Cassidy

Nie muszę nic wyliczać bo od razu widać, że Sweetie belle.

Ciągle się zmieniam...

N : Cahan - Cadance A : Chrysalis S : RD Styl pisma : Scootaloo CH : doroślejsza Scoot. W : Chrysalis z charakterem scootaloo w ciele wysportowanej Cadance.. wat? .-.

N : Aoba.. to już mi się nudzi. A : ciągle zmieniany S : tak samo. U : Wpycha się co jeden post by jak najwięcej karmić trolla.

Słodkość

To nie papieros.. to wykałaczka.. czy to tak trudno odróżnić papierosa od wykałaczki.. Element zboczonych anime

N : Kojarzy się teraz z niebieskim anime A : Nie,...to nie to co myślisz, i tak lubię pieski... S : Nie wiem czy chodzi o krew.. Czy o to drugie? mniej, więcej.. Mogłam nie otwierać spoileru. U : Przyznała się do bycia zboczonym człowiekiem Już raz przepadła i wróciła do swojej off topowej pracy

- Przecież podziękowałam - roześmiała się.,a później ogarnęła i położyła na ziemi, wstała, skakała. - Tak strasznie mi się nudzi.... Minęly juz 3 cenne minuty mojego żywota! ( pa, będziemy tęsknić)

N : autko Tavi. A : chyba boli mnie oko... S : siabadaba dam dam.. uuuu... U : 0 pkt. wow, ile nagród, wow.

Element ciągłego niezdecydowania.

Dziękuję Rocky, ale.. - Spojrzała na przestraszomą Lenitę - Em.. jej też przydała by się pomoc, ale tyum razem PRZYJACIÓŁKI. Stanęła obok Lenity i ją rozweselała, - No ja nie mogę?! Kiedy ona nam otworzy te durne drzwi!? XD

- Nic takiego, to już .. eh.. ni ważne...Tylko, ty i Lenita ciągle gdzieś biegacie razem, a ja się czuję jak.. piąte koło u wozu - Wzdychnęła klacz po czym podniosła głowę i spojrzała Rockiemu w oczy.

Carmelitta jednak stała nie pokazując żadnych podpowiedzi. Po czym rzekła : Rocky..ja... I przerwała słysząc jak Rocky puka do drzwi. A potem..uciekł

Witaj Kuba, jestem forumowym szopem, który ma do ciebie kilka pytań. - Ile latek? - Lubisz szopy? - Grasz w jakieś gry? - Ulubiony kolor? - Ulubione zwierzę? - Znasz postać Sly Cooper? - Rozpoznajesz postać z mojego avatara i sygnatury, czy nie? Po za tym baw się dobrze. Nie zjem coę, ale okradnę c:

- yyyhhhh... - Wzdychnęła do siebie klacz - A może koniec tych romansów? Opuźniacie marsz... A ja mam 16 lat, fajnie, nie? Spojrzała raz jeszcze na zakochanego ogiera, spóściła łebek i otarła kopytko o kopytko, czuła się dość dziwnie.

Wezwie drużynę leśnych szopów, aby

Podszyw pod RD.

Avatar : spitfire Sygnatura : spitfire... Sp : big mac Ch : pewniejszy siebie big mac. Werdykt. Big mac z skrzydełkami i grzywą Spitfire.

N : Kornel.. jak ja nie lubię tego imienia . A : Flutterbat dorwała pierwszą ofiarę. S : ,,jak Rarity (wat)? U : całkiem spoko, coraz częściej pisze w off topie.

Tempe Gumo Misie Złoto

Mówienie ,,L" ekologiczne Koko Oreo... (wat? .-. ) KID

już jadłam... Wiesz co to szop?

Sól...w oku...piecze!

Gra ,,Sly cooper thevies in time"