Skocz do zawartości

Sowenia

Grafik
  • Zawartość

    4516
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    85

Wszystko napisane przez Sowenia

  1. Hmm..bardziej napisałam to dla żartu. To oczywiste, że dla niego jest raczej za późno na bycie człowiekiem gumą. Myślę, że współczesne tańce, albo właśnie taka salsa bądź tango są odpowiednie. Ale to już on musi zdecydować, ja tylko składam propozycje ;3
  2. Słuchaj, co prawda o tym by facet był anorektykiem jeszcze nie słyszałam, ale czort wie co się tam na tych baletach dzieje Zostań człowiekiem gumą. To w sumie taniec i robi wrażenie
  3. Zróbcie sobie pierogi ruskie i wcinajcie. Są świetne, serio~ c:
  4. Sowenia

    [ZABAWA] Sen vs Koszmar

    NMM: Ale w momencie, gdy strażacy mieli wyciągać sprzęt w wóz uderzył rozpędzony pojazd i spowodwał kraksę.
  5. Bo jest równie mroczne co Twój avek.
  6. Sowenia

    [Zabawa] Co myślisz o...?

    Wampiry są świetne! Takie mroczne, tajemnicze i dostojne. Poza tym potrafią zmieniać się w nietoperza i śpią w trumnach Ale wampiry ze Zmierzchu to porażka.. Co myślisz o Applejack?
  7. Sama nie tańczę, ale jak sobie oglądam czasem inne tańce to podobają mi się tańce ludowe i nowoczesne typu breakdance. Podoba mi się też balet..ale tyle się nasłuchałam o baletowych anorektyczkach, że nie polecam ci wpadania w to gunwo.
  8. Sowenia

    [Zabawa] Mniam lub Blee

    Zależy jaki. Jeśli masa jest lekka i ciut piankowa to wtedy mniam~ Kotlet z piersi kurczaka?
  9. Albo ci co tutaj najchętniej dyskutowali przenieśli się gdzieś indziej, albo nagle wszyscy stali się ponurakami. Z resztą ja ostatnio mam wrażenie, że to forum jest bardzo ponure i większość użytkowników po prostu nie potrafi pisać jakoś tak..no nie wiem..luźno?
  10. Sowenia

    [ZABAWA] Sen vs Koszmar

    NMM: Jednak woda szybko przemieniła się w benzynę i tylko pogorszyła sprawę.
  11. Sowenia

    [Zabawa] Mniam lub Blee

    A skąd ja miała wiedzieć, że było spaghtetti..? .-. Mniam~ Pod warunkiem, że nie je się go prosto z łyżki Karp?
  12. W sumie racja. Może to jakiś syndrom zapomnianego wątku, w którym nagle wszystkim się odechciewa/zapominają/znikają i wątek staje się pusty?
  13. Sowenia

    [Zabawa] Mniam lub Blee

    Mniam Spaghetti Bolognesse?
  14. Ponieważ tutejsi ludzie są najwidoczniej zbyt ponurzy i nie lubią luźnych rozmów :c
  15. Sowenia

    Pokonaj Timberwolfa

    Sytuacja malowała się nieciekawie. Scootaloo groziło poważne niebezpieczeństwo. Poprawiła swój kapelusz i spojrzała na dwie młode klaczki. - Nie zbliżajcie się! Podniosła pobliski kamień i rzuciła w patykowilka. - Hej ty, brzydalu! Choć tu! Zadziałało. Uwaga Timberwolfa została odwrócona i pognał za dorosłą klaczą. Applejack uciekała co sił namyślając się po drodze co może zrobić. Wbiegła do lasu i dostrzegła w oddali ogromny świerk. Podbiegła do niego i czekała aż potwór się zbliży, a gdy to się stało kopnęła drzewo z całej siły. Multum szyszek zwaliło się na głowę potwora wytrącając go z równowagi i obijając. Była to chwila, którą AJ musiała wykorzystać. Kopnęła go w nogę co spowodowało, że się przewrócił i wtedy kopnęła go porządnie w pysk. Głowa wilka się rozleciała, a co za tym szło także i reszta ciała. Odetchnęła, przetarła czoło i pobiegła do CMC by upewnić się, że już wszystko w porządku.
  16. Z początku pojawił się dym koloru zielono-czarnego. Zdawało się, że urośnie do rozmiarów dorosłego Equestriańskiego smoka, ale nie. Dym zaczął przybierać jeszcze większy rozmiar. Spike patrzył na to przerażony i schował się za osłupiałą Twillight. Oto przed nimi zmaterializował się smok tak ogromny, że górował ponad Ponyville niczym pokaźna góra. Powoli poruszył ogonem przez co niechcący zburzył jeden z budynków. Mieszkaniec owego lokum wybiegł w panice. Z resztą całe miasto zaczęło panikować i uciekać. - Twillight! - pisnął mały smok - to jakiś potwór! Lawendowa klacz już miała użyć zaklęcia gdy z nozdrzy ogromnego gada buchnął dym. Smoczysko zniżyło łeb by przyjrzeć się jej. Warknął coś po swojemu po czym złapał Spike'a za ogon i wzbił się w powietrze. Mały smok krzyczał, a Twillight od razu ruszyła mu na ratunek. - Zostaw go! - krzyczała. Alduin spojrzał na nią i niedbale uderzył ogonem. Nie chciał jej skrzywdzić. W każdym razie nie za bardzo. Traktował ją jak muchę, która przeszkadza i trza ją odpędzić. Spike już płakał i machał rączkami. Smoczysko poleciało na szczyt skały, w której niegdyś mieszkał tutejszy smok. Nie mógł się zmieścić do jego jaskini więc trzymał się skał. Jego szpony były tak wielkie, że nie miał z tym problemów. Postawił młodego smoka. - Nie zjadaj mnie! Błagam! Jestem za młody by umierać! - piszczał i skamlał płaczący smok. - Uspokój się - zabrzmiał głos Alduina - przecież cię ocaliłem. - Ocaliłeś..? Ależ skąd..najadłem się tylko strachu! Wielki gad łypnął na Spike'a podejrzliwie. - Ten dziwny alikorn porwał cię z gniazda. Jestem tego pewien. Żaden smok nie zniżyłby się do poziomu czyjegoś zwierzątka - ryknął groźnie po czym dumnie wypiął pierś. Spike poczuł się zmieszany. Złapał swój ogon. - Ale..ona jest dla mnie jak siostra. Znam ją od urodzenia. - Toć o tym mówię. Porwała cię z gniazda. To jedyne wytłumaczenie. Ale nie martw się. Jak tylko odkryję w jaki sposób się tu znalazłem zabiorę cię ze sobą do mojego domu. - Nie chcę nigdzie z tobą iść! To Twillight cię przyzwała żebym miał możliwość poznać inne smoki! To zdenerwowało Alduina. Ryknął na niego tak, że Spike aż się przewrócił. - Więc jesteś zdrajcą swojej rasy! Ma mnie zabrać natychmiast do domu! Znów go złapał i wzbił się w powietrze. Przeleciał nad Ponyville siejąc postrach i wylądował na placu przed biblioteką. Ryknął groźnie, wyzywająco. Spike już leżał pod jego nogami. Rozumiał, że wezwanie tego smoka było błędem. Zerwał się na nogi i pobiegł szukać Twillight. Ta zjawiła się migiem. - Spike! Podbiegła do niego i przytuliła po czym rzuciła w Alduina zaklęciem by jak najszybciej się go pozbyć zanim kompletnie oszaleje ze złości albo znowu zechce porywać Spike. Lub co gorsza..inne kucyki. Smok zniknął i oboje odetchnęli. - To..to było bardzo niebezpieczne - powiedziała sadzając Spike na grzbiecie za pomocą magii - następnym razem będziemy musieli być ostrożniejsi.
  17. Nie mówię o adminach. Nie znam przypadków by się nie sprawdzali. Chodziło mi o moderację raczej. Są to sporadyczne przypadki, gdy coś z ich zachowania uznawałam za niestosowne jak np. zamknięcie wątku o homo. To było najbardziej niedojrzałe z posunięć. Ale cóż. O takich przypadkach mówię. Nie zmienia to faktu, że Arkadiusz żali się choć nie ma racji. Nie obrażałeś jedynie cloperów. O ile dobrze pamiętam to w wyżej wspomnianym wątku też widziałam niezbyt przyjemne komentarze z twojej strony (albo mi się coś popier..liło).
  18. Sowenia

    Rymujemy z Maud Pie

    Opowiem wam baśń magiczną, wspaniałą W niej każdy kamień gra rolę nie małą Czy szary czy biały, a nawet pstrokaty Nie ważne bo wszyscy kochają granaty Maud miała kamienia co Boulder się zwał Lecz razu pewnego się schował za wał Siostra Pie w panice szukała go wszędzie Sprawdzała nawet pobliskie żołędzie Nie było go nigdzie, co teraz? Biada! Ja go wciąż wołam, lecz nie odpowiada! Wtem słyszy cichutku szmer zza palików Gdzie zawsze leży kamieni bez liku Zagląda, sprawdza Jest! Krzyczy wreszcie Wyciąga swojego szarego koleżkę Głaszcze go, tuli lecz rzecz to znamienna Bo twarz jej nadal została kamienna.
  19. Cóż..nie wiem co powiedzieć widząc tego typu wątek powitalny. Właściwie śmiem wątpić, że to jakieś powitanie. Brzmi na pożegnanie. Ale, ale. Nie ogarniam do końca tematu więc nie wiem ile jest prawdy w całej tej opowieści wiem jednak, że Arkadiusz Fuks pisał posty obraźliwe nie raz i nie dwa. Nie dziwię się, że dołączył do grona heretyków. To pozwala mi twierdzić, że wszystko co napisałeś jest wyolbrzymione lub nieprawdziwe. Zatarłeś ważne fakty, czyż nie? Tak czy siak nie ukrywam, że na forum jest wielu bufonów, którzy psują atmosferę. Znam dwa fora mlp. Jedno to to: poważne, pilnowane przez twardą (ha ha..) rękę moderacji, którzy banują za byle co, a prawdziwe chamstwo olewają (często, nie zawsze) i drugie, które znam mniej, ale już widzę, że atmosfera jest milsza, wątki luźne, zabawne, poważne oczywiście też, a administracja dba by nikt nikogo nie obrażał i było dobrze. Ale i tak lubię to forum
  20. Mały Hehesz. Nie znam co prawda..w każdym razie nie kojarzę, ale nazwa mi pasuje idealnie!
  21. Sowenia

    [Zabawa] Co myślisz o...?

    O ile nie przesadzają i są po prostu śmieszni to warto mieć choć jednego w zespole. Jeśli jednak poziom ich błazeństwa przekracza cienką granicę fajności i niefajności to niech to zdechnie lub zmądrzeje (do wyboru). Co myślisz o solonym słoneczniku?
  22. Nie. Na całe szczęście chociaż to nie jest strikte wyjęte z filmu.
  23. Sowenia

    [Zabawa] Co myślisz o...?

    Nie czytałam, ale lubię gore, lubię Pinkamenę, nie przepadam za RD..łatwo więc zgadnąć, że mi się podoba ~ Co myślisz o Władcy Pierścieni?
×
×
  • Utwórz nowe...