llllllllllllllll

Nie tylko to, Dowodem na to jest chociażby jak zaczyna się pierwsze opowiadanie. Ja preferuje z bitą śmietaną bądź cukrem pudrem.

1. Może nie tyle że nie przepadam co mam neutralny stosunek. Sowy są ok 2. Czytałam, nie jest to zbytnio ambitna lektura, ale książka była ciekawa, miała przyjemną fabułę i słowiański klimat. Ogólnie miłe wrażenie, choć lektura trochę zbyt bezpruderyjna i bezpośrednia. 3. Lyra i VS. 4. Lunę. 5. Mam kilka różnych tomów, natomiast gadżetów nie posiadam. 6. Zależy z czym

1. Koi Kaze Piękna opowieść z gatunku dramat/romans. Pełna realizmu i powagi sytuacji. Nie dla wszystkich, ponieważ jest wątek incestowy. 2. School Days Z początku wygląda jak zwykła szkolna haremówka, Jest sobie nieśmiały chłopak, oraz dwie dziewczyny w nim zakochane.Historia zaczyna się niewinnie, by na końcu zamienić się w dramat psychologiczny, ale to już należy sprawdzić samemu. 3. NHK ni Yokoso! Historia ponad dwudziestoletniego hikikomori, do którego przychodzi pewna dziewczyna. Poruszająca historia.

1. Ciepło bijące od tego serialu. Nieskomplikowana, acz ciekawa fabuła oraz barwne postaci. 2. Kucyk? Powiedziałabym że Trixie albo Twilight. 3. Ciężko podać jedno. Ale wymienię trzy absolutne 10/10, bedzię to School Days, Koi Kaze oraz NHK ni Yokoso! 4. Pomorze. 5. Zachowam to dla siebie 6. Ambitna lektura to taka która porusza serce i umysł swoją formą i treścią. Ulubiona książka? Szczególne miejsce zajmuje "Lolita" Nabokova, "Ferdydurke" Gombrowicza, oraz twórczość pana Wilde'a. 7. Smacznie, dużo, niekoniecznie zdrowo. Mam to szczęście że mam bardzo szybką przemianę materii i mimo to jestem szczupła. 8. Zobaczymy Dziękuje za przywitanie i pozdrawiam.

Light nie stał się psychopatą. On od początku taki był, postać ta prawie w ogóle się nie zmienia, jest pewna siebie od początku do końca. W zasadzie ciężko nazwać go psychopatą, miał swój własny system wartości i sprawiedliwości, robił to dla, jak sam to zdefiniował, lepszego jutra. Natomiast psychopaci postępują nielogicznie, dla własnej przyjemności lub celów. Dalej, L to najbardziej przeceniana postać w serii, nie twierdzę że był on źle wykreowaną postacią, tylko chociażby Near był od niego o niebo bardziej interesujący. W zasadzie samo anime jest maksymalnie na 8/10, jednakże miło się oglądało, fabuła wciąga, jednakże nie jest to żadne mistrzostwo.

Nie lubię zbytnio zwierząt, chyba że animowane kuce się do nich zaliczają. Kolor, hmm, chyba żółty.

Witam :3

Nie ma sensu się o to spierać. Potyczki słowne prawicy i lewicy będą zawsze, jedna strona ma swoje zdanie, druga swoje. A ten temat raczej nie służy do roztrząsania tego. W każdym razie, wracając do tematu - wieczna depresja, pustka i brak poczucia celu, wartości oraz sensu w życiu. Tak wygląda moja codzienność, i raczej nie sądzę żeby to uległo zmianie.

Ciut żenujący, główna antagonistka była beznadziejnie wykreowaną postacią, ale myślę że warto obejrzeć, chociażby żeby wyrobić własną opinię.

Witam wszystkich. W fandomie siedzę gdzieś od 2012 roku, jednak dopiero teraz zdecydowałam sie zarejestrować tutaj. Mam 20 lat, studiuje. Interesuje się muzyką, ambitną lekturą oraz informatyką. Oglądam także anime, czytam mange. Mam nadzieje że spędze tu miło czas, pozdrawiam. Jeśli macie pytania, śmiało.