Doczepiam się do tematu, jeśli można
Lubię Lunę, bo jest trochę inna od Celestii.
Stara być się blisko swoich kucyków-poddanych i daje poznać swój charakter. Celestia też dobrze się z nimi porozumiewa, ale jest taka poważna, spokojna, w rezultacie trochę "płaska".
Według mnie powód, dla którego zadecydowano, że Luna będzie chodzić po snach, to jej przemiana w Nightmare.
Pokazuje, jak bardzo ma ona wpływ na życie kucyków, pomaga im stać się kimś lepszym, no ale kto pamięta sny? A każdy zapamięta co w środku dnia powiedziała mu Celestia. Bam, pojawia się powód do zazdrości.
W fandomowej wersji Luny nie lubię tylko tego, że gra na Xboxie (lub innej konsoli) Nie radziła sobie z rzucaniem pająkami na siatkę, ale na pewno będzie umiała zagrać np. w Resident Evil /)_