to niesamowite, że moja babcia pomimo wieku (81 lat) potrafi do teraz przywołać smak związany z dzieciństwem. Nikt nie potrafi zrobić takiego rosołu, jak ona :lunaderp: . Z tego co patrzyłem, to sekretem tego może być bardzo duża ilość składników (zwłaszcza pietruszki, która dosłownie zakrywa cały gar). Niektórym w rodzinie babciny rosół nie smakuje (jest bardzo tłusty w przeciwieństwie do rosołu robionego przez moją mamę), ale ja zawsze go zjadam z ogromnym apetytem :x . Poza tym, jest świetny na kaca :wow: .

     

    3. Francuska zupa cebulowa - jak na Polaka przystało, powinno się tu znaleźć danie z naszym narodowym owocem :ming: . Może i nie jestem specem w wykonywaniu tego dania (często przypalała mi się cebula, i zupa była gorzka :octcry: ), ale i tak jest to kolejna z zup na widok której cieknie mi ślinka ^^ . Zwłaszcza z grzaneczkami i roztopionym serem na wierzchu :megusta: . W rodzinie od niedawna robimy tę zupę na podstawie przepisu Michela Morana - polecam!

     

    4. Spaghetti Carbonara - zupa, zupa, zupa, o! Coś innego ^^ . Danie banalne, a jakie pyszne i sycące :lunaderp: . Polecam nie tylko miłośnikom kuchni włoskiej .

     

    5. Kurczak po tajlandzku - obowiązkowe danie podczas okienka na uczelni :rainderp: . Za 12 zł pięknie podane danie na gorącym półmisku z ryżem i suróweczką. Uwielbiam jego smak. Jest to kurczak zrobiony na słodko (wyczuwalny miód) z małymi pikantnymi akcentami i uwielbiam ten moment, jak przypadkiem trafię na trawę cytrynową (ma taki orzeźwiający smak :3 ). Jak dorwę dobry przepis, to muszę kiedyś sam zrobić ^^.

     

    6. Parówki w cieście francuskim - danie, które sam wymyśliłem jakieś 2 lata temu :3 . Trzy paróweczki owijamy w ciasto (na kształt takiej spirali), wkładamy do piekarnika na jakieś 15-20 min 180°C, podajemy je smarując na wierzchu ketchupem i majonezem z bułeczkami i browarkiem :lunaderp: . Smaczne i sycące.

     

    7. Crème brûlée - to niesamowite dla mnie, że danie złożone z tak prostych składników potrafi być takie pyszne :3 . Chciałbym zainwestować kiedyś w taki specjalny palnik do karmelizowania cukru na wierzchu ^^ . Chyba mój ulubiony deser.

     

    8. Zupa krem z dynii w wykonaniu mojej siostry - To jest właśnie ta druga zupa, którą zawsze sobie dokładam :3 . Siostra jest wg mnie specjalistką do doprawiania wszystkich dań, a ta zupa jest zawsze robiona na pikantną :molestia: . I jeszcze te prażone pestki dyni do posypania :x .

     

    9. Lasagne ze szpinakiem - no cóż, nie będę oryginalny i zamieszcze to cudowne dzieło włoskiej kulinarii :rainderp: . Jednak moje serce podbiła wegetariańska wersja tego dania, gdzie ragu zostało zastąpione właśnie znienawidzoną przez niektórych roślinką ;d . Uważam, że szpinak DOBRZE PRZYPRAWIONY potrafi być naprawdę doskonały w smaku. Polecam nie tylko jaroszom ^^.

     

    10. Pancakes - bardzo rzadko robię :octcry: . Robię tylko, gdy szwagier udaje się raz w roku na delegację do Kanady. Z tego kraju zawsze przywozi mi syrop klonowy :lunaderp: . No a potem na śniadanie smażymy pancakesy, kładziemy na siebie (zazwyczaj dla siebie ok. 5-6 sztuk) i OBFICIE zalewamy syropem :x . Można udekorować na wierzchu bitą śmietaną ^^ . Słodkie i sycące rozpoczęcie poranka.

     

    Uff... to tyle.  Niektórzy powiedzą, że te wszystkie dania to bomby kaloryczne. Wiem, ale dla mnie kuchnia ma być smaczna, nie zdrowa. YOLO, więc czemu mam sobie chociaż w jedzeniu nie pozwolić na chwilę przyjemności? :rainderp:

     

    Mam nadzieję, że w tym temacie wypowie się więcej osób o swoich preferencjach kulinarnych. 

    Ja tymczasem tu kończę, strzałka, pozdrówka nara!

  10. N: Kolejny ssak z rodziny psowatych na forum - milusio :rainderp: . Cassidy, hmm :notsure: . Kojarzy mi się z Butchem Cassidym :rariderp: . Ciekawy.

    A: Tytuł mówi, że to szop. Jest to ssak z łukiem, w stroju coś a'la asasyn ^^ . Ładny.

    S: Też bardzo ładny art. Wujek Google mówi mi, że z gry na PlayStation 2 . Spełnia normy, czyli OK :) .

    U: Jakoś doskonale jej nie znam, ale czasem ją widuję. Wydaje mi się być sympatyczną i bardzo aktywną użytkowniczką, która lubi wilki ^^. Ale musi mieć się na baczności ze swoimi 6 punktami!  :P

  11. N: Był kiedyś Daffym, teraz zmienił się w Kruczka. Są to piękne ptaki, podobno inteligentne, więc podoba mi się nick ^^. A, no i jeszcze van Dort z Gnijącej Panny Młodej.

    A: Grzegorz Dom - swego czasu się oglądało. Cięty człowiek, ale wykonujący swój zawód należycie. Lubię go, więc avka też lubię :rainderp: .

    S: Jw. tyle że w akcji :rainderp: . Spełnia normy, więc OK.

    U: Lubię, i to bardzo. Nie wspominam czegoś złego z jego strony, jest moderatorem działu Trixie. Lubi moją marynarkę (co jest bardzo miłe). Sympatyczny, można z nim podyskutować. Oby tak dalej! :rdblink: .

  12. N: Nie będę oryginalny jak napiszę, że pochodzi od ssaka z rodziny psowatych :rainderp: . Niemnienny - za to chwała, bo można bez problemu zidentyfikować ^^.

    A: Od niedawna już wiem, że ten dżentelkolt zwie się Falconem :D . Fajny art, kojarzy mi się trochę w stylu z plakatami Wonderbolts.

    S: Dużo się nie zmieniło poza tym, że doszedł Blackout i nowy OC'ek. Czyli still good.

    U: Lubię. Z niczym złym mi się nie kojarzy, nie ma punktów ostrzeżeń. Cóż - wzorowy użytkownik! Tak trzymać :rdblink: .

×
×
  • Utwórz nowe...