Teraz nie (choć kiedyś, gdy byłem mały miałem zabawkę, był to siedzący różowy pies, niby urocza, jednak pewnego razu śniło mi się że uwięził mnie w pokoju, a gdy spróbowałem się uwolnić i otworzyłem drzwi, wyskoczył na mnie z zamiarem zjedzenia mnie, jednak zacząłem uciekać, uciekałem i uciekałem, po jakimś czasie się obudziłem, od tego czasu zacząłem się jej bać). Obecnie już nie mam takiej w domu, gdyż gdy podrosłem oddałem wszystkie zabawki młodszym kuzynkom...
Masz swoje ulubione ciasto?