Moja dziewczyna wyjechała na wakacje. Gdy się z nią żegnałem na lotnisku wielokrotnie mi mówiła: "tylko nie oglądaj kucyków". Samotnie szperałem sobie po internecie, i drogi przypadkiem zawiodły mnie do Dailymotion. Nie, nie interesują mnie kuce. Silna wola i słowo dane dziewczynie kazało mi siedzieć na Dailymotion całkowicie obojętnie. A zrobię lepiej! Po prostu wyjdę sobie z tej strony, i poszukam jakiejś innej. Może jakiś ciekawy artykuł na Onecie? Albo zobaczyć, jak na Wykopie wrzucają na lewaków?. No, ale cóż to za silna wola? Zostanę sobie na Dailymotion, ale obejrzę sobie jakiś filmik ABSOLUTNIE NIE ZWIĄZANY z My Little Pony. Wtedy będę miał silną wolę! No, nie interesują mnie kucyki. Nie... Cóż to za silna wola. Ja WEJDĘ na kanał, na którym są WSZYŚCIUTEŃKIE odcinki My Little Pony, ale NIE WEJDĘ na żaden film. To dopiero będzie silna wola! Wybór pada na kanał Mystherii22. Już widzę charakterystycznego, zielonego kucyka, ale nic więcej mnie nie interesuje, bo mam silną wolę! Chociaż tak na prawdę prawdziwym mężczyzną okażę się, jak WEJDĘ w jakiś film. Jednak nie zostanie on obejrzany. Będzie stale wciśnięta pauza, i po prostu NIE TKNĘ GO. Jest przecież tyle ciekawych rzeczy do zrobienia w domu. Godzina 19:00, to wypadałoby sobie kolację zrobić - geniusz! No to dziesięć minut później robie sobie kanapeczki, i przechodzę obok mojego pokoju, w którym charakterystyczne dźwięki wydaje jednostka centralna komputera, a na monitorze widzę STALE NIE WŁĄCZONY odcinek My Little Pony. Jednak mózg mi podsunął pomysł: "silną wolę będziesz miał, jak WŁĄCZYSZ ten odcinek kucyków, ale WYŁĄCZYSZ monitor". Tak! W ten sposób będę prawdziwym twardzielem. Podchodzę do komputera, wciskam przycisk PLAY na odtwarzaczu, ale jednocześnie też przycisk OFF na monitorze. Słyszę tylko , jak bohaterki sobie rozmawiają, moje oczy nic nie widzą. Ale w ten sposób nie sprawdzę, czy mam silną wolę. Ja jednak WŁĄCZĘ monitor, ale stanę sobie z dala od komputera ODWRÓCONY. Nie mam nawet najmniejszego zamiaru skierować moje oczy w stronę stale lecącego odcinka kucyków! To jest właśnie silna wola! Niech działa na moje wszytkie zmysły! A ja nic, nie jestem zainteresowany, bo mam silną wolę. Tak po kilku minutach powiedziałem sobie "prawdziwy man z ciebie Imesh"! Zorientowałem się, że leci mój ulubiony odcinek "Zerowa Lekcja", a wcale go nie oglądam, bo jestem prawdziwym twardzielem i mam silną wolę. No nie, coś mi się za tą silną wolę NALEŻY, i zacząłem oglądać całą drugą serię kucyków...